sobota, 10 stycznia 2015

Taryfy opłat za wodę i ścieki w gminie Dopiewo w 2015 r.


Jak co roku, ZUK Dopiewo ustala nowe stawki, obowiązujące wszystkich usługobiorców, za dostawę wody oraz odbiór ścieków. Regulacje te zazwyczaj polegają na podwyżce opłat za usługi, czy to poprzez podwyżkę taryfy czy opłaty abonamentowej. Dość szeroko na ten temat pisze „fox” na portalu Moje Konarzewo – wypowiedź z 8 stycznia godz. 11.05 – link. Poniżej moje przemyślenia w tym temacie.
Odnoszę wrażenie, że tabele z wysokością proponowanych opłat są tak tworzone, aby ani Radni Gminy, ani mieszkańcy tak naprawdę nie wiedzieli, o co w tym wszystkim chodzi. Muszę się przyznać, że zrozumienie zasad naliczania opłaty za wodę i ścieki przerasta moje zdolności percepcyjne. Ponieważ w ubiegłym roku wiele osób protestowało z powodu zróżnicowania ceny wody do celów bytowych i bezpowrotnie zużytej (ta ostania była droższa), w bieżącym roku postanowiono ją ujednolicić. Zróżnicowano natomiast stawkę opłaty abonamentowej – wyższa będzie dla osób wykorzystujących wodę do podlewania ogrodów. W 2014 r. wysokość stawki abonamentowej była zróżnicowana ze względu na to, czy odbiorca był indywidualny czy zbiorowy i nieistotne było, do jakich celów wykorzystuje wodę. Natomiast w 2015 r. wysokość abonamentu zależeć będzie od tego, czy odbiorca wodę wykorzystuje do celów bytowych czy też innych.

Jak to się ma do Rozporządzenia Ministra Budownictwa z 28 czerwca 2006 r. w sprawie określenia taryf, wzoru wniosku o zatwierdzenie taryf oraz warunków rozliczeń za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków? Zgodnie z w/w Rozporządzeniem na opłatę abonamentową mogą składać się 3 elementy:
-        utrzymanie w gotowości do świadczenia usług urządzeń wodociągowych lub kanalizacyjnych (koszty eksploatacji i utrzymania urządzeń)
-        jednostka usługi odczytu wodomierza (w mojej opinii opłacenie inkasenta)
-        rozliczenie należności za ilość dostarczonej wody lub ilość odprowadzonych ścieków (koszty księgowe)
Dobrze byłoby, aby ZUK Dopiewo wyjaśnił - z czego wynika tak duża różnica w opłacie abonamentowej? W moim przekonaniu największą część opłaty abonamentowej powinny stanowić koszty eksploatacji i utrzymania urządzeń w gotowości.

Jeszcze dziwniejsze jest wyjaśnienie dotyczące stawki opłaty abonamentowej w przypadku odbioru ścieków dla grupy S1. Naliczana ona jest osobom, podłączonym do kanalizacji sanitarnej, „nie będącym jednocześnie odbiorcami usług zbiorowego zaopatrzenia w wodę, dla których ilość ścieków ustalana jest jako równa ilości dostarczonej wody, określonej w oparciu o wskazania wodomierza głównego”. Jeżeli w/w odbiorcy nie są podłączeni do sieci wodociągowej, to jakim sposobem mają dysponować wodomierzem i w jaki sposób ZUK wylicza ilość ścieków?

Wbrew temu jednak, co twierdzi Agnieszka Wilczyńska w styczniowym numerze „Pulsu Gminy”, wzrośnie nie tylko opłata za odbiór ścieków. Niestety cena wody również wzrasta – z 3,67 zł i 3,87 zł netto do 4,04 zł netto (4,36 zł brutto).
ZUK konieczność podwyżek uzasadnia „koniecznością pozyskania środków na realizację zaplanowanych i awaryjnych prac eksploatacyjnych urządzeń wodociągowo-kanalizacyjnych oraz optymalny wzrost poziomu świadczonych usług wodociągowo-kanalizacyjnych”. Czy tak jest rzeczywiście? Mam co do tego poważne wątpliwości i to z dwóch powodów.
Jak wiadomo, ZUK Dopiewo finansuje nie tylko swoje zadania statutowe, tj. budowę i eksploatację urządzeń komunalnych oraz zapewnienie mieszkańcom właściwego poziomu usług. Jednym z dodatkowych elementów działalności przedsiębiorstwa jest sponsoring – finansowanie klubów sportowych oraz imprez masowych w gminie Dopiewo. Natomiast zgodnie z w/w Rozporządzeniem Ministra Budownictwa jednym z obowiązków przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjnego jest eliminowanie tzw. subsydiowania skrośnego (§3, pkt 1c). Subsydiowanie skrośne polega na „pokrywaniu kosztów dotyczących jednego rodzaju prowadzonej przez przedsiębiorstwo… działalności gospodarczej… przychodami pochodzącymi z innego rodzaju prowadzonej działalności gospodarczej lub od innej grupy taryfowej odbiorców”. Pytanie do prawników – czy finansowanie imprez masowych oraz różnych organizacji z budżetu przedsiębiorstwa można zakwalifikować jako subsydiowanie skrośne?

Kolejne pytanie, to czy koszty tzw. sponsoringu można zaliczyć do kosztów uzasadnionych? Zgodnie z w/w Rozporządzeniem, są to „koszty określone przez przedsiębiorstwo…, przy zachowaniu należytej staranności zmierzającej do ochrony interesów odbiorców i minimalizacji kosztów niezbędnych do wykonania zadań wynikających z ustawy”. W tym przypadku raczej nie ma wątpliwości, że sponsoring do kosztów uzasadnionych nie należy.

Drugim powodem, budzącym moje wątpliwości jest fakt, że większość inwestycji komunalnych dotyczących sieci wodociągowych i kanalizacyjnych jest realizowana i finansowana przez Gminę. Wszystkie duże inwestycje w ostatnich latach jak: oczyszczalnia ścieków w Dąbrówce, niedokończony wodociąg z Joanki, sieć kanalizacyjna w Dąbrowie, Zakrzewie czy Palędziu - finansowane były z budżetu Gminy. ZUK ograniczał się jedynie do przejęcia majątku gminnego. W związku z tym wydaje mi się, że występując o podniesienie opłat za wodę i ścieki - ZUK powinien przedstawić szczegółowe uzasadnienie. Niestety w projekcie uchwały nie ma na ten temat żadnych informacji. Jednym z obowiązków przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjnego jest „ochrona odbiorców usług przed nieuzasadnionym wzrostem cen i stawek opłat”.

W poniedziałek 12 stycznia br., na komisji oraz we wtorek 13 stycznia br. na sesji przekonamy się - jak Radni Gminy Dopiewo podejdą do tematu?
Na koniec małe porównanie. Mam to szczęście, że korzystam z wody, dostarczanej przez Spółkę Wodną w Dopiewie. W 1999 r. cena 1 m3 wody wynosiła 1,00 zł (słownie jeden złoty) a opłata abonamentowa również 1,00 zł. W 2014 r. cena 1 m3 wody wyniosła 2,70 zł, natomiast opłata abonamentowa 1,50 zł. Wszystkie wartości dotyczą kosztów brutto. Może w tej sytuacji najlepszym rozwiązaniem byłoby przejęcie dystrybucji wody w Gminie przez Spółkę Wodną?

Obserwatorka I (Pierwsza)

9 komentarzy:

  1. "W poniedziałek 12 stycznia br., na komisji oraz we wtorek 13 stycznia br. na sesji przekonamy się - jak Radni Gminy Dopiewo podejdą do tematu? "
    Z właściwą troską, czyli jak co roku.
    Przede wszystkim nie widzę podstaw do zatwierdzania taryf przez Radę, w
    sytuacji gdy uprzednio Wójt nie zweryfikował taryfy pod względem kosztów
    i zgodności z prawem. Powinien przedstawic Radzie te kalkulacje.
    W Dopiewie do tej pory weryfkacja polegała na przystawieniu pieczątki
    w sekretariacie. Znaczenie tego słowa każdy, nawet radny dysponujący umiejętnością czytania, może sprawdzic w słowniku.
    W podstawie uchwały nie trzeba powoływac się na ustawę o samorządzie gminnym i wymienienie art.24 Ustawy o zaopatrzeniu w wodę wystarczy.
    Teraz jest to masło maślane.
    Oczywiście dopuszczalne jest wyodrębnienie grup taryfowych i zróżnicowanie stawek. Twierdzę jednak ,że nie widzę żadnego uzasadnienia
    do zaliczenia jednego odbiorcy do dwóch grup taryfowych i obłożenie go
    dwoma abonamentami. Jak czytamy w rozporządzeniu z 2006 abonament
    jest określany na odbiorcę usług (liczba pojedyńcza).
    Podstawową wadą projektu uchwały wydaje mi się fakt, że w załącznikach nie podano tego co jest wymagane w § 4 i §5 Rozporządzenia z 2006.
    "Biorąc po uwagę powyższe rozważania prawne stwierdzić przyjdzie, iż zaskarżoną uchwałą Rada Miejska w Z. nie zatwierdziła taryfy za zbiorowe zaopatrzenie w wodę oraz za zbiorowe odprowadzanie ścieków. Uchwała ta zawiera bowiem jedynie wysokość cen i stawek opłat za dostarczaną wodę oraz ceny i stawki za odprowadzane ścieki. Nie zawiera natomiast niezbędnych elementów wymienionych w § 4 rozporządzenia, a w związku z tym na jej podstawie oraz na podstawie zakresu i rozmiaru świadczonych usług, który nie został w uchwale określony, nie doszło do zatwierdzenia taryfy w rozumieniu przepisów ustawy."
    http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/91A6590CD9
    Niemniej w sytuacji kiedy radni corocznie cieszą się jak... z bateryjki lub
    jak... do sera z samego faktu przybycia przedstawiciela ZUK z podwyżkami,
    te wynurzenia mają charakter tylko akademicki.
    Wojewoda Wielkopolski w odróżnieniu od innych, nie zawraca sobie głowy
    uchwałami nie będącymi aktami prawa miejscowego, bo jest Florkiem.
    Rezultat jest taki, że w projekcie uchwały można napisac np,że Ala ma kota
    i też będzie dobrze.
    Zgodnie z art.24 Ustawy o zaopatrzeniu spółka do wniosku załącza plan rozwoju sieci. Taki plan przyjęto w dniu 27 stycznia 2014.
    Mówi o finansowaniu zadań z odpisów amortyzacyjnych ( na końcu).
    http://zukdopiewo.pl/admin/data/artykul_12/plan_rozwoju_sieci_wodoci%C4%85gowej.pdf

    Wybory to nie tania rzecz...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że uzupełniłeś informacje. Nie sprawdzałam całej procedury dotyczącej podwyżki opłat. Nie bardzo jednak widzę, na jakiej podstawie wyciągasz wniosek, że jednego odbiorcę obejmą 2 taryfy i 2 opłaty abonamentowe. Z tabelki dołączonej do uchwały, moim zdaniem wynika, że odbiorcę obejmie 1 taryfa za wodę oraz 1 za ścieki (o ile jest podłączony do kanalizacji). W moim przypadku, ZUK pobiera opłatę tylko za ścieki, jest tylko jedna taryfa i jedna opłata abonamentowa.

      Usuń
  2. Moje rozumowanie jest następujące:
    Pod określonym adresem mieszka sobie odbiorca usług ZUK- Kowalski.
    Kowalski ma czelnośc oprócz picia wody z kranu i zużywania jej do kąpieli,
    podlewac swój ogródek (nie czytał apeli Prezesa ZUK). Ma dodatkowy licznik.
    Zostaje więc zaliczony do grup W1 i W2 i płaci związane z tym 2 abonamenty.
    W zeszłym roku roku była grupa II-odbiorcy pobierający wodę bezpowrotnie zużytą. W tym roku wprowadzono inną definicję, a mnie się wydaje, że to
    dokładnie to samo. Ktoś melchioryzuje i robi klientom wodę z mózgu a i
    tak chodzi znowu o Kowalskiego, który podlewa ogródek.Kowalski jest podłączony do kanalizacji. Jeśli nie miałby drugiego licznika, to woda którą
    podleje ogródek, zostanie mu też wliczona do ścieków i ZUK zarabia podwójnie. Jeśli ma drugi licznik to będzie dzięcioł płacił zimą abonament
    za podlewanie ogródka.
    Może o to chodzi, żeby ludzie nie instalowali dodatkowych liczników i tzw.woda bezpowrotnie zużyta była im też wliczona do ścieków?
    W zamian dostanie frajer Kowalski numer U nas w Dopiewie albo Szansa dla gminy-nieodpłatnie. :)

    Oto przykład uchwały w sprawie zatwierdzania taryf:
    http://www.pwik.suwalki.pl/download/uchwala-rady-miejskiej-w-suwalkach-2014.pdf
    Prawda, że załącznik bardziej rozbudowany?
    Na tej podstawie oraz po lekturze wyroku w sprawie II SA/Gl 870/08 twierdzę,że RG Dopiewo zatwierdza rokrocznie nie taryfy tylko ich fragment,
    a to jest nie zgodne z art.24 ustęp któryś tam ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu.
    Niemniej mam pełną świadomośc, że to nie żadna przeszkoda dla Dream Teamu trenowanego przez Nowaczyka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mogę się z Tobą zgodzić. Moim zdaniem dla danego odbiorcy będzie obowiązywała tylko jedna taryfa - wynika to z objaśnienia w 3 kolumnie tabeli. Grupa W1 to odbiorcy nie posiadający podlicznika, a ilość ścieków ustalana jest na podstawie wodomierza głównego. Grupa W2 to odbiorcy, w przypadku których ilość ścieków nie jest ustalana na podstawie wodomierza głównego. Tak to w każdym razie rozumiem. Co do wymienionej przez Ciebie uchwały z Suwałk, to jest to moim zdaniem przegięcie w drugą stronę. Odnoszę wrażenie, że w tym przypadku chodziło o odstraszenie osób, które chciałyby przeanalizować treść uchwały. Zgodnie z Rozporządzeniem Min. Bud. z 2006 r., przedsiębiorstwo wod-kan. opracowuje taryfę w sposób zapewniający łatwość obliczania i sprawdzania cen i stawek opłat. Niestety o uchwale z Suwałk powiedzieć tego nie można.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z resztą co tu dużo gadać. Jeżeli oboje odmiennie rozumiemy ten sam krótki tekst, to znaczy, że uchwała została napisana całkowicie niezrozumiałym językiem. I chociażby z tego powodu powinna zostać odrzucona przez radnych.

      Usuń
  4. Z Tobą mogę dyskutowac, bo nie rzucasz suchym rozporządzeniem i póki co
    nie straszysz mnie art.212 kk.
    Swoją drogą Prezes ZUK mnie w tej chwili też nie postraszy, bo go nie ma i
    na razie nie ma woli Andrzeja Strażyńskiego do jego wyłonienia.
    Dlaczego ZUK wykazywał wielką kreatywnośc w taryfach a mniejszą w zapewnieniu ciągłości dostaw wody.
    niewielką w zapewnieniu nieprzerwanych dostaw wody.

    Zdaje się, że co do tego, że Kowalski w tym roku nie będzie zaliczony
    do 2 grup taryfowych i nie będzie miał 2 abonamentów, masz rację.
    Przez ostatnie 2 lata jednak płacił. To istotny postęp.
    To znaczy, że ziarna wiedzy nie padają na całkowicie jałowy grunt.
    Kowalski płacił podwójnie i głosował jak głosował. Jego strata.
    Sam jest sobie winien, bo nie upomniał się o swoje.
    Ciekawe komu Wójt Melchior, będący onegdaj Prezesem Melchiorem zawdzięcza zmianę stanowiska? :)
    Zauważ, że w porównaniu z poprzednimi taryfami wyodrębniono drugą grupę
    taryfową w odbiorze ścieków (powinno byc S2 a nie S1)
    Dla mnie jest ok- co do kalkulacji cen się nie wypowiadam poza tym, że powinno byc to sprawdzone.

    Co do zawartości taryf: dla mnie uchwała z Suwałk też nie jest wzorcowa.
    Też niepotrzebnie podają w podstawie art.18 usg.
    Natomiast co do zawartości taryf -to nie jest ocenne.
    § 4 Rozporządzenia mówi min.
    "6) stawk´ opΠaty za przekroczenie warunków wprowadzania
    Êcieków przemysΠowych do urzàdzeƒ
    kanalizacyjnych, w zale˝noÊci od wykorzystania
    przepustowoÊci oczyszczalni, stosowanej technologii
    oczyszczania Êcieków komunalnych oraz uzyskiwanego
    stopnia redukcji Πadunku zanieczyszczeƒ
    i sposobu stosowania osadów Êciekowych;
    do stawki opΠaty dolicza si´ podatek, o którym mowa
    w § 2 pkt 9;
    7) stawk´ opΠaty za przyΠàczenie do urzàdzeƒ wodociàgowo-
    kanalizacyjnych, b´dàcych w posiadaniu
    przedsi´biorstwa, wynikajàcà z kosztów przeprowadzenia
    prób technicznych przyΠàcza wybudowanego
    przez odbiorc´ usΠug; do stawki opΠaty
    dolicza si´ podatek, o którym mowa w § 2 pkt 9."

    Tego nie ma w dopiewskich załącznikach. Jest jednak czas by to zmodyfikowac (pewnie we wniosku to jest).
    Po co mam znowu 2 lata mam coś kwestionowac? Prawda Wójcie Melchiorze? :)
    Przez Florka przejdzie, przez nadzór społeczny nie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chwal "fox" dnia przed zachodem słońca. To, że udało nam się dojść do podobnych wniosków po dyskusji trwającej całą dobę, świadczy o tym, że tekst uchwały jest niezrozumiały dla przeciętnego mieszkańca. Mnie najbardziej interesuje, jak radni podejdą do tematu na komisji i sesji. Czy Przewodniczący pozwoli im na zadawanie pytań a przedstawicielom ZUK-u na rozwianie wątpliwości? Ponadto, czy rada zamierza zażądać szczegółowego uzasadnienia planowanych podwyżek. Bo tekst, zamieszczony w uzasadnieniu uchwały, tak naprawdę uzasadnieniem nie jest.

      Usuń
  5. To już świecka tradycja, że uzasadnienia są do kitu. Doba dyskusji to niezły wynik. Tym którzy podejmują decyzje zwykle zajmuje to lata.
    Dla mnie postęp jest jednak znaczny. Gamoń Kowalski nie będzie płacił 2
    abonamentów. Jeśli finansował Szansę dla gminy to już jego problem.
    Wydaje mi się,że Wójt nawet bez żądania Rady, powinien udowodnic, że weryfikował taryfy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Suwałki nie przypadły Ci do gustu, to może Buk?
    Tam zasiada w RN spółki komunalnej Jego Światłośc Strażyński.
    Tam też taryfy są rozumiane szerzej i nie zatwierdzają kadłubka -uchwała 285/2014
    http://bip.buk.gmina.pl/content.php?cms_id=214

    OdpowiedzUsuń