niedziela, 26 grudnia 2021

XXXIX Sesja Rady Gminy Dopiewo 20 grudnia 2021 r. (1)

 

Kluczowe tematy: ogólne refleksje, głosowanie mpzp dla Konarzewa i Trzcielina, następstwa zimy w Dopiewie

Przyjęło się, że w okresie świąt odkładane są na bok wszelkie problemy i spory, a ludzie oddają się radosnemu nastrojowi. Może i jest to słuszne, jednak nie spowoduje to, że codzienne problemy znikną. Zostaną jedynie odsunięte w czasie. Tak więc, dzisiejszym postem mam zamiar przypomnieć o szarej rzeczywistości, która cały czas czai się za rogiem.

Zanim jednak przejdę do głównego tematu, rozpocznę od dwóch refleksji – pozytywnej i negatywnej.

Pozytywną odmianą, która mile mnie zaskoczyła, jest postawa kilku Radnych, którzy w sposób stanowczy zaczęli walczyć z lokalnymi patologiami, przede wszystkim z intelektualnym „betonem”, skupionym przy przewodniczącym RG Dopiewo Leszku Nowaczyku oraz wójcie Pawle Przepiórze. Powiem wprost, że na taką odmianę czekałam 3 lata.

Z pewnością pojawią się zarzuty, że przecież opozycja gminna, reprezentowana przez Radnych z klubu JesteśMY na Tak, walczyła o praworządność od początku. Być może jest w tym sporo racji. Jednak, jak pokazują minione wydarzenia, Radnym z Klubu brakowało często stanowczości i konkretnej wizji. Przedstawiłam to w kilku wcześniejszych tekstach.

Obecnie, po wsparciu Radnych z Klubu przez Piotra Strażyńskiego, widać pozytywną odmianę. Projekty i decyzje, których nie akceptują, i które są jawnym działaniem na szkodę Gminy, są jednoznacznie odrzucane. Na ostatniej Sesji 20 grudnia wyraźnie dali temu wyraz, głosując przeciwko m.in. uchwale budżetowej na 2022 r. oraz zatwierdzeniu planu zagospodarowania przestrzennego w Trzcielinie - posiedzenie-wspolne-komisji-rady-gminy.

Niestety, jest też refleksja negatywna. Sprawdzony zespół, stanowiący większość w lokalnym samorządzie, nie jest w stanie przyswoić sobie podstawowych prawd i wartości. Świadczą o tym życzenia świąteczne, opublikowane na oficjalnej stronie Gminy.

Powoływanie się na miłość bliźniego i nawoływanie do łączenia tego, co podzielone - jest czystą hipokryzją i odnoszę wrażenie, że skierowaną m.in. do administratorów Bloga:

Wiem, że to nic nie da, ale przypomnę jeszcze raz. Blog nie walczy z włodarzami Gminy dla zasady i z czystej przyjemności „dokopania” przeciwnikom. Od lat nie zgadzam się z tym, co robią, jak traktują Gminę i Mieszkańców. I miłość bliźniego nie ma tu nic do rzeczy. Mogę tylko zapewnić, że jeśli będą iść tą samą drogą – kłamstwa, hipokryzji, demagogii, kumoterstwa czy kolesiostwa, przedkładania własnego interesu ponad publiczny – będą zawsze oceniani, jak dotychczas. Dodam jeszcze, że to nikt inny, tylko przewodniczący RG Leszek Nowaczyk nie tylko poparł kłamstwo i oszustwo w pracy Rady Gminy, ale je rozwinął o manipulację i naginanie faktów oraz niesprawiedliwość społeczną. To tyle tytułem wstępu.

Zasadnicza część Sesji, tj. głosowanie uchwał, rozpoczęła się od uchwalenia planu zagospodarowania dla terenów między ul. Dopiewską i Kanałem Trzcielińskim w Konarzewie. Temat omówiłam w poprzednim poście.

Chciałabym zwrócić uwagę na jeszcze jeden szczegół. Otóż Studium Gminy przewiduje utrzymanie wzdłuż Kanału ciągu ekologicznego, wolnego od zabudowy. Ciągnie się on od autostrady A2 do tzw. Dołów Konarzewskich. Obrazuje to poniższa mapka:

Jak już nadmieniłam poprzednio, ciąg ten w rejonie ul. Platynowej w Konarzewie, został przerwany, wskutek niefrasobliwości, a może raczej bezmyślności i złej woli urzędników.

Jak pokazuje kolejna mapka, tylko niewielki fragment doliny jest objęty planami zagospodarowania i w dalszym ciągu, istnieje niebezpieczeństwo lokalizacji w jego obszarze obiektów budowlanych:

Jak wiadomo urzędnicy gminy Dopiewo, szczególnie Remigiusz Hemmerling i Iwona Brzostowska-Ceglarz, nie dają żadnej gwarancji zabezpieczenia tego terenu przed zakusami inwestorów. W związku z powyższym postuluję, aby Radni podjęli uchwałę o przystąpieniu do opracowania planu zagospodarowania dla całej dolinki, począwszy od ul. Laserowej w Dopiewie do Dołów Konarzewskich w Konarzewie. Pozwoli to zabezpieczyć ten teren przed różnego rodzaju fanaberiami, jakie mają miejsce w innych częściach Gminy. Myślę tu o pumptracku w Dąbrówce, w dolinie Wirynki, który jest inwestycją czysto populistyczną a równocześnie stanowi zagrożenie dla środowiska.

Kolejna uchwała dotyczyła terenu działalności gospodarczej przy ul. Środkowej w Trzcielinie. Temat ten również omówiłam w poprzednim poście z 19 grudnia br., stwierdzając, że uchwalenie tego planu nie ma nic wspólnego z tworzeniem ładu przestrzennego.

Kier. ref. planowania przestrzennego Remigiusz Hemmerling, przy omawianiu tematu próbował przekonać Radnych, że dokonano pewnych modyfikacji, aby zabezpieczyć tereny mieszkalne przed negatywnym oddziaływaniem przyszłych obiektów magazynowo-przemysłowych. W mojej ocenie, jest to tzw. „przykrywanie syfa pudrem”. Omawiany teren nigdy nie powinien zostać przeznaczony na działalność przemysłową.

Wątpliwości co do przeznaczenia kilkudziesięciu hektarów gruntów rolnych na działalność gospodarczą, mieli także Radni z klubu JesteśMY na Tak oraz Piotr Strażyński. Remigiusz Hemmerling po raz kolejny, jedyne co potrafił, to zasłaniać się uzgodnieniami z innymi organami.

W dyskusji poruszano m.in. brak pełnego uzbrojenia terenu, np. kanalizacji. Uważam, że jest to sprawa drugorzędna. Istotniejsze jest to, że tak duży kompleks przemysłowy z pewnością będzie negatywnie oddziaływał na otoczenie, nawet gdyby prowadzono tam działalność nieuciążliwą.

Szczególnym zagrożeniem może być nasilenie ruchu pojazdów ciężarowych. Układ drogowy w Konarzewie ma charakter gwiaździsty a wszystkie drogi dojazdowe spotykają się w centrum wsi. Żeby dojechać z omawianych terenów przemysłowych do węzła Konarzewo i dalej do S5 i S11 oraz autostrady A2, trzeba przejechać przez centrum. Już w tej chwili ruch pojazdów w rejonie skrzyżowania ulic: Kościelnej, Szkolnej i Poznańskiej w Konarzewie jest coraz większy. Byłam tam w ubiegłą sobotę i bardzo zaskoczyła mnie ilość samochodów na drogach dojazdowych do skrzyżowania.

W sąsiedztwie znajduje się kościół, jedyny market we wsi oraz szkoła podstawowa. W związku z tym, ruch pieszych również jest bardzo intensywny. Z kolei stan nawierzchni na skrzyżowaniu jest wręcz katastrofalny. Piesi mają do dyspozycji stare i wąskie chodniki, do tego nie na wszystkich odcinkach.

To, co mnie zaniepokoiło, to spływająca na skrzyżowanie woda:

Nie było w tamtych dniach opadów, więc woda musiała pochodzić z nieszczelnego wodociągu lub był to wypływ wód podskórnych. Zastanawia mnie, jak wygląda to skrzyżowanie dzisiaj, w czasie dużego mrozu?

Co prawda w czasie podejmowania uchwały o przystąpieniu do opracowania planów w 2017 r., przewodniczący RG Leszek Nowaczyk zaproponował budowę obwodnicy dla Konarzewa ale można to potraktować w kategoriach niesmacznego żartu. Obwodnica, prowadząca do węzła Konarzewo musiałaby mieć ponad 3 km długości.

Najistotniejsze jest jednak to, że oba plany: w Konarzewie i Trzcielinie, doprowadzą do likwidacji kolejnych dziesiątków terenów rolnych i gruntów zielonych. Nie ma to nic wspólnego ze zrównoważonym rozwojem, o którym lubi mówić wójt Paweł Przepióra.

Przez teren objęty planem biegnie ciek wodny, który po zagospodarowaniu może stać się ściekiem i wysypiskiem odpadów. Szczególnie, że we wsi brak kanalizacji sanitarnej.

Nie raz już mówiłam, chociaż może nie zawsze wprost, że w ramach kompetencji samorządu lokalnego, dwie dziedziny mają szczególne znaczenie: budżet i planowanie przestrzenne.

Z budżetem jest o tyle prosta sprawa, że łatwo go zmienić w drodze zmiany uchwały.

W przypadku planowania przestrzennego złych decyzji już się zmienić nie da lub wiązałoby się to z wielkimi kosztami. Dlatego do zagadnień tych należy podchodzić z dużą uwagą.

Niestety, w gminie Dopiewo większość Radnych o planowaniu przestrzennym nie ma żadnego pojęcia lub patrzy na nie, przez pryzmat doraźnych korzyści. Póki co, tylko 4 radnych: K. Kołodziejczyk, K. Krzywosądzki, P. Miler i P. Strażyński - (na liczbę obecnych 20) pokazało, że potrafi racjonalnie myśleć. Dlatego mam coraz większe obawy, jak będzie wyglądała gmina Dopiewo za 10 lub 20 lat – beton, beton i jeszcze raz beton z kępami rachitycznej zieleni.

Odbiegając od głównego wątku, przypomniała o sobie zima. Szkoda, że niektórzy zapomnieli, jakie z zimą wiążą się obowiązki. Niektóre chodniki przypominają tor przeszkód i to nie biegnące na peryferiach, ale w centrum Dopiewa. Poniżej kilka obrazków z rejonu ulic Bukowskiej i Poznańskiej:





W Dopiewie swoje siedziby mają Straż Gminna i Policja, ale efektów ich działań jakoś nie widać.

To może na dzisiaj tyle. I mnie należy się trochę odpoczynku, zwłaszcza że Święta jeszcze się nie skończyły.

Obserwatorka I (Pierwsza)

5 komentarzy:

  1. Dzień dobry, czy mogę prosić o szybką informację o jak rozległym terenie mówimy w przypadku okolicy środkowej w Trzcielinie, a także na jakim etapie "decyzji" jesteśmy w tym momencie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łącznie z częścią po stronie Konarzewa ma to być ok. 75 ha. I nie jest to decyzja ale plan zagospodarowania, który już został uchwalony. Pisałam o tym kilkakrotnie. Ponadto informacje dotyczące lokalizacji i wielkości terenu dostępne są w Biuletynie Informacji Publicznej.

      Usuń
    2. Czyli podsumowując, temat już zamknięty i wydarzyło się wszystko co miało się wydarzyć oprócz faktu rozpoczęcia budowy. Dobrze rozumiem?

      Usuń
    3. https://www.otodom.pl/pl/oferta/trzcielin-12ha-terenu-przemyslowo-magazynowego-ID4fPEy.html?&_ga=2.215847123.53529451.1647858370-2020632967.1607596662 Akurat 6 dni temu pojawiło się ogłoszenie dotyczące części tego terenu.

      Usuń
    4. Niekoniecznie. Szczegóły podam mailem.

      Usuń