poniedziałek, 12 stycznia 2015

Odprawy samorządowców – zasłużony przywilej czy patologia?


Na forum Moje Dopiewo pojawiła się informacja o wysokości odprawy, jaka przysługuje byłej wójt gminy Dopiewo Zofii Dobrowolskiej, w związku z odejściem ze stanowiska. Kwota 60 tys. złotych, otrzymana praktycznie za nic, z pewnością musi bulwersować osoby, otrzymujące wynagrodzenie minimalne, tj. 15.434,00 zł na rękę rocznie (tyle wyniesie pensja minimalna w 2015 r.). Jak więc widać, przepaść pomiędzy elitami władzy, nawet najniższego szczebla, a znaczną częścią społeczeństwa, nieustannie się powiększa.
Niestety, nie jest to przywilej wyłącznie Zofii Dobrowolskiej, co mógłby sugerować tytuł notatki umieszczonej na forum Moje Dopiewo. Mimo, iż autor notatki, „pawelek” powołuje stosowne przepisy ustawy o pracownikach samorządowych, nieuważny czytelnik może odnieść wrażenie, że była Wójt Gminy Dopiewo została w jakiś szczególny sposób uhonorowana. Takich osób są w Polsce z pewnością dziesiątki tysięcy. Były wójt Andrzej Strażyński w 2010 r. z pewnością również dostał stosowną odprawę, jednak media się o tym nie rozpisywały. Nie sądzę również, aby przekazał ją na cele charytatywne.

Trzeba pamiętać, że odprawy nie są przywilejem wyłącznie wójtów, burmistrzów czy prezydentów. Dotyczą również osób kierujących m.in. samorządowymi jednostkami organizacyjnymi takimi jak: zakłady komunalne. Stanowi o tym ustawa o wynagradzaniu osób kierujących niektórymi podmiotami prawnymi. Zasady wynagradzania, w tym odprawy pieniężne reguluje Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów w sprawie szczegółowego wykazu świadczeń dodatkowych, które mogą być przyznane osobom kierującym niektórymi podmiotami prawnymi oraz trybu ich przyznawania (Dz. U. z 2003 r. nr 14, poz. 139). Co ciekawe, przywileje te zostały nadane przez lewicowego premiera Leszka Millera.

W związku z powyższym dobrze byłoby wiedzieć, czy odprawa i w jakiej wysokości przysługuje nowemu wójtowi Adrianowi Napierali? – w związku z ustąpieniem ze stanowiska prezesa ZUK Dopiewo. Tego wątku już administrator Mojego Dopiewa nie podejmuje, a myślę, że mieszkańcy mają prawo do takiej informacji. Powinna się ona ukazać, nie tylko ze względu na deklarowaną przez nowego Wójta jawność działania - ale i z powodu tego, że uposażenie pracowników ZUK pochodzi m.in. z opłat za wodę i ścieki.

Z pewnością część Czytelników oburzy się na moje stanowisko twierdząc, że uposażenie wójtów czy prezesów musi być znacząco wyższe ze względu na większy zakres obowiązków oraz odpowiedzialność. Czy tak jest rzeczywiście? Owszem, za przestępstwo z kodeksu karnego teoretycznie każdy włodarz może być skazany – w praktyce dotyczy to tylko tych, którzy nie dysponują odpowiednimi układami. Natomiast nieudolność, niekompetencja czy lekceważenie obowiązków nie są karalne. Można doprowadzić gminę czy spółkę gminną do bankructwa i równocześnie otrzymać odprawę. W razie ewidentnych wpadek konsekwencje ponoszą szeregowi pracownicy samorządowi – wójt przeważnie jest ponad prawem.

Zgadzam się z opiniami, że tego typu odprawy powinny zostać zlikwidowane i zastąpione np. nagrodami za osiągnięcia. Tylko kto miałby je przyznawać i na podstawie jakich kryteriów? – mieszkańcy, rada gminy, pracownicy urzędu a może starosta, marszałek czy wojewoda.
Trzeba przyznać, że elity władzy potrafią dbać o swój interes. Aktualne przywileje dla wielu przedstawicieli wydają się zbyt małe. Od pewnego czasu wójtowie, burmistrzowie i prezydenci ze Związku Powiatów Polskich domagają się prawa do emerytury i to już po 8 latach pracy, tj. po dwóch kadencjach - link. W moim przekonaniu jest to całkowita utrata kontaktu z rzeczywistością, wręcz totalna schizofrenia. Już w tej chwili coraz większą część obywateli bulwersują kwoty odpraw, na które przeciętny pracownik musi pracować kilka lat. Gdyby pomysł emerytur po 8 latach na stanowisku wójta, burmistrza lub prezydenta wszedł w życie, to wójt Rokietnicy Bartosz Derach byłby emerytem w wieku 35 lat. Nowy wójt gminy Dopiewo Adrian Napierała mógłby zostać emerytem w wieku 44 lat. Co na to osoby, które będą zmuszone pracować do 67 roku życia i to często za znacznie mniejsze pieniądze?
Mam jednak nadzieję, że do takiej sytuacji nie dojdzie, chociaż na umiar tych, którzy oczekują dodatkowych przywilejów, liczyć nie można – apetyt rośnie w miarę jedzenia.
 
Jeżeli w/w pomysły weszłyby w życie, to z jednej strony następować będzie coraz większe rozwarstwienie społeczne, a z drugiej powrót do czasów feudalnych przez tworzenie dynastii. Proces ten już jest zauważalny – dzieci aktualnych włodarzy wciągane są do polityki lokalnej – Piotr Strażyński, Filip Nowaczyk. Z pewnością czytają lub słyszą, że ojcowie odpowiedzialni są za błędną politykę w gminie Dopiewo (okres rządów Andrzeja Strażyńskiego), a nie ponieśli żadnych konsekwencji.
Ciąg dalszy, dotyczący oświadczenia majątkowego wójta Adriana Napierały, dostępny jest tutaj - link

Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz