Jak się okazuje, mamy w naszej
Gminie mieszkańca o uniwersalnych umiejętnościach, potrafiącego pełnić każdą
funkcję i spełniać się na każdym stanowisku. Osobą taką jest były wójt,
podwójny prezes oraz podwójny członek rad nadzorczych Andrzej Strażyński. Do dotychczas pełnionych 4 funkcji - link
dołożył stanowisko radnego powiatu poznańskiego.
Andrzej Strażyński pojawił się na
III sesji Rady Gminy Dopiewo w dniu 11 grudnia 2014 r., występując tym razem w
roli radnego powiatowego. Zabrał głos w ramach tzw. „wolnych głosów”,
informując m.in. o swoich zamierzeniach, cytuję za „Czasem Dopiewa” – „Zadeklarowałem
chęć zajęcia się sprawami bezpieczeństwa na drogach, dbałością o sport i
rekreację …”. Ponieważ brzmi to dość enigmatycznie, postanowiłam
sprawdzić, jakie to zadania nowy radny postanowił wziąć na swoje barki. W moim
przekonaniu poszedł po najmniejszej linii oporu, podejmując się zadań w części
iluzorycznych, a w części leżących w kompetencjach innych organów. Wolę nie zgadywać, co się kryje pod drugą częścią w/w zdania - "... co nie wyklucza mojego udziału w szeregu innych inicjatyw".
Analizę rozpoczęłam od projektu budżetu powiatu poznańskiego na
2015 r. - link.
Na ogólną sumę wydatków w wysokości 230.232 tys. złotych - na turystykę i
kulturę fizyczną zaplanowano łącznie 470 tys. złotych, co stanowi ok. 0,2%
wszystkich wydatków. W przypadku kosztów zaplanowanych na Policję, wynoszących
700 tys. złotych, stanowi to ok. 0,3% budżetu. Jak więc widać, dziedziny, którymi planuje zajmować się
radny Andrzej Strażyński, mają marginalne znaczenie na liście zadań powiatu.
Jeszcze ciekawiej przedstawia się sprawa po dokonaniu szczegółowej analizy
wydatków na w/w zadania.
W przypadku turystyki i kultury fizycznej brak wydatków majątkowych,
przewidziano wyłącznie wydatki bieżące. Wynika to z faktu, że Powiat nie
dysponuje własnymi obiektami sportowo-rekreacyjnymi. Kwota 110 tys. złotych w
dziale „Turystyka” przeznaczona jest na dotacje celowe dla organizacji pożytku
publicznego, tzw. stowarzyszenia. Natomiast kwota 360 tys. złotych w dziale
„Kultura fizyczna i sport” przeznaczona została na dotacje dla organizacji
pożytku publicznego (300 tys. złotych) oraz nagrody dla osób fizycznych za
wybitne osiągnięcia w dziedzinie sportu oraz trenerów (60 tys. złotych).
Zastanawiam się więc, jak w tej sytuacji będzie wyglądała deklarowana przez
Andrzeja Strażyńskiego „dbałość o sport i rekreację”.
Prawdopodobnie będzie się ograniczała do zatwierdzenia dotacji dla stowarzyszeń
oraz uroczystego wręczania nagród zawodnikom i trenerom.
Równie ciekawie wygląda zapowiedź
„zajęcia
się sprawami bezpieczeństwa na drogach”. Jest to niewielki fragment
zadań Powiatu, związanych z bezpieczeństwem publicznym i ochroną
przeciwpożarową, na które zaplanowano łącznie 2.320 tys. złotych. Z tej kwoty 700
tys. złotych przewidziano dla Policji, na którą składa się: 620 tys. złotych na
wydatki majątkowe (dofinansowanie budowy komisariatu w Luboniu oraz zakupu radiowozów)
a 80 tys. złotych na wyposażenie Komendy Miejskiej w Poznaniu i nagrody dla
funkcjonariuszy. Nie widzę w budżecie środków na poprawę bezpieczeństwa na
drogach, np. częstsze patrole, monitoring itp.
Przy okazji postanowiłam zapoznać
się z ustawą o policji - link.
Wynika z niej, że „ochrona bezpieczeństwa i porządku publicznego… w ruchu
drogowym” należy do podstawowych zadań Policji, a nie rady powiatu – art.
1 ust. 2 pkt 2. Co więcej, wszystkie szczeble Policji wraz z
szeregowymi funkcjonariuszami podlegają Ministerstwu Sprawa Wewnętrznych – art.
5 w/w ustawy. W sprawach kadrowych: powołanie lub odwołanie komendantów
- również decydują komendanci wyższych szczebli. Starosta lub wójt ograniczają
się jedynie do wydania opinii.
Zgodnie z art. 10 uop - rada powiatu nie może narzucić Policji
wykonania konkretnych czynności służbowych ani określać sposobu wykonywania
zadań. Natomiast art. 11 ustawy stanowi, że starosta
lub wójt może żądać od właściwego komendanta Policji przywrócenia stanu
zgodnego z porządkiem prawnym lub podjęcia działań zapobiegających naruszeniu
prawa, a także zmierzających do usunięcia zagrożenia bezpieczeństwa i porządku
publicznego. Jednak żądanie to nie może
dotyczyć wykonania konkretnej czynności służbowej ani określać sposobu
wykonania zadania przez Policję.
Zgodnie z art. 13 w/w ustawy - rada powiatu lub gminy może wnioskować o
zwiększenie liczby etatów policyjnych, musi jednak zapewnić pokrycie kosztów
ich utrzymania przez okres co najmniej 5 lat.
Jak więc widać, kompetencje
starosty i rady powiatu wobec Policji są bardzo ograniczone, żeby nie
powiedzieć iluzoryczne. Co więcej, powiat poznański, jako jeden z 4 w
województwie wielkopolskim, nie posiada komendy powiatowej - link.
Zadania to, na terenie miasta Poznania i powiatu poznańskiego, realizuje
Komenda Miejska Policji. Obsługuje ona obszar zamieszkały przez ok. 900 tys. mieszkańców
(Poznań 550 tys. mieszkańców, Powiat 350 tys. mieszkańców), a jak wiadomo „koszula
bliższa ciału”.
W związku z powyższym, nie wiem jak traktować deklaracje Andrzeja
Strażyńskiego – jako żart czy też zamydlenie oczu? W zasadzie to nie należy
się dziwić temu minimalizmowi – wszak pełnienie tylu funkcji jest na tyle
absorbujące, że z czegoś trzeba zrezygnować. Zastanawiam się, jak wygląda
poziom kompetencji Radnego w sprawach samorządu powiatowego? Mam nadzieję, że
nieco lepiej niż w przypadku samorządu gminnego – „Echo Gminne” z kwietnia 2011
r.
Na koniec pytanie do Radnego
Powiatu. Władze gminne w Dopiewie
planują budowę komisariatu Policji. Koszt inwestycji z pewnością będzie
znaczący. Czy Andrzej Strażyński zamierza ubiegać się o dofinansowanie budowy
ze środków Powiatu? – miasto Luboń otrzymało środki w łącznej kwocie 1 mln
złotych - link.
Wówczas miałby prawo powiedzieć, że przyczynił się do poprawy bezpieczeństwa w
Gminie.
P.S. Na sesji Rady Powiatu 18
grudnia 2014 r. wybrano składy 9 Komisji. Andrzej Strażyński jest członkiem 2
Komisji, jednak w żadnej nie pełni funkcji przewodniczącego ani
wiceprzewodniczącego. W przypadku samorządowca z 25-letnim stażem i takim
dorobkiem (jako wójt, 20 lat temu przespał tylko rozwój gminy Dopiewo) - jest
to co najmniej zastanawiające.
Jakoś tak się dzieje, że każdy dopiewski polityk, który coś przeskrobał, trafia
OdpowiedzUsuńdo Rady Powiatu. Społeczeństwo dziękuje w ten sposób za stworzenie możliwości spłacania wielomilionowych odszkodowań, które zawdzięcza Strażyńskiemu . Nie przywiązywał bym wagi do tego, że nie jest przewodniczącym żadnej komisji. Podobnie jak Wójt Napierała jest członkiem partii rządzącej zarówno w kraju jak i powiecie i w związku z tym
może wiele załatwic i czerpac z tego profity.
Oficjalnie nie miał i nie ma nic wspólnego też z ZUK Dopiewo. Tak naprawdę
wszyscy członkowie Rady Nadzorczej byli z nim związani, włącznie z przedstawicielem Zofii Dobrowolskiej. Dla mnie to niewytłumaczalna głupota,że poprzednia Wójt nie miała żadnego wpływu na gminą spółkę.
Tylko dzięki temu Napierała mógł wygrac wybory i wątpię by był w kraju
drugi przypadek startu w wyborach prezesa gminnej spółki.
Najbardziej jestem ciekaw czy opanuje powtórnie zagospodarowanie przestrzenne.
Planowanie przestrzenne w Gminie, z Andrzejem Strażyńskim w tle, zapowiada się interesująco. Ale nie uprzedzajmy faktów.
Usuń