Dziś zajmę się tematem, który w najbliższym czasie zdominuje życie publiczne w gminie Dopiewo – wyborem nowego Wójta. Jest to sprawa wyjątkowo istotna, ponieważ od wyboru właściwej osoby zależy funkcjonowanie naszej społeczności. Zazwyczaj, pisząc o naszej rzeczywistości, staram się opierać na faktach. Tym razem muszę odstąpić od tej zasady i oprzeć się na własnych przypuszczeniach i spekulacjach.
Powiem od razu, że nie liczę, iż pojawi się osoba naprawdę godna tego stanowiska. Nasz kraj, a tym samym nasza Gmina, to pogłębiająca się patologia. W dzisiejszych czasach liczą się wyłącznie układy, kumoterstwo, różnego rodzaju kombinacje, a jedynym celem tych działań są pieniądze i władza. Normalne życie publiczne, jeżeli nawet kiedyś istniało, to zostało całkowicie stłamszone. Co więcej, taki sposób funkcjonowania, większość społeczeństwa i praktycznie cała klasa polityczna i samorządowa, uważa za jak najbardziej normalny. Nie będę się szerzej nad tym rozwodzić. Przykładem, z ostatnich dni, potwierdzającym moje stanowisko, jest załatwianie sobie szczepień przeciwko Covid-19 poza kolejnością.
Nie
inaczej jest w gminie Dopiewo. Dowodów na to, że życie publiczne już dawno
przestało mieć cokolwiek wspólnego z normalnością, jest choroba i śmierć
Adriana Napierały oraz to, co dzieje się obecnie w sprawie czasowego zastępstwa
i przedterminowych wyborów.
Temu
tematowi poświęciłam kilka tekstów - Tajemnicza choroba
Kto i co po wójcie gminy Dopiewo1
Kto i co po wójcie gminy Dopiewo2,
dziś w związku z nowymi informacjami zamierzam temat kontynuować.
Dla przypomnienia, wójt Adrian Napierała rozchorował się po 20 października 2020 r. Pierwszy oficjalny przekaz o jego chorobie pojawił się dopiero na XXIV Sesji Rady Gminy Dopiewo 23 listopada ub.r., w związku z przejęciem obowiązków wójta przez jego zastępcę Pawła Przepiórę.
W
dniu 9 grudnia 2020 r. opublikowano wiadomość o śmierci Wójta i na tym
informowanie społeczeństwa (nie licząc komunikatów, dotyczących pogrzebu),
zakończono.
Komisarz wyborczy w Poznaniu potrzebował 12 dni na wydanie postanowienia o wygaśnięciu mandatu Wójta i jego Zastępcy. W przypadku śmierci, postanowienie takie jest formalnością ale prawo tego wymaga, aby można było rozpocząć procedurę przedterminowych wyborów. Urząd Gminy w Dopiewie potrzebował kolejnych 8 dni, aby to postanowienie opublikować.
Wreszcie,
prawie miesiąc po śmierci Wójta,
pojawiły się pierwsze konkretne informacje. Na oficjalnej stronie Gminy 5
stycznia 2021 r. opublikowano komunikat, dotyczący kroków podjętych przez Prezesa
Rady Ministrów w sprawie przedterminowych wyborów. Jest to póki co projekt, ale
zapewne w tej formie Rozporządzenie zostanie ogłoszone.
To,
co szczególnie zwróciło moją uwagę, to ekspresowe tempo kalendarza wyborczego.
Termin wyborów wyznaczono na 7 marca br., a więc już za 2 miesiące. Bardzo mnie
to dziwi, ponieważ epidemia koronawirusa na razie nie wygasa i obowiązują różne
drakońskie obostrzenia.
Czy w tej sytuacji organizatorzy wyborów są w stanie zapewnić bezpieczeństwo wyborcom i osobom obsługującym wybory? Bardzo w to wątpię. A może koronawirus na ten dzień gminę Dopiewo opuści, jak to miało miejsce w przypadku wyborów na Prezydenta RP?
I
tu przechodzimy do spekulacji. Dlaczego komuś tak bardzo zależy na jak najszybszym
przeprowadzeniu wyborów? Zazwyczaj w przypadku przedterminowych wyborów, od
momentu wygaśnięcia mandatu do wyboru wójta, mija nawet pół roku.
Najwidoczniej komuś bardzo zależy, aby zgłosiło się jak najmniej kandydatów – termin zgłoszeń upływa 12 lutego br. Na przeprowadzenie kampanii wyborczej pozostawiono raptem 12 dni – od 22 lutego do 5 marca br. Rozporządzenie przewiduje rozpowszechnianie audycji wyborczych w programach radiowych i telewizyjnych. Projekt Rozporządzenie nic nie mówi o innych środkach przekazu, jak prasa czy plakatowanie w miejscach publicznych. A wiadomo, kto ma media, ten ma władzę.
W
tej sytuacji odnoszę wrażenie, że karty już zostały rozdane. Kandydaci, którzy się pojawią, mają
spełniać kryteria nie etyczne i kompetencyjne ale polityczne.
W
gminie Dopiewo od roku 2002, czyli od pierwszych powszechnych wyborów na wójta,
mieliśmy łącznie 11 wójtów oraz kandydatów. Większość z nich nie kwalifikowała
się do tej funkcji, ponieważ głównym ich celem była władza i płynące z niej
osobiste korzyści.
Nie mam zamiaru każdej z tych osób oceniać, uważam jednak, że największe predyspozycje, a przede wszystkim kompetencje, miała mimo wszystko Magda Gąsiorowska.
Zastanawia
mnie, jaką rolę w zbliżających się wyborach ma zamiar odegrać przewodniczący RG
Leszek Nowaczyk?. Ostatnie 20 lat moich obserwacji potwierdza, że dla niego
władza jest wszystkim. Nie nadaje się do wyższych stanowisk, nawet w Radzie
Powiatu się nie sprawdził, ale na szczeblu lokalnym chce rozdawać karty w nieskończoność.
Nie sądzę, aby Przewodniczący był zdolny do refleksji nad ulotnością życia,
nawet po śmierci Adriana Napierały. Jego wystąpienia na ostatniej Sesji RG, dobitnie o tym świadczą.
Niektórzy
z potencjalnych kandydatów deklarują, że będą kontynuować program zmarłego
Wójta. Jest to, w mojej ocenie, najgorszy kierunek. W Gminie należy w pierwszej kolejności przeprowadzić audyt finansowy i
kadrowy. Może się okazać, że dotychczasowa polityka prowadziła prostą drogą do
katastrofy i zapaści.
Nie za bardzo liczę również na społeczeństwo, skupione w większości na zarabianiu i konsumpcji. Zagłosuje ono na tego, kto będzie bardziej widoczny i więcej obieca.
Obecną
sytuację, z którą mamy do czynienia w naszej Gminie, ocenił „Realista”
komentator lokalnego Forum, który m.in. stwierdził: …Paskudny był ten rok. Niewiele
dobrych wieści. Ale tak to już jest na tym doczesnym padole, że dobrzy
przemijają jak ta przysłowiowa kometa, miernoty pozostają i nam zatruwają
powietrze. …czy nasza mała społeczność potrafi trafnie wybrać?
Najlepszym
obrazem tego, co pozostało po stworzonym zespole przez zmarłego Wójta, jest
końcówka XXV sesji RG (1 godz. 17 min. – jeszcze jest dostępne nagranie) –
wyjątkowe poczucie bezkarności i brak kompetencji, jak i zachwyt nad sobą.
Ale mam również dobre wieści nie tylko dla „Realisty”, otóż 5 października 2020 r. na parę minut przed rozpoczęciem posiedzenia Komisji Rolnictwa, w rozmowach luźnych ale słyszanych przez wszystkich uczestników, przewodniczący RG Leszek Nowaczyk wypowiedź swoją zakończył słowami: Bóg sprzyja dobrym ludziom.
Byłabym
bardzo szczęśliwa, gdyby moje przewidywania się nie sprawdziły. Jestem jednak
realistką i w cudowne odrodzenie naszych włodarzy i mieszkańców, nie wierzę.
Obserwatorka
I (Pierwsza)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz