niedziela, 24 stycznia 2021

Przedterminowe wybory Wójta Gminy Dopiewo Anno Domini 2021 (2) – walka o władzę - upiory podnoszą głowę?

 

Rzetelny obserwator może zauważyć, że walka o fotel wójta gminy Dopiewo w ostatnich dniach zaczyna się nasilać. Zmarły wójt Adrian Napierała szybko odchodzi w zapomnienie. Jego osoba co najwyżej będzie wykorzystywana w zbliżającej się kampanii wyborczej.

Niestety, deklaracja kontynuacji jego programu, zapowiadana m.in. przez Pawła Przepiórę, jest złym prognostykiem dla Gminy i jej mieszkańców. Oznacza to dalszy ciąg kumoterstwa, układów i nie liczenia się z opinią publiczną oraz brak transparentności.

Paweł Przepióra najwyraźniej jest przekonany, że stanowisko wójta należy mu się, „jak psu zupa”. Świadczy o tym najświeższy przykład.

Organizatorka planu zazielenienia Dąbrówki za środki, uzyskane dzięki frekwencji w wyborach prezydenckich, otrzymała odpowiedź z Urzędu Gminy - link. Pismo datowane jest na 15 stycznia 2021 r. Co w nim jest takiego niezwykłego? - poza tym, że jest przykładem urzędniczej arogancji a stylistyka pozostawia wiele do życzenia.

Otóż pismo zostało podpisane przez Pawła Przepiórę i do tego zaopatrzone jest w nagłówek „Wójt Gminy Dopiewo”. A przecież wiadomo, że mandat Pawła Przepióry, jako zastępcy wójta, wygasł 21 grudnia 2020 r., tj. w momencie wejścia w życie postanowienia Komisarza Wyborczego w Poznaniu.

Na jakiej podstawie osoba prywatna, jaką jest obecnie Paweł Przepióra, podpisuje urzędowe dokumenty? Kto mu dał do tego upoważnienie? A może sam siebie upoważnił do pełnienia funkcji wójta?

Myślę, że tym tematem powinna zainteresować się prokuratura, ponieważ w moim przekonaniu, jest to ewidentne nadużycie władzy. Paweł Przepióra może być w Urzędzie Gminy, co najwyżej petentem.

Informacje, które do mnie docierają, świadczą o tym, że były Zastępca Wójta nie przebiera w środkach.  Uważam, że dla niego fotel wójta gminy Dopiewo, to „być albo nie być”. Nie będąc w żadnym układzie partyjnym i rezygnując 6 lat temu z kariery naukowej, zamknął sobie wszystkie drogi, poza układem samorządowym.

Z nieoficjalnych przecieków wynika, że prawdopodobnie wchodzi w układy z niektórymi byłymi radnymi i pracownikami gminy Dopiewo. Z pewnością pomoc ta nie będzie bezinteresowna. Najprawdopodobniej trwa podział najbardziej intratnych stanowisk, jak: sekretarz gminy, zastępca wójta czy prezes ZUK.

W komitecie poparcia Pawła Przepióry znaleźli się prawie wszyscy radni z klubu Adriana Napierały, poza Piotrem Strażyńskim, oraz dwoje Sołtysów. To również może być prognostyk, że w przypadku wygranej Pawła Przepióry nie mamy co liczyć na pozytywne zmiany, takie jak transparentność i szacunek dla mieszkańców.

Tym bardziej, że w grupie wsparcia są: przewodniczący RG Leszek Nowaczyk oraz radni: Mariola Nowak i Justin Nnorom, którzy w minionym roku w pracy, jako samorządowcy dopuścili się: kłamstwa, oszustwa, manipulacji i naginania faktów oraz niesprawiedliwości społecznej. Ale tematem zajmę się osobno.

Paweł Przepióra rekomendacji szuka również w gminach ościennych, czego przykładem może być otwarte poparcie ze strony wójta gminy Tarnowo Podgórne: Tadeusza Czajki.

Paweł Przepióra, jako pierwszy rozpoczął kampanię wyborczą, publikując swoją stronę internetową. Gdyby okazało się, a jest to możliwe do sprawdzenia, iż korzysta z zasobów i środków finansowych Gminy, byłoby to wręcz karygodne. A omówione na wstępie pismo w sprawie nasadzeń w Dąbrówce świadczy, że w Urzędzie Gminy nie jest gościem a raczej gospodarzem.

Na szczęście niektóre osoby podjęły działania, których celem jest danie równych szans wszystkim kandydatom. Najprawdopodobniej przesunięto w tym celu termin wyborów, aby wszyscy, którzy chcą kandydować, mogli się odpowiednio przygotować. Były Zastępca Zmarłego z pewnością przygotowuje się już od ponad miesiąca.

Teoretycznie od 20 stycznia br, obowiązki wójta gminy Dopiewo przejął Zbyszko Górny. Na temat jego osoby nie będę się wypowiadać, bo zupełnie go nie znam. W sieci można znaleźć nieliczne informacje, m.in. iż pełnił w latach 2014-2018 funkcje Radnego Miasta Poznania.

Na uwagę zasługuje fakt, że w czasie tej jednej kadencji zdążył złożyć 166 interpelacji. Nie podejmuję się oceny ich jakości ale ich ilość, świadczy jednak o dużej aktywności Zbyszka Górnego.

Oczywiście pojawiły się już zarzuty wobec Pana Górnego - przede wszystkim przynależność do PiS oraz nieznajomość gminy Dopiewo.

Zgadzam się z tym, że na takie stanowiska powinno się wybierać ludzi o odpowiednich kwalifikacjach a nie z klucza partyjnego. Przynależność do partii nie musi być jednak dyskwalifikująca już na starcie. Gdybyśmy w Warszawie mieli rządy PO, to z pewnością wybrano by również kogoś z klucza partyjnego tego ugrupowania.

Natomiast, co do znajomości Gminy? Bardzo prawdopodobne, że p.o. wójta nie zna gminy Dopiewo. Ale jeżeli będzie chciał, z pewnością może ją szybko poznać – nie jesteśmy jakąś gigantyczną metropolią.

Przypomnę, że Paweł Przepióra, obejmując stanowisko zastępcy wójta, z pewnością również Gminy nie znał. Poznawał ją dopiero w czasie pełnienia obowiązków.

Podsumowując uważam, że pieniacze, zakładający najgorszy scenariusz w związku z objęciem funkcji przez Zbyszka Górnego, powinni pohamować emocje. Nietrudno się domyślić, że są to głównie osoby, które dzięki wójtowi Adrianowi Napierale korzystały z profitów bycia klakierem. Do nich z pewnością zaliczyć można „pawelka” vel osobę świadczącą usługi z zakresu ochrony i przetwarzania danych osobowych w Urzędzie Gminy w Dopiewie, dla którego nastał teraz okres niepewności. A jak wiadomo, dla ludzi takich jak on, najważniejsze są pieniądze. Muszę przyznać, że bawi mnie jego miotanie się, bo nie wie, na kogo ma postawić.

Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz