wtorek, 25 lutego 2014

Gmina Dopiewo okiem Obserwatorki I (5) - Dąbrówka



Wizyta w Dąbrówce utwierdziła mnie w przekonaniu, że jest to najlepiej rozwinięta pod względem infrastruktury, miejscowość w gminie Dopiewo. W dużym stopniu jest to zasługa deweloperów (Linea i Nikel), którzy w ramach budowy osiedli realizują również niezbędną infrastrukturę. Oczywiście za wszystko płacą mieszkańcy osiedli, o czym powinny pamiętać osoby kupujące znacznie tańsze nieruchomości na terenach nieuzbrojonych (np. ul. Wiosenna w Skórzewie). O ile jednak tereny osiedli są dobrze zagospodarowane, gorzej wygląda sprawa dróg dojazdowych.
Deweloper deweloperowi nierówny. Mimo pewnych zastrzeżeń uważam, że Linea znacznie bardziej angażuje się w budowę infrastruktury komunalnej, niż firma Nickel. Można odnieść wrażenie, że ta ostatnia ma węża w kieszeni.

Linea swego czasu chciała na swój koszt zbudować ul. Malinową w Palędziu, jednak ze względu na protesty mieszkańców tzw. os. Przylesie, nie doszło do realizacji inwestycji. Obawy mieszkańców os. Przylesie w Palędziu, przez które przebiega ul. Malinowa, w części podzielam. Gdyby miała to być jedyna droga dojazdowa z budowanego osiedla Linei w Dopiewcu (nie wiem na jakiej podstawie nazwanego Dąbrówka Leśna Polana), to faktycznie w niedługim czasie natężenie ruchu mogłoby być podobne, jak na ul. Poznańskiej w Dąbrówce. Z drugiej strony jest to droga gminna i to Gmina ma ostateczny głos w sprawie jej przebudowy.
Póki co Linea wycofała się z budowy ul. Malinowej, w zamian wybrukowała ok. 700 m ul. Promenada w Dopiewcu i ul. Leśnej w Palędziu. Co prawda brak pełnego uzbrojenia, ale Gmina nie poniosła kosztów budowy, a mieszkańcy z pewnością są zadowoleni.

Gorzej wygląda sytuacja na drogach, które stanowią dojazd do osiedli budowanych przez firmę Nickel – ul. Kolejowa, Komornicka i Berłowa. W tym przypadku deweloper nie kwapi się do ponoszenia kosztów przebudowy dróg. Uważam, że władze Gminy powinny jednak dewelopera nieco przycisnąć, tym bardziej, że zależy mu na uchwaleniu planu miejscowego, obejmującego kolejne 12 ha gruntów przy ul. Komornickiej.

Oprócz tego finansowo w budowę dróg powinna się zaangażować Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna Dąbrówka. Na zewnątrz sprawia wrażenie, że ledwie wiąże koniec z końcem – dowodem na to ma być np. plac manewrowy na terenie Spółdzielni – obraz nędzy i rozpaczy. Jednak kilka lat temu prezes Spółdzielni zamierzał nawet zbudować motel przy zasypanym stawie, ze względu jednak na protesty mieszkańców ul. Słonecznej (głównie Wojciecha Horyńskiego), wycofał się z tego pomysłu. Skutki tej decyzji okazały się katastrofalne. Należy stwierdzić, że ktoś, kto przymierza się do takiej inwestycji, musi dysponować odpowiednimi środkami.
Do tego RSP Dąbrówka, z pewnością sporo zyskała w ostatnich latach na sprzedaży gruntów. Gmina Dopiewo, pod budowę oczyszczalni ścieków, zakupiła 3 ha (1 mln złotych w 2006 r.), natomiast GDDKiA pod budowę S11 co najmniej 20 ha. Ponadto sprzedano ok. 8 ha terenu pod zabudowę mieszkaniową i działalność gospodarczą przy ul. Komornickiej – w sąsiedztwie linii kolejowej. Do tego doliczyć należy „prezent”, jaki Spółdzielnia ofiarowała Gminie w postaci ok. 0,5 ha dróg osiedlowych – ul. Jagiellońska, Palisadowa, Piastowska i Fortowa. Ulice te w chwili przekazania były drogami tylko z nazwy. Aby umożliwić nowym właścicielom dojazd do nieruchomości, Gmina musiała ponieść olbrzymie koszty związane z ich utwardzeniem.
A chcieć to móc. Właściciel gruntów, zlokalizowanych pomiędzy ul. Berłową a linią kolejową, na własny koszt zbudował drogę dojazdową do działek budowlanych (ul. Cesarska i Herbowa).

Na terenie Dąbrówki jest kilka inwestycji, które należałoby podjąć w najbliższych latach:
1.      Droga wzdłuż torów między ul. Poznańską i oczyszczalnią ścieków. Koszty będą wysokie ze względu na konieczność wykupu gruntów oraz fakt, że znaczny odcinek przechodzi przez nieuzbrojone tereny rolnicze. Drogę tą Gmina będzie musiała wybudować z własnych środków – szanse na dofinansowanie z tzw. schetynówek będą wtedy, gdy Urząd zatrudni osobę umiejącą pisać wnioski.
2.      Droga wzdłuż torów od ul. Leśnej w Palędziu (a najlepiej od ul. Jesionowej w Dopiewcu) do ul. Poznańskiej w Dąbrówce. Tu należałoby podjąć rozmowy z firmą Linea. Nie wydaje mi się, aby nowi mieszkańcy osiedla w Dopiewcu dali się zmusić do korzystania z dojazdu ul. Leśną i Pocztową w Palędziu (2 przejazdy kolejowe). Większość będzie korzystać z ul. Malinowej, co spowoduje kolejne konflikty.
3.      Ul. Kolejowa (odcinek północ-południe). Objęta ochroną Konserwatora Zabytków (wbrew obiegowym opiniom droga nie jest zabytkiem), ze względu na stopień dewastacji, nie nadaje się do otworzenia. Przebudowę powinna finansować Gmina wspólnie z firmą Nickel (pierwsze budynki osiedla Ks. Dąbrówki powstały przy tej ulicy).
4.      Ul. Kolejowa (odcinek wzdłuż torów). Ze względu na planowaną budowę drogi wzdłuż torów, większe nakłady finansowe nie są w chwili obecnej wskazane. Należy jednak doprowadzić drogę do takiego stanu, aby nie bali się z niej korzystać mieszkańcy Dąbrówki i Palędzia (szczególnie piesi). Wywóz zalegających odpadów, ogłowienie drzew i krzewów oraz przywrócenie oświetlenia ulicznego z pewnością znacznie podniosłoby standard drogi. A osobom przyjezdnym Gmina przestałaby się kojarzyć z III światem.
5.      Ul. Komornicka – dojazd do osiedli Nickla oraz dawnych terenów RSP Dąbrówka. W tym przypadku w kosztach partycypować winny Gmina, Nickel i RSP Dąbrówka.
6.      Ul. Berłowa. Nie znam aktualnego stanu własności drogi – kiedyś należała do właściciela gruntów położonych na południe od niej. W tej sytuacji Gmina winna się porozumieć z firmą Nickel – w większości korzystają z niej mieszkańcy tzw. os. Księżnej Dąbrówki.
7.      Ul. Lipowa i Majątkowa – najstarsza, a zarazem najbardziej zaniedbana część Dąbrówki. Winę za to ponoszą nie tylko władze Gminy, ale również RSP Dąbrówka. Trwająca od kilku lat budowa prywatnego pałacu przy ul. Lipowej z pewnością nie poprawiła stanu nawierzchni drogi. Ul. Majątkowa, stanowiąca dojazd do szkoły podstawowej, jest naprawdę w katastrofalnym stanie. Brak utwardzenia, oświetlenia i odwodnienia bardzo źle świadczy o włodarzach Gminy. Dojście do szkoły w okresie roztopów, to prawie szkoła przetrwania. Rezerwacja w 2014 r. 20 tys. złotych na przebudowę w/w ulic to kwota symboliczna – nie ma szans nawet na zlecenie projektu. Trochę mnie to dziwi, bo wójt Zofia Dobrowolska, z zawodu nauczycielka - dlatego sprawy oświaty powinny być dla niej priorytetem. Chyba jednak budowa gimnazjum w Dopiewie tak decydentów zaślepiła, że inne potrzeby Gminy i jej mieszkańców w tym zakresie przestały się liczyć.
8.      Rozbudowa nowej szkoły w Dąbrówce. Moim zdaniem jest to w tej chwili najpilniejsze zadanie. Zaniechanie tej inwestycji (na 2014 r. zarezerwowano 20 tys. złotych) odbije się wkrótce czkawką. Mieszkańcy Dąbrówki to nie potulne owce, które grzecznie będą przytakiwać wójt Zofii Dobrowolskiej i radnej Marcie Jamont. Jeżeli okaże się, że trzeba będzie wozić dzieci do innych szkół lub prowadzić naukę na 3 zmiany (o ile to w ogóle możliwe), zrobi się naprawdę duży hałas.

Przy okazji zwiedzania Dąbrówki mój niepokój wzbudził stan wód powierzchniowych – a szczególnie rowów odwadniających przy ul. Kasztanowej, Platanowej czy Malinowej. Przede wszystkim ten ostatni wygląda nieciekawie – ruda zawiesina wodna, zapchane przepusty. Jakość wody może dziwić ze względu na to, że Dąbrówka posiada kanalizację sanitarną. Podobny rów przy ul. Jesionowej w Dopiewcu prowadzi wody wręcz krystaliczne (nie znam niestety składu chemicznego). Mam nadzieję, że UG zleci Spółkom Wodnym oczyszczenie rowów i przepustów z zalegających odpadów, a pracownicy ochrony środowiska, zainteresują się stanem wód powierzchniowych.

Podsumowując uważam, że aby zachęcić ewentualnych sponsorów do współpracy, należy w pierwszym rzędzie ograniczyć skalę marnotrawstwa środków publicznych przez wójt Zofię Dobrowolską. A niestety kolejne informacje nie napawają optymizmem - link. Co prawda Rada Gminy próbuje ostatnio postawić tamę dla „hulaszczego trybu życia” kierownika jednostki i podległego urzędu, jednak jej działania na chwilę obecną oceniam na słabą trójkę.
P.S. Siłownia zewnętrzna w Dąbrówce to chyba jedyna taka w Gminie, gdzie można spotkać osoby ćwiczące.

Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz