Po długiej nieobecności ponownie
pojawił się nieregularnik wyborczy
„Szansa dla Gminy”. Jak widać obecne władze zamierzają przytłoczyć
mieszkańców wyłącznie swoimi sukcesami. A może, co jest również prawdopodobne, Szansa dla Gminy nie została wykorzystana i trzeba zaczynać wszystko od początku?
Niestety, jak to ma w zwyczaju
obecna ekipa, informacje są tak
spreparowane, żeby całkowicie otumanić czytelnika.
Obszerny tekst „Zdrowe
finanse, czyli harmonijny rozwój” dotyczy finansów gminy Dopiewo, w
którym autor próbuje nas przekonać, że finanse gminne są w doskonałej kondycji.
Artykuł rozpoczyna się od powtórzenia nieprawdy, zainicjowanej przez „Puls
Gminy”, że nasza Gmina, pod względem zadłużenia w przeliczeniu na 1 mieszkańca,
mieści się w środku stawki. Jeżeli 80 miejsce, licząc od najbardziej zadłużonej
gminy w Polsce, na ogólną liczbę 2478 gmin, jest środkiem stawki, to autor
stosuje jakąś nową matematykę.
Widać, że włodarze stosują
zasadę, iż kłamstwo powtórzone 1000 razy, staje się prawdą.
To, co szczególnie podkreślono w artykule, to dynamiczny wzrost dochodów
od 2014 r, czyli od przejęcia rządów od Zofii Dobrowolskiej.
Zgodnie ze stanem faktycznym,
dochody Gminy od 2014 r. wzrosły z 76,5 mln złotych do 134,8 mln złotych we
wrześniu br. (uchwała z 12.09.2018), czyli nastąpił wzrost o 76%.
Jednak jest to tylko wierzchołek
góry lodowej.
W 2014 r. deficyt budżetowy wyniósł 4,8 mln złotych, natomiast we
wrześniu br. stanowił już wartość 27 mln złotych. W tym przypadku mamy otóż
wzrost o 462%.
Aby jednak obraz był pełny,
trzeba ujawnić elementy, starannie pomijane przez włodarzy.
Obecnie jednym z elementów składowych budżetu Gminy jest dotacja na
program 500+, która na dzień dzisiejszy kształtuje się na poziomie 21,8 mln
złotych. Tej dotacji nie można traktować jako dochód własny Gminy, nie było
jej jeszcze w 2014 r.
Jeżeli więc pominiemy środki,
jakie Gmina otrzymuje z budżetu państwa na program 500+, to pozostaje nam 113 mln złotych. I taką
wartość dochodów Gminy musimy przyjąć, jeżeli porównujemy obecny budżet do tego
z 2014 r. A wówczas mamy już tylko 47% wzrost budżetu w ciągu ostatnich 4
lat.
Aby wzmocnić korzystny efekt
swojego wywodu, autor powołuje się na opinie Regionalnej Izby Obrachunkowej,
które są nieustannie pozytywne. Z doświadczenia wiem, że urzędy raczej nie
starają się robić sobie nawzajem krzywdy. Wręcz przeciwnie, liczne dowody
wskazują, że wiele nieprawidłowości jest tuszowanych.
Jak więc widać, na każdym kroku
włodarze gminy Dopiewo posługują się kłamstwem i manipulacją. Najgorsze, że
wierzy im nie tylko wielu zwykłych mieszkańców, ale i osoby z autorytetem
moralnym.
Zatem brawo!!! dla autora tekstu,
za pozytywny przekaz – lepsze to, niż prawda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz