niedziela, 5 maja 2013

Gmina Rokietnica – specyficzne planowanie przestrzenne (2)



Dziś kolejny felieton w temacie, rozpoczętym 24 marca - Osiedle Zacisze i kontynuowanym 1 kwietnia br. - Planowanie przestrzenne Tym razem będzie mowa o szczególnych sposobach zagospodarowania gminy Rokietnica, realizowanych na podstawie decyzji o warunkach zabudowy. Jeżeli komuś się wydaje, że temat dotyczy odległych czasów i rządów poprzedników obecnego wójta Bartosza Derecha, to jest w błędzie. Dzieje się to w okresie, kiedy rzekomo na pierwszym planie stawia się przejrzystość działań Urzędu.
Swego czasu nurtowała mnie sprawa, dlaczego gminy nie mogą wydawać pozwoleń na budowę – są to zadania przypisane starostwom. Dziś mnie to nie dziwi. Gdyby pozwolenia na budowę były w gestii urzędów gmin, ilość naruszeń i łamania prawa mogłaby być astronomiczna. W takiej sytuacji, w miejscu zasypanego stawku w Dąbrówce w gminie Dopiewo, z pewnością stałoby już osiedle domków szeregowych.

Wracajmy jednak do Rokietnicy. Tu sytuacja jest o tyle trudniejsza dla władz (zresztą na ich własne życzenie, zwalniające ich z odpowiedzialności), że kierownicy referatu wydającego decyzje o warunkach zabudowy od lat są uprawnieni do ich podpisywania z upoważnienia wójta. Umożliwia to wydawanie decyzji bez wiedzy władz Gminy, z czego jak się wydaje, dość często korzystano. Inna sprawa, czy przedstawiciele władz mają odpowiednią wiedzę i kompetencje, aby ocenić prawidłowość wydawanych decyzji. Ale jest to temat na wiele artykułów.

Na wstępie jeszcze jedna uwaga. Zgodnie z przepisami ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, ranga decyzji o warunkach zabudowy jest znacznie mniejsza niż planu zagospodarowania przestrzennego (plan stanowi element prawa miejscowego, decyzja nie). Każdy ma prawo, zarówno na etapie postępowania, jak i po uchwaleniu planu, zapoznać się z jego ustaleniami. Ma również prawo, co prawda iluzoryczne, do wniesienia zastrzeżeń i uwag. W przypadku decyzji o warunkach zabudowy lista stron postępowania ogranicza się wyłącznie do właścicieli nieruchomości graniczących z działką, której wniosek dotyczy. Stąd znacznie łatwiej spacyfikować lub „przekonać” opornych, aby zaniechali protestów. Pozostali mieszkańcy, którzy mogliby mieć ewentualne zastrzeżenia, o inwestycji dowiadują się w momencie rozpoczęcia budowy. Nie dotyczy to tylko inwestycji celu publicznego oraz tych, mających wpływ na środowisko – tu procedura jest inna.

Pół biedy, jeśli decyzja o warunkach zabudowy dotyczy zabudowy mieszkaniowej lub usługowej, zbliżonej swoimi parametrami do już istniejącej. Gorzej jeśli dotyczy to zabudowy niestandardowej, której powstanie może w istotny sposób wpłynąć na funkcjonowanie i komfort życia mieszkańców.
W 2011 roku otwarto w Rokietnicy 2 nowe markety – Biedronkę i Dino. Niby nic zdrożnego – markety tego typu powstają jak grzyby po deszczu w każdej większej wsi. Odbywa się to z korzyścią dla mieszkańców – większa oferta, konkurencja cenowa. Interesująca jest natomiast lokalizacja obiektów.

Market Biedronka zlokalizowany został w samym centrum Rokietnicy przy ul. Szamotulskiej. Jest to ulica o największym natężeniu ruchu – w godzinach szczytu tworzą się korki podobne do tych w Poznaniu. Dodatkowym utrudnieniem jest przejazd kolejowy na ruchliwej trasie Poznań-Szczecin – rogatki są zamykane na wiele minut. Ze względu na określone uwarunkowania, brak jest przejścia dla pieszych, pozwalającego na bezpieczne dojście do sklepu. Wszystko to powoduje, że w rejonie wjazdu do marketu, zagrożenie dla bezpieczeństwa drastycznie wzrosło. Mieszkańcy pozytywnie oceniają fakt otwarcia marketu, natomiast w większości negatywnie wypowiadają się w sprawie jego lokalizacji. W bezpośrednim sąsiedztwie znajduje się wiele sklepów i punktów usługowych, co dodatkowo zwiększa natężenie ruchu pojazdów i pieszych – miejsc parkingowych w centrum Rokietnicy (za wyjątkiem dworca PKP) praktycznie brak. Market został na siłę wciśnięty pomiędzy istniejącą zabudowę mieszkaniową. Tak więc, wszystkie przesłanki świadczyły przeciwko lokalizacji marketu w tym miejscu, a mimo to Urząd Gminy w Rokietnicy decyzję wydał. Pytanie jakie się nasuwa, to czy kierowano się argumentami prawnymi czy pozaprawnymi?

Market Dino powstał przy ul. Obornickiej w Rokietnicy. Tu lokalizacja wydaje się z pozoru właściwa: obszerny parking, swobodny wjazd i wyjazd (pod warunkiem, że na ul. Obornickiej nie oczekuje kolejka samochodów na przejazd przez tory). Wydając jednak decyzję o warunkach zabudowy na budowę marketu, praktycznie uniemożliwiono przebudowę tej części Rokietnicy. Liczba pojazdów korzystających z ul. Obornickiej systematycznie wzrasta. Kolejki na przejeździe przez tory są z roku na rok coraz dłuższe. Zakończenie budowy obwodnicy S11 i przebudowa ul. Trakt Napoleoński tylko w części rozwiążą problem. Dojazd z Suchego Lasu do Rokietnicy drogą powiatową to 6,3 km, natomiast dojazd drogą S11 i Traktem to prawie 11 km. Tak więc większość mieszkańców Rokietnicy oraz sąsiednich miejscowości w dalszym ciągu będzie preferować drogę powiatową.

W związku z tym coraz częściej jest mowa o konieczności budowy wiaduktu nad torami łączącego obie części Rokietnicy. Optymalnym, i co należy podkreślić, jedynym rozwiązaniem jest budowa wiaduktu na przedłużeniu ul. Golęcińskiej, ponad stacją PKP, do ul. Obornickiej. Niestety otwarcie marketu praktycznie to uniemożliwiło. Jeszcze 2 lata temu na tym gruncie uprawiane były warzywa. Wartość nieruchomości to była wartość gruntu. Obecnie ewentualne wykupienie i likwidacja marketu w celu budowy drogi będzie Gminę kosztowała wielokrotnie więcej – z pewnością PKP nie będzie skłonne do ponoszenia tych kosztów.

Podsumowując, chcę stwierdzić, że w przypadku marketu Dino moje rozważania są czysto teoretyczne. Znając sytuację finansową Gminy oraz plany inwestycyjne obecnych władz (na pierwszym miejscu ośrodek sportowy – czyli igrzyska zamiast chleba), budowa wiaduktu jest łabędzim śpiewem. Uważam jednak, że władze powinny myśleć perspektywicznie, nie tylko od wyborów do wyborów. Niestety, najczęściej dominuje zasada, że po nas choćby potop.

Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz