No i mamy początek wojny
medialnej między wójt Zofią Dobrowolską a Radą Gminy Dopiewo. Przedsmak tego
mieliśmy już po podjęciu 26 czerwca 2013 r. przez Radę Gminy uchwał o nie
zatwierdzeniu sprawozdania finansowego wraz ze sprawozdaniem z wykonania
budżetu za rok 2012 r. oraz o nieudzieleniu absolutorium wójt Zofii
Dobrowolskiej, z tytułu wykonania budżetu za rok 2012 r. Wówczas to Radni
zostali zaatakowani argumentami emocjonalnymi a nie merytorycznymi.
Obecnie sytuacja powtarza się. W
dniu 4 października 2013 r., wypowiedzią na oficjalnej stronie Gminy, wójt
Zofia Dobrowolska rozpoczęła frontalny atak na Radę Gminy, obwiniając ją za
rzekome blokowanie inwestycji komunalnych - link
Trzeba przyznać, że specjaliści Urzędu Gminy od PR tym razem dobrze
przygotowali się do zadania.
Obawiam się, że obrana taktyka, jeśli nie spotka
się z odpowiedzią, może przynieść sukces. Wielu mieszkańców, posiłkujących się
oficjalnymi informacjami, może ulec tej demagogii.
Muszę przyznać, że moje
przewidywania zaczynają się sprawdzać szybciej, niż się spodziewałam. Pisałam
na ten temat wielokrotnie – zainteresowanych zapraszam do lektury artykułów
dotyczących nieudzielenia absolutorium - link1
link2
, inwestycji gminnych - link1
link2
link3
link4
, wirtualnego budżetu - link1
link2
link3
, Wieloletniej Prognozy Finansowej - link1
link2
link3
czy wreszcie referendum w sprawie odwołania Wójta - link
Niestety, trzeba to powiedzieć
wprost, Rada Gminy sama przyłożyła rękę
do tego, że obecnie jest przez wójt Zofię Dobrowolską oskarżania o blokowanie
inwestycji gminnych. Tu muszę uderzyć się w piersi, ponieważ odnoszę
wrażenie, że Wójt skorzystała również z moich wniosków i opinii, dotyczących
pracy Rady - link1
link2
W moim przekonaniu Rada Gminy
Dopiewo popełniła 2 zasadnicze błędy.
Po pierwsze, przez ponad 2 lata kadencji, większość Radnych bezkrytycznie uchwalała projekty
budżetu, przedstawiane przez Wójta. Lista inwestycji, często nie pierwszej
potrzeby, lawinowo wzrastała. Dotyczy to również wydatków bieżących, m.in.
wzrostu nakładów na administrację. Można było się zastanowić wcześniej, czy
budżet Gminy to wytrzyma? Dzięki
zaniżaniu kosztów planowanych inwestycji uśpiona została czujność Radnych.
Środki, zabezpieczone w budżecie, bardzo często okazywały się niewystarczające
- przez niedoszacowanie albo rozszerzanie zakresu inwestycji. Początkowa kwota
100-200 tys. złotych, z czasem rozrastała się do milionów. Radni bezrefleksyjnie te zmiany uchwalali, często z pobudek
wyłącznie osobistych – wyjazd na wycieczkę, obiecany etat, inwestycja pod
publiczkę mająca zapewnić głosy wyborców itp.
Obecnie część uśpionych Radnych obudziła się i doznała olśnienia.
Zauważyli, że zamiast budowy dróg, kanalizacji, oświetlenia czy zapewnienia
odpowiedniej ilości miejsc w szkołach buduje się kolejne boiska, centra
rozrywki, centrum Dopiewa z ratuszem, dworzec przesiadkowy w Skórzewie, organizuje się imprezy kulturalne sponsorowane
przez podmioty gminne (biblioteka, ZUK). Ponadto
ilość inwestycji infrastrukturalnych, które równocześnie zamierza
realizować wójt Zofia Dobrowolska, jest
nierealna do wykonania – koszty liczone są na 150-200 mln złotych.
Przebudzenie nastąpiło trochę za późno. Brak konsekwencji w podejmowaniu
decyzji od początku kadencji i obecna zmiana podejścia do propozycji Wójta
skutkować będzie tym, że to Radni będą
obwiniani za opóźnianie lub zaniechanie wielu kluczowych inwestycji.
Przykładem może być radny Tadeusz Bartkowiak, dla którego jeszcze 2 lata temu
priorytetem była budowa wodociągu z Joanki, a w ostatnim okresie jedynym jego
celem jest doprowadzenie do budowy gimnazjum z salą koncertową w Dopiewie za
prawie 20 mln złotych.
Drugim, niemniej istotnym błędem,
jest brak informacji nt. stanowiska Rady w sprawach istotnych dla Gminy i jej
mieszkańców. Rada Gminy, mimo iż jest często bezzasadnie atakowana, nie próbuje
się bronić. Duża część mieszkańców zna tylko jeden punkt widzenia – Wójta i
Urzędu Gminy. Tylko dociekliwy obserwator, na podstawie półsłówek i niedomówień
oraz analizy oficjalnych informacji, jest w stanie wyrobić sobie zdanie nt.
działań Rady Gminy. W ostatnich miesiącach jedynie radni Radosław Przestacki i
Sławomir Kurpiewski, od czasu do czasu przekazują część informacji na forum
Moje Dopiewo. Czyżby pozostali Radni mieli zakaz kontaktu z mediami? Celowo
pomijam tu publikowane w prasie wywiady, np. z Tadeuszem Bartkowiakiem,
Henrykiem Kapcińskim czy Wojciechem Szalbierzem, które tak naprawdę nie wnoszą
nic konstruktywnego.
Uważam, że Radni powinni na co
dzień informować społeczeństwo o swoich działaniach, podejmowanych decyzjach
oraz odpowiadać na zarzuty Wójta i Urzędu. Nie tak dawno padła z mojej strony
propozycja utworzenia przez Radnych forum internetowego - link
Zdaję sobie sprawę, że część Radnych nie chce lub nie potrafi wypowiadać się
publicznie. Są jednak tacy, którzy posiadają tzw. dar pisania, a z niego nie
korzystają.
Przy całym szacunku, i mimo
największej aktywności, mam żal do radnego Radosława Przestackiego za
zmarnowanie potencjału Gońca Dopiewskiego. Był to do niedawna jedyny i bardzo
popularny niezależny miesięcznik. Pomimo szumnych deklaracji i zapewnień - link
inicjatywa zakończyła się totalną klapą. Poszerzony o stronę internetową Goniec
Dopiewski mógł stać się forum Rady Gminy Dopiewo - na której publikowano by
stanowiska czy oświadczenia Radnych, niezależnie od opcji politycznej. Jak na
razie mieszkańcom zostają tylko domysły oraz szczątkowe informacje.
Publikowanie przez forum Moje Dopiewo nagrań z komisji i sesji nie jest dobrym
rozwiązaniem – kto ma czas i ochotę wysłuchiwać wielogodzinnych dyskusji,
często jałowych i przeradzających się w kłótnie.
PS. Muszę stwierdzić, że na forum
Moje Dopiewo ponownie pojawiają się głosy nawołujące do odejścia wójt Zofię
Dobrowolska. I to osób, które sceptycznie podchodziły do mojej propozycji
przeprowadzenia referendum.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz