wtorek, 8 kwietnia 2014

Reminiscencje zebrań wiejskich w gminie Dopiewo (3) – polemika z Piotrem Łoździnem



Po raz kolejny muszę odnieść się do komentarza Pana Piotra Łoździna, umieszczonego na moim blogu - link. Równocześnie proszę nie traktować mojej wypowiedzi jako nękanie lub czepianie się. Tego typu dyskusja może wiele spraw wyjaśnić, jak również pozwoli osobom, nie orientującym się w niuansach finansów publicznych (do których również się zaliczam), na zdobycie podstawowej wiedzy i wyciąganie obiektywnych wniosków. Jest to warunek niezbędny, jeżeli ktoś chce bezstronnie oceniać działania naszych włodarzy. Mimo wszystko odnoszę wrażenie, że próbuje Pan wybielać okres rządów Andrzeja Strażyńskiego.  Jest to skądinąd zrozumiałe, jeżeli w tym czasie pełnił Pan funkcję skarbnika gminy. Ze swej strony nie czepiam się błędów niezamierzonych, których nie zawsze da się uniknąć – uczymy się przez całe życie – ale działań świadomych i błędnych decyzji, podejmowanych z premedytacją. A tu niestety, nie ma już usprawiedliwienia.

Na początek nowa tabela, obrazująca udział wydatków nie wygasających w wydatkach majątkowych - poprzednia mogła być trochę nieczytelna. Zawierała nie tyle dane zawyżone, co pozwalała na porównanie wydatków nie wygasających do wydatków zrealizowanych. Poniższa tabela przedstawia porównanie wydatków nie wygasających z wydatkami majątkowymi ogółem (zrealizowane + nie wygasające).

Rok
Wydatki majątkowe ogółem w mln zł
Wydatki majątkowe zrealizowane w mln zł
Wydatki nie wygasające w mln zł
Udział niewygasów w wyd. majątkowych ogółem w %
1
2
3
4
5
2007
25,704
18,355
7,349
28,6
2008
32,425
24,371
8,054
24,8
2009
13,066
10,001
3,065
23,5
2010
22,363
17,264
5,090
22,7
2011
33,935
30,983
2,952
8,7
2012
22,050
20,442
1,610
7,3

W tym przypadku udział wydatków nie wygasających jest mniejszy w ogólnej sumie wydatków majątkowych. Zestawienie to potwierdza jednak, że wydatki nie wygasające w czasie ostatniej kadencji Andrzeja Strażyńskiego, stanowiły znacznie większy udział w wydatkach majątkowych - niż w okresie 2 pierwszych lat rządów Zofii Dobrowolskiej. Proporcje wynoszą od 2,6 do 3,9. Wyniki roku 2013, a więc trzeciego w kadencji wójt Zofii Dobrowolskiej, nie są już takie korzystne. Udział niewygasów w wydatkach majątkowych wynosi 22,5%, a więc prawie tyle, co w ostatnim roku rządów Andrzeja Strażyńskiego.

Różnic tych nie da się wytłumaczyć wyłącznie tym, że do wejścia w życie nowej ustawy o finansach publicznych z 27 sierpnia 2009 r., przepisy dotyczące wydatków nie wygasających były znacznie bardziej liberalne. Nowa ustawa zaczęła obowiązywać od 1 stycznia 2010 r. - link, a więc objęła ostatni rok rządów Andrzeja Strażyńskiego. Mimo znacznie bardziej restrykcyjnych przepisów, wydatki nie wygasające w 2010 r. stanowiły w dalszym ciągu 22,7% wszystkich wydatków majątkowych. Nie znam intencji ustawodawców, wydaje mi się jednak, że jednym z celów wprowadzenia w życie nowej ustawy o finansach publicznych - było ograniczenie możliwości nadużywania wydatków nie wygasających. Wydaje się, że gmina Dopiewo również do tej grupy samorządów należała. Nawyki były tak zakorzenione, że nie udało się ich wyeliminować nawet po zmianie przepisów.

Zaostrzone przepisy również nie dają gwarancji, że tzw. niewygasy zostaną zrealizowane w 100%. Podpisana umowa zawsze może być rozwiązana za porozumieniem stron – zwłaszcza jeżeli wykonawca jest zaprzyjaźniony z włodarzami gminy. Już dawno temu przekonałam się, że każdy zakaz, wynikający z obowiązujących przepisów, można obejść innym przepisem. Tak jest w Polsce konstruowane prawo.
Pan Piotr Łoździn część odpowiedzialności za zbyt duży, w moim przekonaniu, udział wydatków nie wygasających, przerzuca na Radę Gminy. Do wójta, zgodnie z art. 30 ust. 2 pkt 4 ustawy o samorządzie gminnym należy wykonywanie budżetu - a więc i inwestycji majątkowych. Nie wykonanie zadań i przesuwanie ich na wydatki nie wygasające, jest wyłącznie winą organu wykonawczego. Ponadto radni obecnej kadencji, dopiero w 2013 r. obudzili się z letargu i zaczęli analizować projekty uchwał, przedkładane przez wójt Zofię Dobrowolską. W latach 2011-2012 wykazywali się wyjątkową spolegliwością wobec kierownika jednostki, akceptując bez zastrzeżeń wszystkie „fanaberie”.

Mogę zgodzić się z tezą Piotra Łoździna, że do 28 lutego wójtowi gminy składane są sprawozdania „samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej; państwowych i samorządowych instytucji kultury oraz państwowych instytucji filmowych; innych państwowych lub samorządowych osób prawnych utworzonych na podstawie odrębnych ustaw w celu wykonywania zadań publicznych, z wyłączeniem przedsiębiorstw, instytutów badawczych, banków i spółek prawa handlowego”. Nie zmienia to jednak faktu, że sprawozdanie z wykonania budżetu radzie gminy i RIO musi być złożone do 31 marca, natomiast termin realizacji wydatków nie wygasających ustalony został na 30 czerwca. Jest to ewidentna sprzeczność, powodująca, że sprawozdania z wykonania budżetu nie są wiarygodne.

P.S. Mimo pewnych potknięć z mojej strony, nieuniknionych na nieznanym lądzie, wydaje mi się, że poruszyłam tematy obce dla większości mieszkańców Gminy. Czas pokaże, czy Pan Piotr Łoździn pomoże w zrozumieniu mechanizmów, funkcjonujących w samorządzie lokalnym, czy też okaże się hamulcowym. Jeżeli zamierza startować na funkcje publiczne, musi zdecydować, co będzie dla niego najważniejsze – dobro Gminy czy władza? A władza, wbrew temu, co się niektórym wydaje, nie pochodzi od Boga.

Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz