niedziela, 20 lutego 2022

XL Sesja Rady Gminy Dopiewo 31 stycznia 2022 r. (2) - nowe pokolenie hipokrytów i manipulatorów?



 Temat kluczowy: skargi na dyrektorów obu szkół podstawowych w Skórzewie; interpelacja dot. budowy wiat rowerowych przy szkołach.

Dziś postaram się dokończyć sprawozdanie z XL Sesji Rady Gminy Dopiewo, którego pierwsza część jest dostępna tutaj - xl-sesja-rady-gminy-dopiewo. Myślę, że druga część jest jeszcze ciekawsza, w negatywnym sensie, niż pierwsza. Sesja pokazała, że szybko rośnie nowy narybek samorządowców, pozbawionych zasad, dla których zdobywanie coraz wyższych szczebli władzy, jest jedynym celem życia. Dobro publiczne, troska o mieszkańców i inne dyrdymały, to tylko przykrywka dla naiwnych.

Kolejne dwie uchwały, przegłosowywane na Sesji, dotyczyły skarg na dyrektorów obu szkół podstawowych w Skórzewie. Złożenie skarg wynikało z braku dostępu do platformy ePUAP oraz Biuletynów Informacji Publicznej dla szkół. Założenie skrzynek ePUAP, jak i utworzenie BIP jest ustawowym obowiązkiem placówek oświatowych.

Pierwsze informacje o braku dostępu do ePUAPu w szkole nr 2 w Skórzewie, pojawiły się jeszcze w lipcu 2021 r. Informował o tym na swoim profilu Paweł Bączyk, publikując również skany stosownych pism, dotyczących szkoły nr 2 w Skórzewie - link.

Przez pół roku nic się w sprawie uruchomienia skrzynki ePUAP oraz BIP-u nie działo i dlatego 21 grudnia 2021 r. do Rady Gminy Dopiewo wpłynęła skarga na dyrektora szkoły nr 2. Z kolei 12 stycznia br. wpłynęła skarga na dyrektora szkoły nr 1 w Skórzewie, dotycząca niewłaściwego funkcjonowania BIP-u.

Z wyjaśnień dyrektorki szkoły nr 2 w Skórzewie, przedstawionych na posiedzeniu Komisji Skarg i Wniosków 17 stycznia br. wynikało, że problemy ze skrzynką ePUAP pojawiły się już na początku 2021 r.

I nagle po złożeniu skarg przez kogutorium na nienależyte wykonywanie obowiązków przez dyrektorów szkół okazało się, że problemy można załatwić w trybie niemalże odwrotnym.

Radca prawny Michał Kublicki potwierdził, że obowiązek posiadania skrzynki ePUAP oraz BIP-u przez jednostki organizacyjne gminy obowiązuje od 2018 r. a dyrekcje szkół zrealizowały go ponad 3 lata później. Nie widzi jednak w tym żadnego problemu, ponieważ te działania nie przyczyniły się do negatywnych konsekwencji.

Również radny Jakub Kortus, jako przewodniczący Komisji Skarg, Wniosków i Petycji, referujący temat, również nie widzi żadnych uchybień w działaniu dyrektorów szkół. Jego wyjaśnienia to czysta manipulacja. Z jednej strony twierdzi, że obowiązki ustawowe nie były należycie wykonywane przez dyrektorów szkół, jednak podjęte działania pozwoliły na usunięcie problemów. Istotnym dla niego jest fakt, że w momencie podejmowania uchwały, tj. 31 stycznia br., problemu już nie ma. Nie chodzi tu jednak o stan obecny, ale o wcześniejsze zaniedbania i to ich dotyczyły skargi. Jak widać podejście Radnego do tematu jest czysto makiaweliczne. Jakub Kortus, podobnie jak to wielokrotnie pokazywał radca Michał Kublicki, zaczyna dopasowywać prawo do aktualnych potrzeb. Bardzo źle to rokuje na przyszłość.

Radny Jakub Kortus nie był też do końca przygotowany do Sesji. Na pytanie radnego Krzysztofa Kołodziejczyka, jakie były zarzuty, dotyczące funkcjonowania BIP-u dla szkoły nr 1 w Skórzewie - nie umiał odpowiedzieć, tłumacząc się brakiem dokumentów. Przychodząc na Sesję ze świadomością, iż trzeba będzie referować temat, należy być przygotowanym i dysponować pełną dokumentacją. No chyba, że był to zaplanowany unik ze strony radnego Jakuba Kortusa? Tylko jak w tej sytuacji Radni mają podjąć właściwą decyzję, dysponując szczątkowymi informacjami?

Całkowicie zgadzam się z radnym Krzysztofem Kołodziejczykiem, który uważa, iż skargi były zasadne, ponieważ w momencie ich złożenia, nie działały lub działały nieprawidłowo aplikacje, umożliwiające kontakt ze szkołami oraz dostęp do informacji. A ich złożenie doprowadziło do naprawy sytuacji. Można z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że gdyby nie złożone skargi, problem istniałby do dziś.

Muszę powiedzieć, że zaskoczyła mnie wypowiedź przewodniczącego RG Leszka Nowaczyka, który stwierdził, iż dyskusje na sesjach są konieczne. Dotychczas uważał i narzucał wszystkim pogląd, że projekty omawia się na komisjach a na sesjach, należy tylko uchwały przegłosowywać. Czy to tylko jednorazowy przebłysk „geniuszu”, czy nowy kierunek w przewodniczeniu Radzie Gminy?

Jednak dalsza część wypowiedzi Przewodniczącego miała już tradycyjny charakter. Mimo jednoznacznych wyjaśnień, nie dotarło do niego, że działania naprawcze podjęto dopiero po złożeniu skarg.

Jak było do przewidzenia, obie skargi zostały odrzucone przez większość Radnych, skupioną przy przewodniczącym RG Leszku Nowaczyku. Zatem sprawdzony zespół wykonał zadanie bez dyskusji.

Na marginesie należy dodać, że pod koniec sierpnia 2021 r. zastępcą wójta został Paweł Jazy, który objął nadzór nad placówkami oświatowymi w gminie Dopiewo. Od publicznej informacji nt niefunkcjonującego ePUAPu w szkole nr 2 w Skórzewie, do chwili wpłynięcia skargi do Rady Gminy, w tym temacie, minęły 4 miesiące. Jak to się stało, że nie podjął żadnych działań naprawczych w tym okresie?

Przy okazji, nie odbiegając od tematu, dwie refleksje.

W większości, o ile nie wszystkich instytucjach i organach państwowych czy samorządowych panuje niepisana zasada, że wszelkie skargi są odrzucane. I nie ma tu najmniejszego znaczenia, czy są one zasadne czy też nie. Urzędnicy i kierujący organami nie popełniają błędów a skargi są tylko elementem czepiania się przez osoby niezrównoważone. Utrudniają urzędnikom pracę, odrywając ich od ustawowych obowiązków. Swego czasu opisałam przykład Starostwa Powiatowego w Poznaniu. Kilkanaście skarg, złożonych w ciągu kilku lat, zostało jednomyślnie uznanych za bezzasadne.

Druga refleksja dotyczy rzetelności, z jaką osoby odpowiedzialne w urzędach, prowadzą BIP. Zgodnie z zakładką, dostępną w Biuletynie Informacji Publicznej gminy Dopiewo, wójtem w dalszym ciągu jest Adrian Napierała. Potwierdza to skan strony, wykonany dziś o godz. 9:55:

Informacja dotyczy kadencji 2014-2018. Nie byłoby problemu, gdyby umieszczono także nową zakładkę dla kadencji 2018-2023, ale takiej brak.

Dlatego nie dziwi mnie, iż niektórzy mieszkańcy mogą mieć problem ze zrozumieniem, kto obecnie kieruje gminą Dopiewo.

Omówienie zmian w budżecie Gminy, było jak zwykle, mętnie przedstawione przez skarbniczkę Małgorzatę Mazurek. Tu dodamy, tu odejmiemy, tam dopiszemy paragraf. Standardem jest też fakt, że na sali, bezpośrednio przed rozpoczęciem sesji, Radni otrzymują nowe druki projektu budżetu i wieloletniej prognozy finansowej. Żeby to ogarnąć, potrzeba kilku fakultetów. Dlatego też nie dziwi mnie, że 4 myślących, chyba jedynych w tej kadencji, standardowo wstrzymuje się od głosu.

W części, dotyczącej interpelacji i wniosków radnych - Krzysztof Kołodziejczyk zgłosił interpelację (w imieniu Radnych klubu JesteśMY na Tak), dotyczącą budowy wiat rowerowych przy szkołach w Dąbrowie i Skórzewie. Faktycznie, bardzo dużo dzieci dojeżdża do szkół rowerami i takie wiaty są potrzebne. Ale nie tylko tam.

Od lat obserwuję, jak przy szkole w Dopiewie na ul. Bukowskiej wycinane są kolejne fragmenty żywopłotu w celu rozbudowy stojaków na rowery. Zamiast niszczyć, kolejne fragmenty zieleni, dyrektor szkoły Violetta Czerniak mogłaby również wystąpić o budowę takiej wiaty. 


Jak na razie kreatywność wykazuje w likwidacji infrastruktury. Niedawno usunięto z przystanku szkolnego wiatę. Jak nietrudno się domyślić, z powodu osób, spożywających tam alkohol.

Pojawił się temat wycinki lasu między Sierosławiem i Zakrzewem pod budowę odwiertu gazu. Jak widzę, wszystkie strony, zarówno mieszkańcy, jak i samorządowcy, tak do końca nie orientują się, w jakiej gminie las został wycięty. Mieszkańców mogę zrozumieć, samorządowców już nie.

Z mapy wynika, o ile dobrze myślę, że większość lasu przy drodze leśnej Zakrzewo-Sierosław znajduje się na terenie gminy Dopiewo:

Natomiast kierowanie się tabliczką z nazwą gminy przy drodze wojewódzkiej, co sugerował kier. ref. planowania przestrzennego Remigiusz Hemmerling, jest w mojej ocenie, wyjątkowo nieprofesjonalne. Drogowcy zazwyczaj nie są zbyt dokładni przy ustawianiu tablic z nazwami miejscowości czy gmin. Jeżeli będę miała okazję, sama wybiorę się w tą okolicę.

Jednym z poruszonych tematów była bardzo zła jakość dróg gruntowych na terenie m.in. Dopiewca a także niszczenie dróg przez samochody ciężarowe na os. Pogodnym w Skórzewie. Problem ten jest znacznie szerszy, niż przedstawiono to na posiedzeniu. Radni i urzędnicy skupili się wyłącznie na utwardzaniu dróg a jest to droga donikąd.

Jest to przede wszystkim efekt pseudo planowania przestrzennego. Wydawanie warunków zabudowy czy uchwalanie planów dla odległych terenów powoduje, że ilość dróg na terenie Gminy lawinowo rośnie. Do tego wójtowie, poprzez swoich urzędników, bezrefleksyjnie przejmowali drogi prywatne i obecnie Gmina jest zobowiązana do utrzymania ich przejezdności. Z kolei duża część mieszkańców, przyzwyczajona do roszczeniowości, uważa, że w każdej sytuacji władze Gminy powinny rozwiązywać ich problemy i spełniać wszystkie oczekiwania. Bardzo szybko zapominają, że osiedlili się przy polnych drogach na wsi a teraz chcą mieć taki komfort, jak w mieście.

Należy również przypomnieć fakt, że w czasie kampanii wyborczej, radni popierający kandydaturę Pawła Przepióry na wójta, obiecywali mieszkańcom cuda. Jak widać, wyborcy kolejny raz dali się złapać na wyborczą „kiełbasę”. Nie ma więc co się dziwić, że obywatele domagają się realizacji wyborczych obietnic.

Nie chcę się szczegółowo rozwodzić nad tym tematem – pisałam o nim wielokrotnie. Konieczna jest całkowita zmiana dotychczasowej polityki, jednak na to się nie zanosi. Nie widzę wśród urzędników i decydentów osób wystarczająco kreatywnych. Przykłady tym razem sobie podaruję.

Na koniec radny Krzysztof Kołodziejczyk zaproponował, aby w zebraniach wiejskich, które ponoć mają być zorganizowane, mieszkańcy mogliby brać udział online. Chyba sam nie wierzy w taką możliwość, skoro nie można było zorganizować takich posiedzeń, nawet dla radnych w gminie Dopiewo.

I to na tyle. Jeżeli kogoś zaciekawiłam, to dobrze, a jeżeli nie, to trudno.

Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz