Tym razem krótko o bieżących
tematach. Muszę przyznać, że czasami czuję zniechęcenie spowodowane biernością
naszego społeczeństwa. O ile chętni do czytania bieżących informacji stanowią
dość pokaźną grupę, o tyle osoby piszące o sprawach istotnych to coraz węższy
margines. Jeśli już ktoś zabiera publicznie głos, to w sprawach błahych i w
sposób, który nawet trudno jest skomentować.
Na początek Narodowy Program Przebudowy Dróg Lokalnych. W dniu 31 października
na stronie Urzędu Wielkopolskiego ukazała się wstępna lista rankingowa
inwestycji drogowych, które zostaną dofinansowane w 2014 r. - link
Pierwsze miejsce na liście dróg powiatowych zajęła przebudowa ul. Poznańskiej w Skórzewie. Radość z zakwalifikowania się wniosku mąci nieco sposób finansowania zadania. Otóż na ogólną kwotę 8,9 mln złotych, przewidzianą w kosztorysie inwestorskim, 3 mln złotych dokłada budżet państwa, 3,6 mln złotych gmina Dopiewo, natomiast wkład Powiatu Poznańskiego to zaledwie 2,3 mln złotych. Znając trendy oraz warunki przetargów, kwota ofertowa będzie zapewne jeszcze niższa. Tak więc, w efekcie może okazać się, że przebudowa drogi zostanie zrealizowana przede wszystkim za pieniądze Gminy oraz Skarbu Państwa, natomiast udział Powiatu będzie symboliczny. Oczywiście pierś do medali i zaszczytów, jako pierwszy wystawi Starosta Poznański.
Zgodnie z przewidywaniami wniosek
Urzędu Gminy, dotyczący przebudowy drogi wokół kościoła w Skórzewie znalazł się
na 41 miejscu. Na dofinansowanie mogą liczyć wnioski, które zajęły 6 pierwszych
pozycji (dla 7 zadania pozostało zaledwie ok. 15 tysięcy złotych na wnioskowane
3 mln). Wydaje mi się, że główną przyczyną niepowodzeń gminy Dopiewo jest
niewłaściwy wybór inwestycji, jak i niedbale przygotowane wnioski. Kolejna, szósta już szansa na zdobycie
środków zewnętrznych została zmarnowana. A szanse na dofinansowanie
inwestycji w przyszłych latach maleją. Rząd polski przeznacza coraz mniej
środków na dofinansowanie – na rok 2014 województwo wielkopolskie otrzymało
zaledwie 20,7 mln złotych (2013 r. – 41,4 mln złotych, 2011 r. – 50 mln
złotych). Może się okazać, że ze względu na oszczędności program zostanie
zlikwidowany.
Temat drugi to komunikacja Rady Gminy Dopiewo z
mieszkańcami. Po długich namowach i apelach Radni zaczęli informować
mieszkańców o podejmowanych decyzjach. Zadania tego podjął się Piotr
Dziembowski, niektórzy jak np. Radosław Przestacki, czy Magda Gąsiorowska
dodają swoje komentarze. Uważam to za zjawisko pozytywne, chociaż z drugiej
strony, informacje przekazywane przez Radnych są rozproszone po różnych
tematach. W dalszym ciągu podtrzymuję zdanie, że Radni powinni mieć swoje forum lub osobne miejsce na forum Moje Dopiewo,
aby każdy mieszkaniec, bez zbędnego szukania, mógł dotrzeć do istotnych
informacji. Wiele osób, również mnie, zniechęca konieczność przeglądania wielu
tematów, aby wyłowić sprawy istotne. Mam nadzieję, że komunikacja ze
społeczeństwem będzie kontynuowana, przynajmniej do przyszłorocznych wyborów.
Ostatni temat to problematyka spraw poruszanych na
publicznych forach. Ja rozumiem, że mamy demokrację i każdy ma prawo do inicjowania
tematów, które go dotyczą i interesują. Są jednak problemy, które powinny być
zgłaszane do odpowiednich służb, a nie roztrząsane całymi tygodniami na forach
publicznych. Uczestnicy albo nie mają innych problemów, albo mają za dużo
wolnego czasu, a nie potrafią efektywnie i z pożytkiem go wykorzystać. Odnoszę
wrażenie, że forum Moje Dopiewo powoli staje się portalem kynologicznym.
Najpierw była sprawa szczekania psów, później psy biegające bez opieki po
ulicach, następnie psy atakują, psie kupy a teraz wyjące psy. Brakuje jeszcze
wymiany poglądów nt. żywienia, pielęgnacji, tresury, psychologii zwierząt czy
opieki medycznej nad zwierzętami. Wówczas tematyka będzie pełna. Wydaje mi się,
że administrator portalu winien wydzielić osobny wątek dla osób, które nie
potrafią poradzić sobie z najprostszymi problemami, a także punkt informacyjny
dla tych, którzy nie wiedzą, gdzie zgłaszać problemy np. psich kup. Wydaje mi
się, że coraz więcej osób zgłaszających w/w problemy oczekuje, aby inni je za
nich załatwili.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz