Stał się cud pewnego razu. Otóż po raz pierwszy w najnowszej historii gminy
Dopiewo, urzędujący Wójt otrzymał żółtą kartkę od Rady Gminy. Do czerwonej
trochę zabrakło. Najistotniejsze moim zdaniem jest powstanie wyłomu w zwartym
dotychczas klubie Pani Wójt. Jednak jedna jaskółka wiosny nie czyni – czas
pokaże, czy tendencja jest trwała.
Lista Radnych głosujących za
nieudzieleniem absolutorium mnie nie dziwi. Osoby te (Magda Gąsiorowska, Sławomir Kurpiewski, Radosław Przestacki, Jacek Strychalski), od dawna były
przeciwne polityce wójt Zofii Dobrowolskiej. Niestety, mając mniejszość w Radzie Gminy, nie były w stanie przeforsować konstruktywnych
zmian w podejmowanych przez władze Gminy decyzjach.
Lista Radnych głosujących za
udzieleniem absolutorium również była do przewidzenia, z jednym wyjątkiem. Otóż
dziwi mnie postawa Wojciecha Szalbierza.
Z informacji umieszczonych na stronie 123people - link
wynika, że Radny ukończył dwie dość prestiżowe uczelnie: UAM w Poznaniu i
Nottingham Trent University w Wielkiej Brytanii. Posiada więc wszechstronne
wykształcenie: m.in. prawnicze i ekonomiczne. Mimo to bez zastrzeżeń głosuje
zgodnie z oczekiwaniem wójt Zofii Dobrowolskiej. Czyżby obietnica rozbudowy
szkoły w Dąbrowie obliguje go do takiej lojalności? Pozostałe osoby (Marta Jamont, Henryk
Kapciński, Lidia Łopatka, Małgorzata Wachowiak-Kawa) od początku
trzymają się spódnicy Zofii Dobrowolskiej, zgodnie z zasadą – „mierny, bierny,
ale wierny”.
Lista Radnych, którzy nie wzięli
udziału w głosowaniu (Ewa Grycza, Wojciech Dorna), również nie powinna być
zaskoczeniem – moim zdaniem nieobecność ta miała charakter polityczny. Jak
stwierdził „fox” na forum Moje Dopiewo - link
, „Niektórzy Radni siedzą okrakiem na barykadzie i po 3 latach nie mogą się
zdecydować”.
Najbardziej zaskakująca jest
lista Radnych, którzy wstrzymali się od głosu (Walenty Moskalik, Tadeusz
Bartkowiak, Ryszard Pawelec, Piotr Dziembowski). Najbardziej intryguje mnie
postawa Tadeusza Bartkowiaka, dotychczas murem stojącego za wójt Zofią
Dobrowolską. Również niejednoznaczne jest dla mnie stanowisko Piotra
Dziembowskiego, dotychczas przeciwnika decyzji podejmowanych przez Panią Wójt.
Zastanawiam się czym spowodowana
jest postawa Radnych, którzy wyłamali się z szeregów Pani Wójt? Czyżby
przejrzeli na oczy i zaczęli racjonalnie myśleć? A może działania te są
przygotowaniem do przyszłorocznych wyborów i stwierdzili, że lepiej zawczasu
opuścić tonący okręt? Czas pokaże.
Co do opinii w sprawie
przystąpienia do referendum odwołującego Wójta Gminy, reprezentuję stanowisko
podobne jak „pawelek” na forum Moje Dopiewo - link
Uważam, że sprawa jest niepewna, jak również niejednoznaczna pod względem
prawnym. Najpierw należy dać ochłonąć Radnym i poczekać na stanowisko RIO.
Zgodnie z komentarzem do art.28a
ustawy o samorządzie gminnym, [w:] A. Szewc, G. Jyż, Z. Pławecki - „odmowa udzielenia absolutorium nie jest w
polskim prawie samorządu terytorialnego równoznaczna z pozbawieniem wójta jego
funkcji”. Ponadto należy zauważyć, że zgodnie z art. 28a ust. 2 rada gminy
uchwałę o nieudzieleniu absolutorium podejmuje bezwzględną większością głosów
ustawowego składu rady gminy. W przypadku wczorajszego absolutorium takiej
większości zabrakło (4 głosy wobec wymaganych 8). Niestety, ustawa nie
precyzuje, jak winna się zachować rada gminy w takiej sytuacji. Jest to pole do
manipulacji prawniczej zgodnie z zasadą – punkt widzenia zależy od punktu
siedzenia. Z pewnością wójt Dobrowolska
zrobi wszystko, aby ewentualna opinia prawna była zgodna z jej oczekiwaniem.
Ponadto nie wiadomo, czy wszyscy Radni będą chcieli forsować przeprowadzenie
referendum. Uchwała o przeprowadzeniu referendum również winna zostać podjęta
bezwzględną większością głosów. Wszczęcie procedury spowoduje, że Radnym może
przypaść w udziale wiele dodatkowych obowiązków, będą musieli ponadto zgłębiać
wiedzę w tym zakresie. Póki co, do wyborów zostało niecałe półtora roku. Lepiej
ten okres spędzić spokojnie i bez niepotrzebnych stresów. Zaznaczam, mówię w
tym przypadku o części Radnych.
Nieudzielenie absolutorium może
mieć za to inne, niebagatelne konsekwencje, dotyczące przyszłorocznych wyborów.
Negatywna ocena pracy wójt Zofii
Dobrowolskiej może być sygnałem dla niej samej, aby zrezygnować z ponownego
kandydowania. Może być również sygnałem
ostrzegawczym dla mieszkańców, że dalsze rządy mogą naprawdę doprowadzić do
katastrofy finansowej Gminy.
Na koniec uwaga nt. braku
aktywności społecznej. Zgadzam się z uczestnikami forum Moje Dopiewo, że większość społeczeństwa podchodzi biernie
do wydarzeń, mających istotny wpływ na ich życie codzienne – wirtualne,
nieżyciowe decyzje, liczne niedogodności związane z brakiem infrastruktury,
chaotyczne działania w zakresie oświaty. Wystarczy jednak kilku „upierdliwców”, którzy przez swoją
nieustępliwość potrafią rozkruszyć gminny beton. Wydaje się, że gdyby nie
liczne wypowiedzi w Internecie czy prasie niezależnej, wynik głosowania w
sprawie udzielenia bądź nie absolutorium mógłby być zupełnie inny.
PS. Do „jaceks” – czy w dalszym
ciągu Pan uważa, że „dziennikarstwo obywatelskie” w gminie Dopiewo nie jest
dziennikarstwem, a jedynie wynikiem permanentnej frustracji wiecznych
pesymistów? „Dziennikarze obywatelscy” często mają większą wiedzę i kompetencje
niż ich zawodowi koledzy po fachu. Przykładem może być tzw. felieton w Głosie
Wielkopolskim z 26 czerwca 2013 r. w sprawie linii wysokiego napięcia na
terenie gminy Dopiewo, popełniony przez niejakiego Krystiana Lurkę - link
Zapraszam na ciąg dalszy z 18 lipca 2013 - link
Zapraszam na ciąg dalszy z 18 lipca 2013 - link
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz