Jak co roku, ZUK Dopiewo ustala nowe stawki, obowiązujące wszystkich
usługobiorców, za dostawę wody oraz odbiór ścieków. Regulacje te zazwyczaj polegają na podwyżce opłat za usługi, czy to
poprzez podwyżkę taryfy czy opłaty abonamentowej. Dość szeroko na ten temat
pisze „fox” na portalu Moje Konarzewo – wypowiedź z 8 stycznia godz. 11.05 – link. Poniżej moje przemyślenia w tym temacie.
Odnoszę wrażenie, że tabele z
wysokością proponowanych opłat są tak tworzone, aby ani Radni Gminy, ani
mieszkańcy tak naprawdę nie wiedzieli, o co w tym wszystkim chodzi. Muszę się
przyznać, że zrozumienie zasad naliczania opłaty za wodę i ścieki przerasta moje
zdolności percepcyjne. Ponieważ w ubiegłym roku wiele osób protestowało z
powodu zróżnicowania ceny wody do celów
bytowych i bezpowrotnie zużytej (ta ostania była droższa), w bieżącym roku postanowiono ją ujednolicić.
Zróżnicowano natomiast stawkę opłaty
abonamentowej – wyższa będzie dla osób wykorzystujących wodę do podlewania
ogrodów. W 2014 r. wysokość stawki abonamentowej była zróżnicowana ze względu
na to, czy odbiorca był indywidualny czy zbiorowy i nieistotne było, do jakich
celów wykorzystuje wodę. Natomiast w 2015 r. wysokość abonamentu zależeć będzie
od tego, czy odbiorca wodę wykorzystuje do celów bytowych czy też innych.
Jak to się ma do Rozporządzenia
Ministra Budownictwa z 28 czerwca 2006 r. w sprawie określenia taryf, wzoru
wniosku o zatwierdzenie taryf oraz warunków rozliczeń za zbiorowe zaopatrzenie
w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków? Zgodnie z w/w Rozporządzeniem na opłatę abonamentową mogą składać się 3
elementy:
-
utrzymanie w gotowości do świadczenia usług urządzeń
wodociągowych lub kanalizacyjnych (koszty eksploatacji i utrzymania urządzeń)
-
jednostka usługi odczytu wodomierza (w mojej opinii
opłacenie inkasenta)
-
rozliczenie należności za ilość dostarczonej wody lub
ilość odprowadzonych ścieków (koszty księgowe)
Dobrze byłoby, aby ZUK Dopiewo
wyjaśnił - z czego wynika tak duża
różnica w opłacie abonamentowej? W moim przekonaniu największą część opłaty
abonamentowej powinny stanowić koszty eksploatacji i utrzymania urządzeń w
gotowości.
Jeszcze dziwniejsze jest
wyjaśnienie dotyczące stawki opłaty
abonamentowej w przypadku odbioru ścieków dla grupy S1. Naliczana ona jest
osobom, podłączonym do kanalizacji sanitarnej, „nie będącym jednocześnie
odbiorcami usług zbiorowego zaopatrzenia w wodę, dla których ilość ścieków
ustalana jest jako równa ilości dostarczonej wody, określonej w oparciu o
wskazania wodomierza głównego”. Jeżeli w/w odbiorcy nie są podłączeni do sieci
wodociągowej, to jakim sposobem mają dysponować wodomierzem i w jaki sposób ZUK
wylicza ilość ścieków?
Wbrew temu jednak, co twierdzi
Agnieszka Wilczyńska w styczniowym numerze „Pulsu Gminy”, wzrośnie nie tylko
opłata za odbiór ścieków. Niestety cena wody również wzrasta – z 3,67 zł i 3,87
zł netto do 4,04 zł netto (4,36 zł brutto).
ZUK konieczność podwyżek
uzasadnia „koniecznością pozyskania środków na realizację zaplanowanych i
awaryjnych prac eksploatacyjnych urządzeń wodociągowo-kanalizacyjnych oraz
optymalny wzrost poziomu świadczonych usług wodociągowo-kanalizacyjnych”.
Czy tak jest rzeczywiście? Mam co do tego poważne wątpliwości i to z dwóch
powodów.
Jak wiadomo, ZUK Dopiewo
finansuje nie tylko swoje zadania statutowe, tj. budowę i eksploatację urządzeń
komunalnych oraz zapewnienie mieszkańcom właściwego poziomu usług. Jednym z
dodatkowych elementów działalności przedsiębiorstwa jest sponsoring –
finansowanie klubów sportowych oraz imprez masowych w gminie Dopiewo. Natomiast
zgodnie z w/w Rozporządzeniem Ministra Budownictwa jednym z obowiązków
przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjnego jest eliminowanie tzw.
subsydiowania skrośnego (§3, pkt 1c). Subsydiowanie skrośne polega na „pokrywaniu
kosztów dotyczących jednego rodzaju prowadzonej przez przedsiębiorstwo…
działalności gospodarczej… przychodami pochodzącymi z innego rodzaju
prowadzonej działalności gospodarczej lub od innej grupy taryfowej odbiorców”.
Pytanie do prawników – czy finansowanie imprez masowych oraz różnych
organizacji z budżetu przedsiębiorstwa można zakwalifikować jako subsydiowanie
skrośne?
Kolejne pytanie, to czy koszty
tzw. sponsoringu można zaliczyć do kosztów uzasadnionych? Zgodnie z w/w
Rozporządzeniem, są to „koszty określone przez przedsiębiorstwo…,
przy zachowaniu należytej staranności zmierzającej do ochrony interesów
odbiorców i minimalizacji kosztów niezbędnych do wykonania zadań wynikających z
ustawy”. W tym przypadku raczej nie ma wątpliwości, że sponsoring do
kosztów uzasadnionych nie należy.
Drugim powodem, budzącym moje
wątpliwości jest fakt, że większość
inwestycji komunalnych dotyczących sieci wodociągowych i kanalizacyjnych jest
realizowana i finansowana przez Gminę. Wszystkie duże inwestycje w
ostatnich latach jak: oczyszczalnia ścieków w Dąbrówce, niedokończony wodociąg
z Joanki, sieć kanalizacyjna w Dąbrowie, Zakrzewie czy Palędziu - finansowane
były z budżetu Gminy. ZUK ograniczał się
jedynie do przejęcia majątku gminnego. W związku z tym wydaje mi się, że
występując o podniesienie opłat za wodę i ścieki - ZUK powinien przedstawić
szczegółowe uzasadnienie. Niestety w projekcie uchwały nie ma na ten temat
żadnych informacji. Jednym z obowiązków przedsiębiorstwa
wodociągowo-kanalizacyjnego jest „ochrona odbiorców usług przed
nieuzasadnionym wzrostem cen i stawek opłat”.
W poniedziałek 12 stycznia br.,
na komisji oraz we wtorek 13 stycznia br. na sesji przekonamy się - jak Radni
Gminy Dopiewo podejdą do tematu?
Na koniec małe porównanie. Mam to
szczęście, że korzystam z wody, dostarczanej przez Spółkę Wodną w Dopiewie. W 1999 r. cena 1 m3 wody wynosiła 1,00 zł
(słownie jeden złoty) a opłata abonamentowa również 1,00 zł. W 2014 r. cena 1
m3 wody wyniosła 2,70 zł, natomiast opłata abonamentowa 1,50 zł. Wszystkie
wartości dotyczą kosztów brutto. Może w tej sytuacji najlepszym rozwiązaniem
byłoby przejęcie dystrybucji wody w Gminie przez Spółkę Wodną?
"W poniedziałek 12 stycznia br., na komisji oraz we wtorek 13 stycznia br. na sesji przekonamy się - jak Radni Gminy Dopiewo podejdą do tematu? "
OdpowiedzUsuńZ właściwą troską, czyli jak co roku.
Przede wszystkim nie widzę podstaw do zatwierdzania taryf przez Radę, w
sytuacji gdy uprzednio Wójt nie zweryfikował taryfy pod względem kosztów
i zgodności z prawem. Powinien przedstawic Radzie te kalkulacje.
W Dopiewie do tej pory weryfkacja polegała na przystawieniu pieczątki
w sekretariacie. Znaczenie tego słowa każdy, nawet radny dysponujący umiejętnością czytania, może sprawdzic w słowniku.
W podstawie uchwały nie trzeba powoływac się na ustawę o samorządzie gminnym i wymienienie art.24 Ustawy o zaopatrzeniu w wodę wystarczy.
Teraz jest to masło maślane.
Oczywiście dopuszczalne jest wyodrębnienie grup taryfowych i zróżnicowanie stawek. Twierdzę jednak ,że nie widzę żadnego uzasadnienia
do zaliczenia jednego odbiorcy do dwóch grup taryfowych i obłożenie go
dwoma abonamentami. Jak czytamy w rozporządzeniu z 2006 abonament
jest określany na odbiorcę usług (liczba pojedyńcza).
Podstawową wadą projektu uchwały wydaje mi się fakt, że w załącznikach nie podano tego co jest wymagane w § 4 i §5 Rozporządzenia z 2006.
"Biorąc po uwagę powyższe rozważania prawne stwierdzić przyjdzie, iż zaskarżoną uchwałą Rada Miejska w Z. nie zatwierdziła taryfy za zbiorowe zaopatrzenie w wodę oraz za zbiorowe odprowadzanie ścieków. Uchwała ta zawiera bowiem jedynie wysokość cen i stawek opłat za dostarczaną wodę oraz ceny i stawki za odprowadzane ścieki. Nie zawiera natomiast niezbędnych elementów wymienionych w § 4 rozporządzenia, a w związku z tym na jej podstawie oraz na podstawie zakresu i rozmiaru świadczonych usług, który nie został w uchwale określony, nie doszło do zatwierdzenia taryfy w rozumieniu przepisów ustawy."
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/91A6590CD9
Niemniej w sytuacji kiedy radni corocznie cieszą się jak... z bateryjki lub
jak... do sera z samego faktu przybycia przedstawiciela ZUK z podwyżkami,
te wynurzenia mają charakter tylko akademicki.
Wojewoda Wielkopolski w odróżnieniu od innych, nie zawraca sobie głowy
uchwałami nie będącymi aktami prawa miejscowego, bo jest Florkiem.
Rezultat jest taki, że w projekcie uchwały można napisac np,że Ala ma kota
i też będzie dobrze.
Zgodnie z art.24 Ustawy o zaopatrzeniu spółka do wniosku załącza plan rozwoju sieci. Taki plan przyjęto w dniu 27 stycznia 2014.
Mówi o finansowaniu zadań z odpisów amortyzacyjnych ( na końcu).
http://zukdopiewo.pl/admin/data/artykul_12/plan_rozwoju_sieci_wodoci%C4%85gowej.pdf
Wybory to nie tania rzecz...
Dobrze, że uzupełniłeś informacje. Nie sprawdzałam całej procedury dotyczącej podwyżki opłat. Nie bardzo jednak widzę, na jakiej podstawie wyciągasz wniosek, że jednego odbiorcę obejmą 2 taryfy i 2 opłaty abonamentowe. Z tabelki dołączonej do uchwały, moim zdaniem wynika, że odbiorcę obejmie 1 taryfa za wodę oraz 1 za ścieki (o ile jest podłączony do kanalizacji). W moim przypadku, ZUK pobiera opłatę tylko za ścieki, jest tylko jedna taryfa i jedna opłata abonamentowa.
UsuńMoje rozumowanie jest następujące:
OdpowiedzUsuńPod określonym adresem mieszka sobie odbiorca usług ZUK- Kowalski.
Kowalski ma czelnośc oprócz picia wody z kranu i zużywania jej do kąpieli,
podlewac swój ogródek (nie czytał apeli Prezesa ZUK). Ma dodatkowy licznik.
Zostaje więc zaliczony do grup W1 i W2 i płaci związane z tym 2 abonamenty.
W zeszłym roku roku była grupa II-odbiorcy pobierający wodę bezpowrotnie zużytą. W tym roku wprowadzono inną definicję, a mnie się wydaje, że to
dokładnie to samo. Ktoś melchioryzuje i robi klientom wodę z mózgu a i
tak chodzi znowu o Kowalskiego, który podlewa ogródek.Kowalski jest podłączony do kanalizacji. Jeśli nie miałby drugiego licznika, to woda którą
podleje ogródek, zostanie mu też wliczona do ścieków i ZUK zarabia podwójnie. Jeśli ma drugi licznik to będzie dzięcioł płacił zimą abonament
za podlewanie ogródka.
Może o to chodzi, żeby ludzie nie instalowali dodatkowych liczników i tzw.woda bezpowrotnie zużyta była im też wliczona do ścieków?
W zamian dostanie frajer Kowalski numer U nas w Dopiewie albo Szansa dla gminy-nieodpłatnie. :)
Oto przykład uchwały w sprawie zatwierdzania taryf:
http://www.pwik.suwalki.pl/download/uchwala-rady-miejskiej-w-suwalkach-2014.pdf
Prawda, że załącznik bardziej rozbudowany?
Na tej podstawie oraz po lekturze wyroku w sprawie II SA/Gl 870/08 twierdzę,że RG Dopiewo zatwierdza rokrocznie nie taryfy tylko ich fragment,
a to jest nie zgodne z art.24 ustęp któryś tam ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu.
Niemniej mam pełną świadomośc, że to nie żadna przeszkoda dla Dream Teamu trenowanego przez Nowaczyka.
Nie mogę się z Tobą zgodzić. Moim zdaniem dla danego odbiorcy będzie obowiązywała tylko jedna taryfa - wynika to z objaśnienia w 3 kolumnie tabeli. Grupa W1 to odbiorcy nie posiadający podlicznika, a ilość ścieków ustalana jest na podstawie wodomierza głównego. Grupa W2 to odbiorcy, w przypadku których ilość ścieków nie jest ustalana na podstawie wodomierza głównego. Tak to w każdym razie rozumiem. Co do wymienionej przez Ciebie uchwały z Suwałk, to jest to moim zdaniem przegięcie w drugą stronę. Odnoszę wrażenie, że w tym przypadku chodziło o odstraszenie osób, które chciałyby przeanalizować treść uchwały. Zgodnie z Rozporządzeniem Min. Bud. z 2006 r., przedsiębiorstwo wod-kan. opracowuje taryfę w sposób zapewniający łatwość obliczania i sprawdzania cen i stawek opłat. Niestety o uchwale z Suwałk powiedzieć tego nie można.
OdpowiedzUsuńZ resztą co tu dużo gadać. Jeżeli oboje odmiennie rozumiemy ten sam krótki tekst, to znaczy, że uchwała została napisana całkowicie niezrozumiałym językiem. I chociażby z tego powodu powinna zostać odrzucona przez radnych.
UsuńZ Tobą mogę dyskutowac, bo nie rzucasz suchym rozporządzeniem i póki co
OdpowiedzUsuńnie straszysz mnie art.212 kk.
Swoją drogą Prezes ZUK mnie w tej chwili też nie postraszy, bo go nie ma i
na razie nie ma woli Andrzeja Strażyńskiego do jego wyłonienia.
Dlaczego ZUK wykazywał wielką kreatywnośc w taryfach a mniejszą w zapewnieniu ciągłości dostaw wody.
niewielką w zapewnieniu nieprzerwanych dostaw wody.
Zdaje się, że co do tego, że Kowalski w tym roku nie będzie zaliczony
do 2 grup taryfowych i nie będzie miał 2 abonamentów, masz rację.
Przez ostatnie 2 lata jednak płacił. To istotny postęp.
To znaczy, że ziarna wiedzy nie padają na całkowicie jałowy grunt.
Kowalski płacił podwójnie i głosował jak głosował. Jego strata.
Sam jest sobie winien, bo nie upomniał się o swoje.
Ciekawe komu Wójt Melchior, będący onegdaj Prezesem Melchiorem zawdzięcza zmianę stanowiska? :)
Zauważ, że w porównaniu z poprzednimi taryfami wyodrębniono drugą grupę
taryfową w odbiorze ścieków (powinno byc S2 a nie S1)
Dla mnie jest ok- co do kalkulacji cen się nie wypowiadam poza tym, że powinno byc to sprawdzone.
Co do zawartości taryf: dla mnie uchwała z Suwałk też nie jest wzorcowa.
Też niepotrzebnie podają w podstawie art.18 usg.
Natomiast co do zawartości taryf -to nie jest ocenne.
§ 4 Rozporządzenia mówi min.
"6) stawk´ opΠaty za przekroczenie warunków wprowadzania
Êcieków przemysΠowych do urzàdzeƒ
kanalizacyjnych, w zale˝noÊci od wykorzystania
przepustowoÊci oczyszczalni, stosowanej technologii
oczyszczania Êcieków komunalnych oraz uzyskiwanego
stopnia redukcji Πadunku zanieczyszczeƒ
i sposobu stosowania osadów Êciekowych;
do stawki opΠaty dolicza si´ podatek, o którym mowa
w § 2 pkt 9;
7) stawk´ opΠaty za przyΠàczenie do urzàdzeƒ wodociàgowo-
kanalizacyjnych, b´dàcych w posiadaniu
przedsi´biorstwa, wynikajàcà z kosztów przeprowadzenia
prób technicznych przyΠàcza wybudowanego
przez odbiorc´ usΠug; do stawki opΠaty
dolicza si´ podatek, o którym mowa w § 2 pkt 9."
Tego nie ma w dopiewskich załącznikach. Jest jednak czas by to zmodyfikowac (pewnie we wniosku to jest).
Po co mam znowu 2 lata mam coś kwestionowac? Prawda Wójcie Melchiorze? :)
Przez Florka przejdzie, przez nadzór społeczny nie.
Nie chwal "fox" dnia przed zachodem słońca. To, że udało nam się dojść do podobnych wniosków po dyskusji trwającej całą dobę, świadczy o tym, że tekst uchwały jest niezrozumiały dla przeciętnego mieszkańca. Mnie najbardziej interesuje, jak radni podejdą do tematu na komisji i sesji. Czy Przewodniczący pozwoli im na zadawanie pytań a przedstawicielom ZUK-u na rozwianie wątpliwości? Ponadto, czy rada zamierza zażądać szczegółowego uzasadnienia planowanych podwyżek. Bo tekst, zamieszczony w uzasadnieniu uchwały, tak naprawdę uzasadnieniem nie jest.
UsuńTo już świecka tradycja, że uzasadnienia są do kitu. Doba dyskusji to niezły wynik. Tym którzy podejmują decyzje zwykle zajmuje to lata.
OdpowiedzUsuńDla mnie postęp jest jednak znaczny. Gamoń Kowalski nie będzie płacił 2
abonamentów. Jeśli finansował Szansę dla gminy to już jego problem.
Wydaje mi się,że Wójt nawet bez żądania Rady, powinien udowodnic, że weryfikował taryfy.
Suwałki nie przypadły Ci do gustu, to może Buk?
OdpowiedzUsuńTam zasiada w RN spółki komunalnej Jego Światłośc Strażyński.
Tam też taryfy są rozumiane szerzej i nie zatwierdzają kadłubka -uchwała 285/2014
http://bip.buk.gmina.pl/content.php?cms_id=214