wtorek, 31 stycznia 2017

Czy cała Gmina buduje okręg wyborczy Leszka Nowaczyka?



Moi stali Czytelnicy zapewne wiedzą, że staram się uważnie przyglądać naszej gminnej rzeczywistości. Zobowiązuje mnie do tego również pseudonim, który przybrałam. Tak więc, jako uważna obserwatorka, coraz częściej mam wątpliwości, kto tak naprawdę kieruje gminą Dopiewo? - tzn. kto podejmuje decyzje i w jakim stopniu są one autonomiczne i niezależne, a przede wszystkim właściwe.
Co prawda z przepisów wynika, że wójt jest organem wykonawczym i wykonuje uchwały rady gminy oraz zadania gminy określone przepisami prawa.
W przypadku naszej Gminy można odnieść wrażenie, że Wójt wykonuje polecenia oraz realizuje oczekiwania tylko jednej osoby, przewodniczącego Rady Gminy Dopiewo Leszka Nowaczyka. Na czym opieram swoje przekonanie?


O przesłankach, potwierdzających moją opinię, pisałam wielokrotnie. Na wczorajszej Sesji pojawiła się kolejna, która utwierdza mnie w tym przekonaniu.
Jak co miesiąc, Rada Gminy dokonała zmian w uchwale budżetowej. Już po miesiącu od uchwalenia budżetu na 2017 r., o kolejny 1 mln złotych zwiększono wydatki budżetowe, zwiększając tym samym tegoroczny deficyt budżetowy do ok. 20,13 mln złotych. Główną pozycją, zwiększająca deficyt, jest budowa ul. Pogodnej w Dopiewie za kwotę ok. 800 tys. złotych.

Należy zastanowić się, dlaczego akurat ul. Pogodna w Dopiewie została wybrana jako jeden z priorytetów inwestycyjnych? Przecież w Gminie jest co najmniej kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt ulic starszych, gęściej zabudowanych i stanowiących ważniejsze ciągi komunikacyjne, jak chociażby ul. Rolna, Leśna, Graniczna i Poprzeczna w Dąbrowie, droga wzdłuż torów w Dąbrówce, wiele ulic w Skórzewie czy ul. Leśna w Zakrzewie.
Ulica Pogodna w Dopiewie to droga bez przejazdu (ślepa) o długości ok. 320 m, stanowiąca dojazd do 15 budynków. Z tego 3 obiekty są w budowie, a z zamieszkałych zaledwie 5 ma więcej niż 20 lat. Pozostałe powstały w ostatnich latach. Natomiast 8 działek jest w dalszym ciągu niezabudowanych.
W mojej ocenie jest jeden powód, który zdecydował o wyborze - droga znajduje się w okręgu wyborczym przewodniczącego RG Leszka Nowaczyka. Ktoś może powiedzieć, że przecież planowana jest budowa dróg także w innych częściach Dopiewa, jak i Gminy. Owszem, ale ten okręg wyborczy jest szczególnie uprzywilejowany.
W roku 2016 r. w okręgu wyborczym Leszka Nowaczyka wyremontowane zostały 3 ulice: Wodna, Ks. A. Majcherka i Stawna. Tak naprawdę tylko ul. Wodna wymagała remontu. Pozostałe, chociaż nie przypominały toru Formuły 1, prezentowały się o niebo lepiej niż większość ulic w Gminie. Obie posiadały nawierzchnię bitumiczną, o której wielu mieszkańców może tylko marzyć.

W bieżącym roku, z 11 zaplanowanych inwestycji drogowych, 3 będą realizowane w Dopiewie, a 5 w Skórzewie. Z dróg zaplanowanych w Dopiewie, ul. Północna jest najstarszą, w całości zabudowaną drogą, natomiast ul. Sokołów stanowić będzie dodatkowy dojazd do nowego gimnazjum. Natomiast budowa ul. Pogodnej z pewnością nie była tak pilna, żeby z jej powodu zwiększać deficyt budżetowy.
Pojawić się może również argument, że ul. Pogodna została wybrana z tego powodu, iż Urząd dysponuje projektem budowlanym. Być może, tylko dlaczego nie przygotowano projektów dla ulic ważniejszych dla układu komunikacyjnego Gminy?

Szkoda, że Przewodniczący RG Leszek Nowaczyk nie interesuje się np. dokończeniem ul. Ogrodowej w Dopiewie, z której korzystają klienci jego sklepu. Chyba dlatego, że to nie jego wyborcy a jedynie klienci – wyborcy dochodzą i dojeżdżają drogami utwardzonymi. Do tego, aby Gmina mogła dokończyć drogę, musiałby oddać część terenu na poszerzenie ulicy. Jako „duszy społecznika” - link, chyba nie wypada mu żądać odszkodowania od Gminy.
Należy dodać na marginesie, że wójt Adrian Napierała od pewnego czasu stał się specjalistą od budowy dróg z przewężeniami: ul. Jaworowa w Skórzewie - link, oraz prawdopodobnie ul. Sokołów w Dopiewie - link, a być może również ul. Łąkowa w Dopiewie - link (być może w ramach oszczędności?).

Aby ułatwić zadanie Przewodniczącemu RG Dopiewo i nie zmuszać do myślenia, poniżej wymieniam ulice, o budowę których może wnioskować do Wójta, a które znajdują się w jego okręgu wyborczym:
- ul. Akacjowa – 210 m długości, 8 stosunkowo nowych, zamieszkałych budynków,
- ul. Wysoka – 670 m długości, 25 budynków, z tego 14 w budowie a 6 zamieszkałych nieco starszych (ponad 20 lat),
- ul. Magnacka – 170 m długości, 7 budynków, w tym 2 w budowie,
- ul. Rzepakowa – 260 m długości, 3 budynki,
- ul. Szlachecka – 220 m długości, 7 budynków, w tym 3 w budowie,
- ul. Zacisze – 400 m długości, 4 budynki,
- ul. Marcowa – 230 m długości, 6 budynków, z tego 2 w budowie,
- ul. Chabrowa – 85 m długości, 2 budynki w budowie,
- ul. Zimowa – 160 m długości, 5 budynków,
- ul. Świętojańska – 630 m długości, 8 budynków, w tym 1 w budowie,
- ul. Migdałowa – 200 m długości, 9 budynków, z tego 5 w budowie,
- ul. deszczowa - 220 m długości, 4 budynki.
Dodam tylko, że oprócz ul. Wysokiej i ul. Akacjowej wszystkie pozostałe to drogi nowe, funkcjonujące kilka lat.
Z pozostałych dróg: dla ul. Kasztanowej przygotowywany jest projekt, natomiast ul. Wiosenną utwardził i oświetlił deweloper. Ze starych ulic Dopiewa pozostała jeszcze ul. Strażacka, ale chyba nikt ważny tam nie mieszka. Co do mitycznego chodnika na ul. Ks. A. Majcherka, to można go sobie odpuścić, ponieważ osoby z niego korzystające i tak zagłosują na tych samych przedstawicieli władz lokalnych.

Tak więc, lista wyzwań przed przewodniczącym RG Leszkiem Nowaczykiem jest całkiem spora. Utrudnieniem może być brak kanalizacji sanitarnej na części ulic oraz to, że niektóre z nich stanowić mogą własność prywatną. Ale póki co, budowa kanalizacji na ul. Ks. A. Majcherka, od której odchodzi większość w/w dróg, jest już na etapie projektowania. Natomiast drogi prywatne Gmina może odkupić od właścicieli i nic nie będzie stało na przeszkodzie ich przebudowie. A wówczas mieszkańcy omawianego okręgu wyborczego szturmem ruszą do urn wyborczych, aby poprzeć swojego dobroczyńcę.

Odnoszę wrażenie, że nie tylko Przewodniczący podpowiada Wójtowi, jakie należy podejmować decyzje. Lista osób jest nieco dłuższa. Należą do nich niektórzy mieszkańcy, jak np. właściciel lądowiska w Zborowie - link, mieszkańcy ul. Malinowej w Palędziu - link.
Do czynników wpływających na decyzje Wójta zaliczyć można również władze Powiatu czy Urząd Marszałkowski. Tu wpływ jest nieco trudniejszy do zauważenia, ale również widoczny.

Co więc pozostaje w tej sytuacji wójtowi Adrianowi Napierale? Wydaje mi się, że niewiele. Z organami i instytucjami zewnętrznymi nie bardzo umie rozmawiać i coraz częściej posiłkuje się pomocą posła Bartłomieja Wróblewskiego. Tak więc, głównym zadaniem Wójta pozostaje chyba nadzór nad podległymi mu pracownikami Urzędu Gminy. Dyscyplina pracy rzeczywiście się poprawiła, ale z kompetencjami w dalszym ciągu jest słabo. Mimo ciągłych naborów, na razie nie udało się skompletować odpowiedniej grupy specjalistów.

Co na to wszystko pozostała część Radnych? Żeby liczyć na cokolwiek dla swoich wyborców, muszą zacisnąć zęby i głosować tak, jak im każą ojcowie narodu. Pytanie tylko, czy tego oczekiwali mieszkańcy, udając się do urn?

Obserwatorka I (Pierwsza)

1 komentarz:

  1. Pan Przewodniczący w programie budowy dróg w swoim okręgu wyborczym powinien uwzględnić jeszcze 2 ulice:
    - Laurowa - 140 m długości, 3 zamieszkałe budynki, 9 działek pustych,
    - Waniliowa - 210 m długości, 1 zamieszkały budynek, 16 działek pustych.
    Ulice te nie istniały jeszcze w czasie wyborów w 2014 r., ale z pewnością pojawią się najbliższych wyborach samorządowych.

    OdpowiedzUsuń