środa, 30 kwietnia 2014

"Czas Dopiewa" - kwiecień 2014 (4) – podpinanie się pod cudze sukcesy



Dziś kolejny odcinek komentarzy, dotyczących ostatniego numeru „Czasu Dopiewa”. Wójt Zofia Dobrowolska postanowiła pójść za ciosem i większość osiągnięć zaliczyć na swoje konto. Przykładem może być artykuł Adama Mendrali „Wykorzystujemy szanse jakie dało członkostwo w UE”, jak również informacja dotycząca konkursu ogrodniczego „Najpiękniejszy ogród”.
W kwestii pozyskiwania funduszy unijnych informacja została tak skonstruowana, aby mieszkańcy odnieśli wrażenie, że jest to zasługa przede wszystkim obecnej włodarz Gminy, wójt Zofii Dobrowolskiej. Jak wiadomo, duża część mieszkańców nie posiada wiedzy na temat władz samorządowych – jak podały media publiczne, ok. 40% Polaków nie wie, że 25 maja br. odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Przypuszczam, że wiedza mieszkańców, dotycząca władz samorządowych gminy Dopiewo, jest podobna. Autor w/w artykułu informuje co prawda, w jakim okresie środki zostały pozyskane, nie podaje jednak, kto w tym czasie kierował Gminą. Ma to sprawić wrażenie, że wszystkie sukcesy to zasługa wójt Zofii Dobrowolskiej. Widać tu rękę specjalistów z dziedziny psychologii społecznej i socjologii.

Jak wynika z zestawienia – zakładam, że dane są w miarę wiarygodne – większość środków na inwestycje infrastrukturalne pozyskano w czasie, gdy wójtem był Andrzej Strażyński. Jedynym wyjątkiem jest rozbudowa oczyszczalni ścieków w Dąbrówce oraz niewielkie środki pozyskane na przebudowę ul. Spółdzielczej i Rzemieślniczej w Skórzewie. W okresie rządów wójt Zofii Dobrowolskiej dominują inwestycje drugorzędne, jak rekultywacja stawów, budowa wiaty w Żarnowcu itp. Boisko typu Orlik w Dopiewie zbudowano w poprzedniej kadencji. Również budowa boiska Orlik w Skórzewie rozpoczęła się w 2010 r.
Odrębną kwestią jest to, że aktualni włodarze zazwyczaj lubią się podpisywać pod sukcesami, które są zasługą lokalnych społeczności, działaczy lub szeregowych pracowników. Przykładem może być Orlik w Skórzewie, do powstania którego doprowadził radny Sławomir Kurpiewski - link. Całą zasługę próbował przypisać sobie już wczesniej były wójt Andrzej Strażyński. Podobnie jest i z innymi „sukcesami” władz Gminy. Jakoś trudno znaleźć informację, kto tak naprawdę przyczynił się do sukcesu. W genialny sposób zostało to przedstawione w kultowym serialu „Ranczo’.
Podobnie wygląda sprawa z konkursem ogrodniczym „Najpiękniejszy ogród”. Jest to reaktywacja konkursu, organizowanego corocznie w pierwszych latach XXI wieku – „Piękna wieś – ukwiecone zagrody”. Konkurs ten (organizowany co najmniej do 2006 r. - link) był pilotowany i firmowany przez byłego kierownika referatu budownictwa i planowania przestrzennego Jana Adama Wasielewskiego. Ponieważ w/w wymieniony ograniczał się do pełnienia funkcji reprezentacyjnych – czarna robota spadała na pracowników referatu, którzy tych zadań nie mieli w zakresie obowiązków – konkurs ten po kilku latach umarł śmiercią naturalną. Redakcja „Pulsu Gminy” nie jest więc pomysłodawcą, a jedynie kontynuatorem konkursu.
Jak się jednak okazuje, na konkursie zamierza skorzystać wójt Zofia Dobrowolska. W informacjach dostępnych w „Czasie Dopiewa”, jak i na stronie oficjalnej gminy Dopiewo, to jej nazwisko wysuwa się na pierwszy plan, jako patrona konkursu - link. Inicjator, redakcja „Pulsu Gminy”, została zepchnięta do roli drugorzędnej – zbierania zgłoszeń. Można się tylko domyślać, kto będzie wręczać nagrody w poszczególnych kategoriach.
Podsumowując, należy stwierdzić że przytłaczająca większość decydentów, swój sukces opiera na mrówczej pracy szeregowych pracowników. Wiele osób ze zdziwieniem dowiaduje się, że ich pomysły są przedstawiane jako autorskie opracowania przełożonych. W UG Dopiewo powstała nawet wyspecjalizowana grupa, korzystająca z cudzych osiągnięć. Moim zdaniem na jej czele stoi niewątpliwie zastępca wójta Tadeusz Zimny.

Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz