W dniu wczorajszym opublikowane
zostało sprawozdanie finansowe gminy
Dopiewo za 2014 r. Zanim wypowiem się na ten temat, muszę dość uważnie
przestudiować dokument, tym bardziej, że nie czuję się zbyt pewnie w tej dziedzinie.
Dziś, niejako wstępnie, chcę
porównać niektóre pozycje budżetów Gminy na przestrzeni minionych 10 lat oraz
planowanych najbliższych 4 lat. Po porównaniu dochodów, wydatków ogółem,
wydatków majątkowych oraz wysokości zadłużenia, nasunęły mi się pewne wnioski.
Poniżej tabela przedstawiająca
w/w wskaźniki:
|
Dochody ogółem
|
Wydatki ogółem
|
Nadwyż./deficyt
|
Wydat. majątk.
|
% wyd. ogółem
|
Zadłuż.
|
% doch. ogółem
|
2005
|
27,396
|
30,572
|
-3,176
|
13,354
|
43,7
|
3,960
|
14,46
|
2006
|
32,417
|
28,492
|
+3,925
|
9,164
|
32,1
|
4,999
|
15,42
|
2007
|
38,571
|
47,501
|
-8,929
|
25,703
|
54,1
|
11,750
|
30,46
|
2008
|
48,033
|
57,808
|
-9,774
|
32,425
|
56,1
|
16,835
|
35,05
|
2009
|
49,550
|
43,211
|
+6,339
|
13,066
|
30,2
|
14,605
|
29,48
|
2010
|
55,139
|
59,812
|
-4,673
|
22,363
|
37,4
|
17,027
|
30,88
|
2011
|
57,006
|
74,777
|
-17,770
|
33,934
|
45,4
|
32,321
|
56,70
|
2012
|
63,277
|
70,934
|
-7,657
|
22,050
|
31,1
|
37,223
|
58,83
|
2013
|
73,180
|
71,212
|
+1,967
|
14,838
|
20,1
|
34,829
|
47,59
|
2014
|
77,699
|
78,147
|
-0,447
|
17,696
|
22,6
|
39,561
|
50,91
|
2015 plan
|
78,054
|
98,654
|
-20,599
|
32,949
|
33,4
|
59,061
|
75,66
|
2016 plan
|
81,800
|
90,906
|
-9,106
|
22,206
|
24,4
|
68,157
|
83,3
|
2017 plan
|
89,100
|
96,571
|
-9,471
|
25,271
|
26,2
|
77,638
|
87,1
|
2018 plan
|
95,500
|
99,650
|
-4,150
|
21,750
|
21,8
|
81,788
|
85,6
|
Nie zamierzam wyciągać daleko
idących wniosków, chcę jedynie zwrócić uwagę na występujące prawidłowości. Lata
2005-2010 to okres rządów Andrzeja
Strażyńskiego, 2011-2014 Zofii
Dobrowolskiej, natomiast prognozy na lata 2015-2018 to kadencja Adriana Napierały.
Otóż w każdej z 3 ostatnich kadencji jeden rok kończył się nadwyżką
budżetową, pozostałe deficytem. W przypadku deficytu, co jest zrozumiałe,
zadłużenie Gminy rosło. W przypadku nadwyżki malało, z jednym wyjątkiem. W 2006
r., mimo iż nadwyżka budżetowa wyniosła prawie 4 mln złotych, o ponad 1 mln
złotych wzrosło zadłużenie. Czy Piotr Łoździn, który był wówczas skarbnikiem,
mógłby to w logiczny sposób wytłumaczyć? – w sprawozdaniu finansowym za 2006 r.
brak wyjaśnienia.
Kolejną, zauważoną przez mnie
prawidłowością, jest korelacja pomiędzy
deficytem a wielkością wydatków majątkowych. Wzrost deficytu budżetowego
był równoznaczny ze zwiększonym udziałem wydatków majątkowych w całości
wydatków Gminy. Taka sytuacja miała miejsce w 2007 (udział wydatków majątkowych
wyniósł 54,1% w całości wydatków Gminy) oraz w roku 2011 (udział wydatków
majątkowych wzrósł do 45,4%). Wynika z tego, że środki pozyskiwane z obligacji,
pożyczek czy kredytów w znacznej części, przeznaczane były na inwestycje
komunalne.
W 2015 r. zaplanowany jest najwyższy w ostatnich 10 latach deficyt
budżetowy w wysokości 21,5 mln złotych. Udział wydatków majątkowych w
całości wydatków Gminy również wzrośnie, ale nie tak znacząco, jak to miało
miejsce w latach 2007, 2008 oraz 2011. Co więcej, w latach 2016-2018, również
jest planowany deficyt budżetowy, a udział wydatków majątkowych w budżecie
Gminy będzie malał – w 2018 r. stanowić one będą zaledwie 21,8% wszystkich
wydatków budżetowych. Mimo planowanego wzrostu dochodów (w 2018 r. ma to być
95,5 mln złotych) wydatki majątkowe mają systematycznie maleć, kwotowo i
procentowo. Biorąc pod uwagę aktualne i
przyszłe potrzeby w zakresie infrastruktury komunalnej, prognoza ta wydaje mi
się mało prawdopodobna. Chyba, że zgodnie
z obietnicą wyborczą (debata telewizyjna i spotkania z mieszkańcami), wójt Adrian Napierała pozyska taką ilość
środków unijnych, która umożliwi realizację zadań przy minimalnych wkładzie
własnym Gminy.
Zastanawiający jest gwałtowny i
systematyczny wzrost wydatków bieżących – w 2018 r., mają one wynieść prawie 74
mln złotych, tj. ok. 80% budżetu Gminy. Jeżeli jednak weźmie się pod uwagę np.
wydatki na oświatę, to w okresie 2005-2015 wzrosną one 4,43 razy. Dochody Gminy
w tym samym okresie wzrosną 2,84 razy.
I tu kłania się po raz kolejny,
błędne planowanie przestrzenne, realizowane przez byłego wójta Andrzeja Strażyńskiego oraz ówczesną Radę Gminy. Część
z tych Radnych pełni tą funkcję również obecnie (Tadeusz Bartkowiak, Wojciech
Dorna, Walenty Moskalik, Leszek Nowaczyk).
Na koniec sprawa zadłużenia gminy Dopiewo.
Wójt Zofii Dobrowolskiej zarzucano, że w czasie jej kadencji zadłużenie wzrosło
do prawie 40 mln złotych. Jednak za 4 lata ma ono być przeszło dwukrotnie
wyższe i wynieść prawie 82 mln złotych. Stanowić to będzie równowartość ok. 85%
dochodów Gminy.
Co ciekawe, zgodnie z Wieloletnią Prognozą Finansową, od 2019 r. zadłużenie to
ma systematycznie maleć, a zamiast corocznego wielomilionowego deficytu gmina
Dopiewo ma uzyskiwać nadwyżkę budżetową w podobnej wysokości. Nie mam podstaw,
ani wiedzy, żeby te wyliczenia podważać. Jednak
przeskok z 10-milionowego deficytu do 10-milionowej nadwyżki praktycznie w
ciągu jednego roku, wydaje mi się mało prawdopodobny. No chyba, że do tego
czasu zakończone zostaną wszystkie inwestycje komunalne, a w następnych latach
wydatki Gminy będą ograniczały się jedynie do utrzymania i eksploatacji
infrastruktury.
Podsumowując, jeżeli weźmie się
pod uwagę w/w wskaźniki, to kadencja
wójt Zofii Dobrowolskiej nie odbiega w rażący sposób od gminnej normy.
Oczywiście, przy szczegółowej analizie można wymienić wiele błędów oraz
nietrafionych zadań i wydatków, o których również niejednokrotnie pisałam. Czas
pokaże, na ile słuszne są prognozy i przewidywania obecnych władz Gminy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz