czwartek, 17 kwietnia 2014

Przebudowa ul. Poznańskiej w Skórzewie (2) – kolejne niedomówienia



Im bliżej rozpoczęcia przebudowy ul. Poznańskiej, tym więcej rodzi się wątpliwości, dotyczących głównie finansowania inwestycji. Urząd Gminy w Dopiewie uparcie milczy, dając pole do popisu różnym domysłom i spekulacjom. Wreszcie Zarząd Dróg Powiatowych w Poznaniu postanowił rozjaśnić trochę temat, przesyłając stosowne pismo w tej sprawie. Niestety, zamiast rozwiać wątpliwości, jeszcze bardziej zaciemnił obraz.
Jak wynika z rozstrzygnięcia przetargu, planowany koszt przebudowy to 4,88 mln złotych brutto. Dodatkowo Powiat przezornie zarezerwował 20% środków na nieprzewidziane wydatki, jak np. roboty dodatkowe. Na marginesie dodam, że jest to podejście racjonalne. Obcinanie przez UG Dopiewo nadwyżki środków zaraz po rozstrzygnięciu przetargu niejednokrotnie się zemściło – np. w przypadku przebudowy ul. Spółdzielczej i Rzemieślniczej w Skórzewie czy remontu Vitalii w Konarzewie.
Wójt Zofia Dobrowolska natychmiast była oskarżana o marnotrawstwo środków publicznych.
Pomimo, iż ZDP przedstawiło szczegółowy udział poszczególnych instytucji w finansowaniu przebudowy ul. Poznańskiej, podane kwoty w dalszym ciągu nie zgadzają się z założeniami NPPDL – „Dofinansowanie jednego zadania ze środków Programu nie może przekroczyć kwoty 3 mln złotych i nie może stanowić więcej niż 50% kosztów realizacji zaplanowanych do poniesienia w roku 2014” - link. Dofinansowanie przy tych założeniach winno wynosić 2,44 mln złotych w przypadku kosztów na poziomie wybranej oferty przetargowej lub 2,965 mln złotych przy planowanych kosztach na poziomie 5,93 mln złotych. Natomiast rzeczywista kwota dofinansowania z NPPDL to zaledwie 1,944 mln złotych. Skąd więc wzięła się różnica?
Ani UG Dopiewo, ani ZDP nie poinformowały, że dofinansowanie przebudowy drogi dotyczy jedynie części wydatków. Dzielą się one na kwalifikowane, tzn. takie, na które przysługuje dofinansowanie, oraz niekwalifikowane, które zarządca drogi musi pokryć w całości z własnego budżetu (lub z budżetu gminy, jak w omawianym przypadku). Do wydatków niekwalifikowanych zalicza się m.in.: wydatki poniesione przed i po roku 2014, budowę urządzeń infrastruktury komunalnej jak: kanalizacja sanitarna, wodociągowa itp., prace realizowane poza pasm drogowym, usuwanie kolizji, przekładanie urządzeń liniowych, wszystkie zadania nie ujęte we wniosku oraz koszty nadzoru inwestorskiego. Szczegóły dostępne są tu - link .
Tak więc kwota, która podlega dofinansowaniu jest mniejsza niż wyłoniona w przetargu. Ponieważ jednak organy dość opornie dzielą się takimi informacjami, powstaje podatny grunt do różnego rodzaju spekulacji. Uważam, że pismo ZDP powinno zostać uzupełnione o dane dotyczące wydatków kwalifikowanych i niekwalifikowanych.
Okazuje się, że gmina Dopiewo dołoży do przebudowy ul. Poznańskiej nieco mniej, bo ok. 2 mln złotych. Mimo wszystko jest to bardzo dużo, ok. 1/3 wszystkich planowanych wydatków. Jest to w końcu droga powiatowa a nie gminna. Jakoś nigdy nie dotarły do mnie informacje nt. dofinansowania przez Powiat drogi gminnej.
Zastanawia mnie również, dlaczego do przebudowy dokłada się gmina Stęszew, a nie Komorniki – 1000 złotych to kwota symboliczna, ale liczy się sam fakt. To przede wszystkim mieszkańcy gminy Komorniki korzystają z ul. Kolejowej i Poznańskiej w Skórzewie. Równie symboliczne jest dofinansowanie przez podmioty prywatne – raptem 2 tys. złotych. To samochody ciężarowe, mimo iż jest ich znacznie mniej, są głównymi sprawcami niszczenia dróg. Wiele z nich w dalszym ciągu jeździ przeładowanych – często taka wanna wraz z ładunkiem waży 50-60 ton. A w Gminie nie brakuje firm dysponujących potężnym parkiem pojazdów ciężarowych. Coraz więcej jest również marketów, do których towar dowożony jest dużymi pojazdami. Nie wspomnę już o osiedlach deweloperskich. Wydaje mi się, że udział podmiotów prywatnych powinien być większy. Suma 2000 złotych w moim przekonaniu ośmiesza darczyńców.
Na koniec mam nadzieję, że przebudowa drogi nie spowoduje paraliżu komunikacyjnego w Gminie. Uważam, że na wszelki wypadek powinien zostać przygotowany awaryjny rozkład jazdy autobusów komunikacji publicznej. Osoby odpowiedzialne zazwyczaj budzą się po czasie (czytaj: Tomasz Zwoliński).
Pierwsza część tematu ul. Poznańskiej dostępna jest tu - link
Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz