poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Odszkodowania za drogi (2) - droga droga

Na forum Moje Dopiewo rozpoczęła się dyskusja nt. odszkodowań za drogi przejęte przez samorządy od właścicieli nieruchomości. Temat nie jest nowy, ale zaczyna narastać. Jedną z przyczyn jest fakt, że samorządy przez długi czas nie zdawały sobie sprawy, jakie zagrożenie dla finansów publicznych niesie stosowanie art. 98 ustawy o gospodarce nieruchomościami. Pewnych spraw niestety nie da się już zmienić.

Nie zamierzam jednak ponownie analizować sytuacji – dość obszernie zostało to omówione w moim artykule z 4 grudnia ub.r. Odszkodowania za drogi Chcę się skupić na najważniejszych, moim zdaniem, elementach.
Pierwszy to nierówne szanse samorządu i mieszkańców. W świetle prawa gmina zazwyczaj jest na straconej pozycji.
1.      Odszkodowania za drogi – opłata na rzecz mieszkańca
Art. 98 ustawy o gospodarce nieruchomościami nie określa terminu, w jakim osoba, która przekazała grunt pod drogę, może wystąpić o odszkodowanie. Jeżeli przepisy pozwalają na uzyskanie odszkodowania, może ona w zasadzie domagać się odszkodowania w dowolnym terminie. Co więcej, odszkodowanie gmina zobowiązana jest wypłacić w całości, nawet milionowe kwoty, w ciągu 14 dni od dnia, w którym decyzja o wypłacie odszkodowania stała się ostateczna. W razie nie wywiązania się z zobowiązań finansowych, na konto gminy wchodzi komornik.
2.      Opłata adiacencka – opłata na rzecz gminy
Opłata ta może być naliczona wyłącznie w ciągu trzech lat od dnia stworzenia warunków do podłączenia do urządzenia infrastruktury technicznej bądź od dnia stworzenia warunków do korzystania z drogi a w przypadku podziału nieruchomości w ciągu trzech lat od dnia, w którym decyzja zatwierdzająca podział nieruchomości stała się ostateczna. Jeżeli urząd przegapi wyznaczone terminy, opłata na rzecz gminy przepada. Ponadto opłata adiacencka może być rozłożona na raty na okres 10 lat.
3.      Opłata planistyczna – opłata na rzecz gminy.
Naliczana jest w przypadku uchwalenia planu zagospodarowania przestrzennego i spowodowanego tym wzrostu wartości nieruchomości. Naliczona może być w okresie 5 lat od dnia wejścia planu w życie. Bardzo łatwo uniknąć tej opłaty – wystarczy odczekać ze sprzedażą nieruchomości wyznaczony 5-letni okres naliczania opłaty.
W/w przykłady pokazują, że w świetle obowiązujących przepisów, sytuacja właściciela nieruchomości jest znacznie korzystniejsza niż samorządu.
 
Na koniec drobna uwaga dotycząca dyskusji na forum Moje Dopiewo. Zastanawia mnie ta nagła troska niektórych uczestników dyskusji o fundusze publiczne. W wielu innych tematach te same osoby pomstowały na pobieranie różnego rodzaju opłat przez gminę, oskarżając ją niejednokrotnie o okradanie mieszkańców. Czyżby chodziło o to, że to nie ich dotyczy odszkodowanie za drogi! Interesujące byłoby wiedzieć, jak zachowaliby się wszyscy oburzeni, gdyby mieli możliwość uzyskania takich pieniędzy praktycznie za darmo. Przypuszczam, że niewiele osób potrafiłoby oprzeć się pokusie.

Porównując wysokość opłat ponoszonych przez mieszkańców z odszkodowaniami za drogi widać kolosalne dysproporcje. Wymieniana na forum kwota pół miliona złotych to pikuś. Jedna z sąsiednich gmin zmuszona była wypłacić w 2012 r. ok. 1 mln zł odszkodowania tylko 1 osobie i nikogo nie obchodziło, że odbywa się to ze szkodą dla wszystkich mieszkańców.

Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz