poniedziałek, 30 stycznia 2017

Przewodniczący Rady Gminy Dopiewo Leszek Nowaczyk – jak wykorzystuje doświadczenie, zdobyte w Radzie Powiatu Poznańskiego?



Tym razem zamierzam przyjrzeć się bliżej stylowi pracy i wzorcom, jakimi kieruje się przewodniczący Rady Gminy Dopiewo VII kadencji, Leszek Nowaczyk.
Jest on w tej chwili w gminie Dopiewo, samorządowcem o najdłuższym stażu. Swoją karierę rozpoczął prawdopodobnie jeszcze przed 1989 r. Od 1990 r. do 2010 r. pełnił nieprzerwanie funkcję Radnego Gminy Dopiewo. Dodatkowo w latach 1994-1998 był członkiem Zarządu Gminy, a w latach 1998-2006 przewodniczącym Rady Gminy.
W okresie 2010-2014 pełnił funkcję Radnego Powiatu Poznańskiego. Z analizy jego działalności w Radzie Powiatu Poznańskiego wynika, że nie pełnił on tam żadnej istotnej funkcji. Był członkiem dwóch komisji Rady Powiatu: Rewizyjnej oraz Komunikacji, Budownictwa i Infrastruktury. Jednak był tylko zwykłym członkiem w/w Komisji. Stąd być może decyzja o powrocie w 2014 r. do Rady Gminy Dopiewo – dla osoby z takimi ambicjami zwykły radny, to chyba trochę mało.

Postanowiłam pokrótce przeanalizować działalność Leszka Nowaczyka w Radzie Powiatu, jak również aktywność Komisji, których był członkiem. Jest to dość żmudne zajęcie, dlatego też dzisiaj omówię tylko działalność Komisji Rewizyjnej.
Trzeba przyznać, że Komisja Rewizyjna Rady Powiatu wykazuje się znacznie większą aktywnością, niż taka sama Komisja w gminie Dopiewo. Dostępne jest 38 protokołów z posiedzeń Komisji Rewizyjnej IV kadencji Rady Powiatu Poznańskiego. Trudno określić, w ilu posiedzeniach uczestniczył Leszek Nowaczyk, ponieważ nie są dostępne listy obecności członków Komisji. O tym, czy dany członek uczestniczył w posiedzeniu, można się zorientować wyłącznie wtedy, gdy jego wypowiedź została zaprotokołowana.
Jednak na podstawie dostępnych protokołów trudno zorientować się, czy członkowie Komisji Rewizyjnej, posiadają odpowiednie kompetencje do pełnienia tej funkcji. Jednak niektóre wypowiedzi dają pewien ogląd sytuacji. Wyłania się z nich obraz, że przynajmniej w początkowym okresie, Leszek Nowaczyk chyba nie do końca wiedział, na czym polega jego rola, jako członka Komisji Rewizyjnej RP.

Na pierwszym posiedzeniu, które miało miejsce 16 grudnia 2010 r., przewodniczący Komisji Rewizyjnej złożył wniosek o kontrolę realizacji budowy boiska „Orlik” w Mosinie.
Jak wiadomo, komisja rewizyjna jest organem kontrolnym rady powiatu, który nadzoruje działalność, także finansową, zarządu powiatu oraz jednostek organizacyjnych. Komisja rewizyjna opiniuje wykonanie budżetu powiatu i jest to wyłączna jej kompetencja. A więc, do kompetencji komisji rewizyjnej należy kontrola wydatkowania środków publicznych przez powiat.

Do zadań współfinansowanych przez Powiat należała m.in. budowa boiska „Orlik” w Mosinie. Tak więc, pytanie zadane przez radnego Leszka Nowaczyka na posiedzeniu – „skąd wziął się pomysł kontroli inwestycji „Orlik” w Mosinie?” – świadczyć może o słabej orientacji w tematyce. Można to jednak złożyć na karb zbyt krótkiego pełnienia funkcji.

Niestety, niewiedzą wykazał się kilkakrotnie. M.in. miało to miejsce na posiedzeniu 9 lutego 2011 r. i to w sytuacji, gdy Radni otrzymali wcześniej stosowne materiały. Na w/w posiedzeniu omawiano skargę na działalność Powiatowego Urzędu Pracy. Przy tej okazji radny Leszek Nowaczyk złożył wniosek, aby Starosta wystąpił do Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej o dodatkowe środki na finansowanie przez Powiatowy Urząd Pracy, aktywnych polityk rynku pracy. Okazało się, że wcześniej Radni otrzymali już projekt stanowiska w tej sprawie, przygotowany przez Zarząd Województwa Wielkopolskiego oraz Konwent Starostów. Czyżby Radny Powiatu nie zdążył zapoznać się z dokumentami przed posiedzeniem Komisji Rewizyjnej?

Uważam, że po raz kolejny radny Leszek Nowaczyk niekompetencją wykazał się na posiedzeniu Komisji Rewizyjnej 21 marca 2012 r. Zadał mianowicie pytanie, „czy we wszystkich gminach za obronę cywilną odpowiedzialni są strażacy?” Rozumiem, że przeciętny mieszkaniec może tego nie wiedzieć, ale nie samorządowiec z 30-letnim stażem. Dla przypomnienia, zgodnie z art. 17 ust. 6 ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczpospolitej Polskiej „terenowymi organami obrony cywilnej są wojewodowie, starostowie, wójtowie lub burmistrzowie (prezydenci miast)”.

Opinię publiczną Puszczykowa i nie tylko, bulwersują próby sprzedaży bloku mieszkalnego przy szpitalu w Puszczykowie. Okazuje się, że nie tylko Starosta jest zwolennikiem pozbycia się budynku przez Powiat, co może skutkować wyrzuceniem na bruk prawie 180 osób tam mieszkających - link. Niestety orędownikiem sprzedaży budynku był również radny Leszek Nowaczyk. Wynika to z protokołu posiedzenia Komisji Rewizyjnej z 5 lutego 2014 r. - link.

Na koniec coś na temat skarg, składanych na działalność organów powiatowych. Otóż w czasie IV kadencji Rady Powiatu Poznańskiego, złożono co najmniej 16 skarg na działanie Starosty oraz organów mu podległych. Nietrudno zgadnąć, że wszystkie zostały uznane za bezzasadne – tylko 2 razy zdarzyło się, że jeden z członków Komisji Rewizyjnej wstrzymał się od głosu. Mogę się zgodzić, że niektóre skargi są bezzasadne – ale żeby wszystkie, trudno w to uwierzyć. Natomiast jeżeli skarga dotyczyła kilku organów i instytucji, Komisja potrafiła stwierdzić, że wina leży po ich stronie - jednak pod warunkiem, że organy te nie podlegały Staroście. Sam Starosta, jak i podległe mu instytucje, ani razu nie przyznali się do błędu a Komisja Rewizyjna każdorazowo to akceptowała. Dziwić więc może, dlaczego jeszcze Starostwo Powiatowe w Poznaniu nie otrzymało jakiegoś państwowego wyróżnienia z tytułu nienagannej pracy?

Jak widać, zwyczaje te radny Leszek Nowaczyk żywcem przekopiował do Rady Gminy Dopiewo. W czasie obecnej kadencji Komisja Rewizyjna RG Dopiewo rozpatrywała kilka skarg, jednak wszystkie zostały uchwałami Rady Gminy odrzucone. Co więcej, w niektórych przypadkach uzasadnienie było tak absurdalne, że nawet trudno się do niego odnieść.

W tej sytuacji przypuszczam, że do końca kadencji raczej nic się nie zmieni. Jeżeli ktoś będzie czuł się rzeczywiście pokrzywdzony decyzjami podejmowanymi przez władze samorządowe gminy Dopiewo, to musi przygotować się na długotrwałą batalię, aby uzyskać sprawiedliwość. Na bezstronność i obiektywizm Rady Gminy Dopiewo w obecnej kadencji liczyć nie można.

Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz