sobota, 26 czerwca 2021

XXX Sesja Rady Gminy Dopiewo 21 czerwca 2021 r. – ślubowanie wójta Pawła Przepióry

 

W poniedziałek, 21 czerwca 2021 r., nastąpiło oficjalnie przejęcie obowiązków przez nowego wójta gminy Dopiewo Pawła Przepiórę. W tym celu zorganizowano dodatkowe posiedzenie Rady Gminy Dopiewo. Powiem szczerze, że oglądałam przebieg Sesji bez wielkich nadziei, że nastąpi jakikolwiek istotny przełom. Kampania wyborcza dobitnie pokazała, że samorządowcom gminy Dopiewo zależy tylko na zachowaniu przywilejów a nowy wójt Paweł Przepióra, będzie musiał je odpowiednio zabezpieczyć.

Sesja rozpoczęła się od pożegnania komisarza Zbyszko Górnego, pełniącego w ostatnich miesiącach funkcję Wójta gminy Dopiewo. Już ten fragment posiedzenia, to laurka nie mająca nic wspólnego z prawdą. Przewodniczący RG Leszek Nowaczyk, który na Sesji 31 stycznia br., gdy Zbyszko Górny obejmował funkcję komisarza, ledwo raczył go zauważyć - xxvi-sesja-rady-gminy-dopiewo, a w momencie jego pożegnania, rozpływał się w zachwytach. Zgodnie ze słowami Przewodniczącego, Zbyszko Górny jawi się jako wyjątkowa postać, która wszystkie siły poświęciła dla dobra gminy Dopiewo.

W mojej ocenie, komisarz Zbyszko Górny okazał się osobą wyjątkowo mierną i robił wszystko, aby mieszkańcy jak najmniej go widzieli. Na sesjach i posiedzeniach komisji, w których brał udział, sprawiał wrażenie widza a nie aktywnego uczestnika tych spotkań. Odnoszę wrażenie, że starał się jak najmniej angażować w sprawy Gminy. Za to bez wahania podpisywał wszystko, co podsunęli mu urzędnicy. Jedynym jego „osiągnięciem” było utworzenie punktu szczepień w Dopiewie, który w zasadzie nie funkcjonował i po pewnym czasie, został przeniesiony do Konarzewa.

Można śmiało powiedzieć, że Zbyszko Górny to klasyczny przykład aparatczyka PiS (chociaż nie tylko, dotyczy to większości osób publicznych w Polsce), dla którego najważniejsze są osobiste korzyści oraz takie działanie, aby nikomu się nie narazić. I z tej roli wywiązał się doskonale. Przewodniczący RG Leszek Nowaczyk dopuścił Zbyszko Górnego do głosu na sam koniec Sesji, jednak z jego wypowiedzi również niewiele wynikło. Tak więc, żegnam go bez żalu i mam nadzieję, że naszej Gminy już nigdy nie odwiedzi.

Kolejnym punktem Sesji było ślubowanie wójta Pawła Przepióry. Zawsze w takiej sytuacji zastanawiam się, czy osoby składające ślubowanie rozumieją jego treść? Paweł Przepióra wypowiedział m.in. takie słowa, że urząd sprawować będzie „tylko dla dobra publicznego i pomyślności mieszkańców”, oczywiście odwołując się również do bożej pomocy. Dotychczasowe „osiągnięcia” Pawła Przepióry, jako zastępcy wójta, każą wątpić w szczerość tego ślubowania.

W przeciwieństwie do Zbyszko Górnego, Paweł Przepióra nie odmówił sobie publicznego wystąpienia. Nie ma sensu go streszczać, ponieważ jest to typowa mowa-trawa, która zawsze towarzyszy takim wydarzeniom, jak wybory. Interesujące jest to, że nowy Wójt powołał się na silne poparcie społeczne.

Owszem, w wyborach uzyskał ponad 76% procent głosów wśród osób, które wzięły udział w głosowaniu. Jednak w wyborach wzięło udział zaledwie 31% osób uprawnionych do głosowania, czyli Pawła Przepiórę poparło de facto 23% wyborców. Jeżeli od tej liczby odejmiemy mieszkańców, przywożonych do lokali wyborczych, którzy mieli polecenie głosować na pana z urzędu, to faktyczne poparcie nowego Wójta może wynosić około 15%. Nie jest to wynik, który może napawać dumą.

Paweł Bączyk nie mógł liczyć na takie pospolite ruszenie, jakie zorganizowano dla Pawła Przepióry i na niego głosowały wyłącznie osoby świadome swego wyboru. Można więc śmiało powiedzieć, że przewaga Pawła Przepióry nad kontrkandydatem była znacznie mniejsza, niż pokazują to oficjalne wyniki.

To na co zwróciłam uwagę, a czego w kampanii wyborczej Pawła Przepióry próżno szukać, to wzmianka o możliwościach finansowych Gminy (bo powoływanie się w czasie kampanii, na miejsca Gminy w rankingach – należy uważać za żart). Oznaczać to może jedno - duża część deklaracji wyborczych to „gruszki na wierzbie”, które takimi pozostaną.

Wójt Paweł Przepióra stwierdził m.in., że im więcej inwestycji, tym lepiej. Nie ilość zrealizowanych zadań jest istotna, tylko ich celowość i jakość, czyli zaspokojenie najistotniejszych potrzeb dla jak największej liczby mieszkańców. Czy do takich inwestycji Paweł Przepióra zalicza np. budowę ul. Wiśniowej w Konarzewie (według niego znajduje się ona w Trzcielinie), ul. Jowisza w Skórzewie czy utworzenie wybiegu dla psów przy ul. Figowej w Skórzewie?

Nowy Wójt zadeklarował także działania w zakresie planowania przestrzennego. Wkrótce się przekonamy co to oznacza – zatrzymanie szaleństwa budowlanego czy zielone światło dla deweloperów?

Podobnie jest z ochroną środowiska, szczególnie zieleni, która jest dziedziną traktowaną dotychczas zupełnie po macoszemu. Jakby na przekór słowom Pawła Przepióry, w ostatnich dniach uschła miotła, nazywana w gminnej nomenklaturze „drzewem”, przed jego gabinetem przy ul. Leśnej w Dopiewie:

Ochrona środowiska w gminie Dopiewo polega głównie na wycinaniu starych, ale dorodnych drzew:

i sadzeniu ich karykatur, które w krótkim czasie usychają lub wręcz suche są sadzone, co miało miejsce np. na ul. Bukowskiej w Dopiewie przy szkolnym parkingu i nie pomoże tu nawet systematyczne podlewanie:

To, czego zabrakło w inauguracyjnym przemówieniu, to deklaracji o kontynuacji działań zmarłego wójta Adriana Napierały. Czyżby hasło to zaczęło się źle kojarzyć?

Dziś nie będzie podsumowania. Za to z pewnością będę uważnie obserwować poczynania nowego Wójta i z tego go rozliczać.

Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz