niedziela, 4 grudnia 2011

Dusza społecznika (1) – komentarz do wywiadu radnego powiatu Leszka Nowaczyka

W tym artykule zamierzam się ustosunkować do niektórych wypowiedzi Radnego Powiatu Poznańskiego Leszka Nowaczyka, udzielonych w listopadowym wydaniu Gońca Dopiewskiego.
Na temat wzajemnych zależności gmin i powiatu na razie nie będę się szerzej wypowiadać, mam jednak nieco inne zdanie w tej materii. Przytoczone w wywiadzie, wydawane obecnie przez Starostę pozwolenia na budowę, przez pewien okres czasu wydawane były w gminach.
Istotniejszą dla mnie kwestią jest sprawa planowanych remontów dróg powiatowych. Otóż w wywiadzie stwierdzono jednoznacznie, że powiat poznański namawia Gminę Dopiewo do współudziału w kosztach przebudowy dróg powiatowych. W przeciwnym razie zrealizowane zostaną tylko te inwestycje, które należą do zadań powiatu.
Otóż należy stwierdzić, że radny Powiatu Poznańskiego Leszek Nowaczyk nie do końca zapoznał się z obowiązującymi przepisami.
Art. 20 ustawy o drogach publicznych określa zadania zarządcy drogi, w tym wypadku Zarządu Dróg Powiatowych, podlegającego Staroście Poznańskiemu. W pkt 4 w/w ustawy czytamy – „do zarządcy drogi należy w szczególności – utrzymanie nawierzchni drogi, chodników, drogowych obiektów inżynierskich, urządzeń zabezpieczających ruch i innych urządzeń związanych z drogą, z wyjątkiem części pasa drogowego, o których mowa w art. 20f pkt 2. W pkt 16 natomiast napisano – „utrzymywanie zieleni przydrożnej, w tym sadzenie i usuwanie drzew i krzewów”.
Jak więc można się zorientować na podstawie w/w przepisów, na zarządcy drogi powiatowej spoczywa nieco więcej obowiązków, niż wymienił to radny Powiatu Poznańskiego Leszek Nowaczyk.

Do obowiązków Gminy, w pasie drogi powiatowej, należy jedynie budowa i utrzymanie wiat przystankowych z wyłączeniem peronów (art. 20f ustawy o drogach publicznych) oraz budowa i utrzymanie oświetlenia ulic i placów (art. 18 ustawy prawo energetyczne).
Zatem domaganie się od gmin przez powiaty partycypacji w kosztach zadań należących do Starostwa Powiatowego jest swoistym szantażem. Praktyka wygląda w ten sposób, że Rada Gminy podejmuje uchwałę o przejęciu zadań od Starostwa. Starostwo z kolei podejmuje własną uchwałę, w której wyraża zgodę na przejęcie zadań przez Gminę. Gmina po zrealizowaniu inwestycji, np. chodnika, przekazuje ją nieodpłatnie na rzecz powiatu. Nie będę tego dalej komentować, niech czytelnicy sami osądzą, jak wygląda współpraca gmin z powiatami.

Drugą sprawą poruszoną w wywiadzie z radnym Powiatu Poznańskiego Leszkiem Nowaczykiem jest budowa nowych dróg dojazdowych do Poznania. Jak stwierdzono w wywiadzie, pomysł drogi zbiorczej z Dopiewa do przejazdu kolejowego przy ul. Grunwaldzkiej w Poznaniu powstał już około 2000 r. Czyli jak łatwo policzyć, co najmniej 11 lat temu. W roku 2000 nie było jeszcze tak dużych problemów z dojazdem do Poznania, zaczęły one narastać ok. 2005 r., w trakcie gwałtownej rozbudowy Dąbrówki, Dąbrowy, Palędzia i Skórzewa.

Pytanie jakie się nasuwa to, co przez ten czas wójt Andrzej Strażyński i Rada Gminy zrobiły w tej sprawie – radny Powiatu Leszek Nowaczyk do 2006 r. był przewodniczącym RG a do 2010 r. radnym Gminy. Jak wiadomo, dla całego tego odcinka nie tylko brak konkretnych planów, brak nawet ogólnej koncepcji drogi. Jedynym wyjątkiem było przystąpienie w 2007 r. do opracowania planu zagospodarowania przestrzennego dla budowy drogi na odcinku od ul. Poznańskiej w Dąbrówce do granicy ze Skórzewem. Plan ten miał zabezpieczyć tereny przy stacji kolejowej Palędzie, które właściciel zamierzał przeznaczyć na działki budowlane. Zaznaczyć jednak należy, że przystąpienie do opracowania planu było wyłącznie wynikiem działań podjętych przez referat budownictwa i planowania przestrzennego Urzędu Gminy Dopiewo. Referatem tym kierował wówczas Jan Adam Wasielewski. Poza tym władze Gminy, z byłym wójtem Andrzejem Strażyńskim włącznie, nie podjęły żadnych własnych działań w tym zakresie. Na marginesie należy dodać, że w 2003 r. uchwalony został plan zagospodarowania przestrzennego w Dopiewcu, który przewiduje zagospodarowanie ponad 100 ha pod zabudowę mieszkaniową. Plan ten nie rozstrzyga, jak przyszli mieszkańcy osiedla będą mogli wyjechać i powrócić do swojego domu. Prawdopodobnie konieczne będzie uruchomienie drogi powietrznej. Wyjazd przez ulice: Jesionową i Osiedle w Dopiewcu lub duktami leśnymi nie wydaje się właściwym rozwiązaniem.
Należy zauważyć, że podpisywanie porozumienia w sprawie współfinansowania budowy wiaduktu kolejowego na ul. Grunwaldzkiej na chwilę obecną jest sprawą wątpliwą. Stan zaawansowania prac nad realizacją drogi wzdłuż linii kolejowej na terenie Gminy Dopiewo jest tak mizerny, iż należy wątpić, czy inwestycja ta w przewidywalnym okresie będzie możliwa do realizacji. Ostatnie decyzje władz miasta Poznania - rezygnacja z przebudowy odcinka drogi wojewódzkiej nr 184 z Szamotuł do Przeźmierowa o długości 1400 m - nie rokują większych nadziei na współpracę.
Kontynuacja tematu znajduje się na stronie - link

Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz