czwartek, 11 grudnia 2014

Komisja Wspólna Rady Gminy Dopiewo 10 grudnia 2014 r. - nadzieja na lepsze?



Mimo, iż od wyborów minęło niewiele czasu, na dziś zaplanowano kolejną, trzecią już sesję Rady Gminy Dopiewo. Myli się jednak ten, kto myśli, że jest to kontynuacja praktyki stosowanej w poprzedniej kadencji. To bałagan legislacyjny, pozostawiony przez poprzednie władze powoduje, że wiele spraw musi być rozwiązanych niejako rzutem na taśmę. Dotyczy to przede wszystkim budżetu na 2014 r., spraw związanych z odbiorem odpadów czy ustalenia wysokości podatku rolnego.

Zamierzam krótko, w miarę możliwości, omówić przebieg posiedzenia Komisji wspólnej, które odbyło się 10 grudnia 2014 r. Otóż, mimo iż trwało tylko 3 godziny, miało zupełnie inny charakter niż posiedzenie z 1 grudnia br. Radni nie byli ponaglani przez Przewodniczącego, jak to miało miejsce tydzień wcześniej. Mieli możliwość przedstawienia swoich wątpliwości, na które w większości uzyskali odpowiedzi mniej lub bardziej wyczerpujące. Nie wiem, czy była w tym zasługa mediów, w tym mojego skromnego bloga, czy też kompetentne przedstawienie tematów przez przedstawicieli Urzędu?. Tak więc komentarze, które ukazały się na portalu Moje Konarzewo, są w tym przypadku, w mojej ocenie, nie trafione i krzywdzące dla Rady Gminy – link.

Najtrudniejszym tematem były niewątpliwie zmiany w budżecie na rok 2014. Jak się okazuje, problem można przedstawić w sposób jasny i zrozumiały nawet dla laików. Doskonale z tego zadania wywiązał się nowy skarbnik Piotr Łoździn. W sposób klarowny wyjaśnił, jak wygląda sytuacja finansowa Gminy na koniec bieżącego roku – zarówno od strony zagrożeń, jak i możliwości wyjścia z kryzysu. Potwierdziły się wcześniejsze obawy, że na koniec roku zabraknie środków na sfinansowanie wszystkich zobowiązań. Ze wstępnych ustaleń wynika, że jest to kwota ok. 4,3 mln złotych, której zabraknie do zamknięcia budżetu. O ile wydatki bieżące, np. wypłaty dla sfery budżetowej, muszą być zrealizowane, to w przypadku wydatków majątkowych istnieje pole manewru. Gmina ma 2 wyjścia – zaciągnięcie kredytu lub negocjacje, dotyczące przesunięcia części płatności na początek 2015 r.

Przesunięcia płatności dotyczyłyby wielu prowadzonych aktualnie inwestycji jak:: gimnazjum w Dopiewie, szkoła podstawowa w Skórzewie, chodnik w Konarzewie (który i tak w tej chwili nie może być realizowany), ulice: Sportowa i Szkolna w Skórzewie i wiele innych. Gmina chce również przesunąć spłatę części kredytów.

O ile wydatki zostały niedoszacowane, o tyle dochody są zarówno niedoszacowane, jak i przeszacowane. Wielu zaplanowanych dochodów nie uda się pozyskać, jak np. subwencji oświatowej (jest o 1 mln złotych niższa, niż zapisano w budżecie ), dotacji na przedszkola (ok. 1,3 mln złotych), sprzedaży nieruchomości (ponad 2 mln złotych) czy partycypacji deweloperów w kosztach budowy infrastruktury (z zaplanowanych 600 tys. złotych nie wpłynęła ani 1 złotówka). Z drugiej strony w dochodach budżetu nie uwzględniono dotacji celowych w wysokości ok. 2 mln złotych, o których informacja dotarła do UG w październiku br.

W wydatkach należy uwzględnić również kary i odszkodowania, jak np. 277 tys. złotych za roboty dodatkowe przy budowie kanalizacji sanitarnej w Dąbrowie i Palędziu – Gmina przegrała sprawę w sądzie. Toczące się obecnie w sądach sprawy (głównie odszkodowania za drogi) to kolejne 2 mln złotych.

Przy okazji Skarbnik poruszył również sprawę budżetu na 2015 r. Z przekazanych informacji wynika, że budżet będzie musiał być w znacznym stopniu zmodyfikowany. Z pewnością nie uda się uzyskać zaplanowanych dochodów ze zwrotu VAT (zbyt mało inwestycji kwalifikujących się do przeprowadzenia procedury – kanalizacja sanitarna w Zakrzewie), ze sprzedaży nieruchomości czy dotacji na inwestycje (dofinansowanie z tzw. schetynówek przebudowy ul. Batorowskiej w Skórzewie). Z kolei zaniżone zostały dochody z tytułu udziału Gminy w podatkach, stanowiących dochód budżetu państwa, tzw. PIT i CIT. Tu Gmina ma otrzymać ok. 29 mln złotych, a nie jak zaplanowano 24 mln złotych.

Jedną z przyczyn braku środków w budżecie jest niedoszacowanie inwestycji. Dla przykładu na budowę świetlicy w Więckowicach zarezerwowano 200 tys. złotych, natomiast kwota kosztorysowa to ok. 1 mln złotych, na budowę ul. Niecałej przewidziano 200 tys. zł złotych a kosztorys opiewa na 1,4 mln złotych. Nawet zakładając, że oferta przetargowa będzie niższa niż kosztorys inwestorski, to i tak budżet jest kilkukrotnie zaniżony.

W związku ze zmianami w budżecie i przesunięciem realizacji części inwestycji, Skarbnik zaproponował również zmiany w Wieloletniej Prognozie Finansowej. Wprowadzono m.in. inwestycje, których w Prognozie nie było, a na które Gmina otrzymała dofinansowanie – kanalizacja sanitarna na ul. Okrężnej w Dąbrowie, przebudowa obiektu przy ul. Szkolnej w Dopiewcu.

Zgodnie z deklaracjami gmina Dopiewo zamierza powrócić na łono SELEKT-u. Okazało się, że Urząd nie zdołał przygotować się do samodzielnego prowadzenia gospodarki odpadami. Przez cały okres, od podjęcia w czerwcu 2014 r. uchwały o wystąpieniu ze Związku Międzygminnego, pracownicy Urzędu skupiali się przede wszystkim na przygotowaniu tzw. uchwał śmieciowych. Nie przeprowadzono kampanii informacyjnej wśród mieszkańców, nie utworzono kont bankowych, jak również nie zebrano od mieszkańców deklaracji na odbiór odpadów. Nie utworzono również bazy danych podmiotów (osób fizycznych i prawnych), od których odpady będą odbierane. SELEKT odmówił przekazania deklaracji zebranych w 2013 r., podpierając się opinią RIO. Gmina, jak syn marnotrawny, wraca więc do SELEKT-u. Potwierdza się w tej sytuacji moja opinia, że uchwały podjęte na sesji 1 grudnia br. w sprawie skarg do WSA na uchwały RIO oraz rozstrzygnięcia nadzorcze Wojewody Wielkopolskiego, były "sztuką dla sztuki".

Komisja wspólna zaopiniowała również projekt uchwały, w sprawie uchylenia uchwały z 2011 r., dotyczącej naliczania opłaty adiacenckiej z tytułu wzrostu wartości nieruchomości, spowodowanego budową infrastruktury technicznej. Naliczanie tej opłaty jest zgodne z prawem, od początku budziło jednak wiele kontrowersji. Z przekazanych informacji wynika, że dochody Gminy z tego tytułu były niewspółmiernie małe do nakładów. W ciągu przeszło 3 lat naliczania opłaty pozyskano ok. 100 tys. złotych i to tylko w przypadkach, gdy stawka wynosiła 50% wzrostu wartości w 2011 r. Nie naliczono ani jednej opłaty na podstawie stawki obniżonej do 15%. Można przypuszczać, że przy obniżonej stawce Gmina będzie dokładać do każdej naliczonej opłaty. Tematy związane z opłatą adiacencką, jak i przedstawione na posiedzeniu Komisji wyjaśnienia w dalszym ciągu budzą moje wątpliwości. Szerzej na ten temat wypowiem się przy innej okazji.

Jest nadzieja, że znowu zacznie się ukazywać lokalna gazeta i to z większą regularnością niż w ostatnich latach. Również deklaracje, co do przekazywanych treści są obiecujące – nie będzie to tuba propagandowa wójta.

Praktycznie wszystkie projekty uchwał zostały przez Komisję wspólną zaopiniowane jednogłośnie, pozytywnie.

Podsumowując, mimo iż posiedzenie było stosunkowo krótkie i sprawnie prowadzone, nie odnoszę wrażenia, że Radni byli pod presją. Jeżeli tak będą procedowane kolejne komisje i sesje, to nie będę mieć zastrzeżeń. Uczestnicy Komisji, zarówno po stronie Urzędu, jak i Rady, nie starali się zamieść niewygodnych tematów pod dywan. A o to przede wszystkim chodzi, żeby społeczeństwo było rzetelnie informowane. Nie zwalnia to nas jednak z obowiązku zachowania czujności – władzy trzeba cały czas patrzeć na ręce.

Obserwatorka I (Pierwsza)

17 komentarzy:

  1. eśli faktycznie Dobrowolska pozostawiła gminę w takim stanie, to powinny znaleźc się paragrafy.
    Nic nie stoi na przeszkodzie by Rada obszerniej informowała o swoich poczynaniach i publikowała nagrania z sesji-wtedy komentarze będą bardziej
    trafione. Do takich komentarzy uprawniało zachowanie Przewodniczącego na poprzedniej sesji np.zgaszenie Pawelca. Nadal postępowanie radnych ,zwłaszcza tych starych, wydaje mi się groteskowe. Tak sobie wchodzą
    i wychodzą z Selektu, bez wiedzy i myśli wszelakiej. Moja rada jest tak,żeby
    podzielili się na 2 drużyny i jedni niech wchodzą a drudzy wychodzą. Mogą
    też to robic tyłem, żeby nie było monotonii.
    Ja bazuję na Twojej relacji, która z natury rzeczy jest subiektywna.
    Trudno mi się dopatrzec w ciemno nowej jakości skoro jest trzecia sesja,
    a nie podano nawet kontaktów do radnych .

    "Przez cały okres od podjęcia w czerwcu 2014 r. uchwały o wystąpieniu ze Związku Międzygminnego pracownicy Urzędu skupiali się przede wszystkim na przygotowaniu tzw. uchwał śmieciowych."
    To za co pieniądze wzięła kancelaria?
    "Nie przeprowadzono kampanii informacyjnej wśród mieszkańców, nie utworzono kont bankowych jak również nie zebrano od mieszkańców deklaracji na odbiór odpadów. "
    To ,że nie będzie potrzeba zbierac deklaracji to od początku była tylko mrzonka, w którą ani przez chwilę nie uwierzyłem. W przyszłości dokonywanie takich zmian będzie możliwe, bez ponownego wypełniania druków-tak jest w projekcie nowelizacji.
    Co do adiacenckiej zgoda.
    "Potwierdza się w tej sytuacji moja opinia, że uchwały podjęte na sesji 1 grudnia br. w sprawie skarg do WSA na uchwały RIO oraz rozstrzygnięcia nadzorcze Wojewody Wielkopolskiego, były sztuką dla sztuki."
    Wtedy można było uznac za sztukę dla sztuki. Teraz jednak kiedy za chwilę
    radni podejmą uchwały o uchyleniu, to już tylko głupota a nie sztuka.
    Zwłaszcza,że te uchwały mają niemądre uzasadnienia. Jeśli komuś się
    wydaje,że ta usługa kancelarii będzie gratis, to się zdziwi fakturą.
    "A o to przede wszystkim chodzi, żeby społeczeństwo było rzetelnie informowane. Nie zwalnia to nas jednak z obowiązku zachowania czujności – władzy trzeba cały czas patrzeć na ręce."
    Święte słowa i dlatego pytam :kto stanowi Zarząd ZUK.
    Na stronie internetowej ZUK w miejsce informacji sygnowanych przez Adriana Napierałę -Prezesa Zarządu, wstawiono Zarząd.
    Kto to jest i czy na pewno chodzi o Zarząd ZUK Dopiewo, czy też ZUK Mosina? Zarząd spółki handlowej będącej w 100% własnością gminy nie jest
    chyba informacją tajną. Pan Napierała zadeklarował jawnośc a bawi się w
    konspirację.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością w jakimś stopniu moja opinia jest subiektywna. Jednak jest to relacja naocznego świadka, a nie informacje z drugiej ręki. Co do rozliczenia winnych wychodzenia i wchodzenia do SELEKT-u, to sprawa wydaje się beznadziejna. Wobec braku imiennego głosowania, nikt w tej chwili nie przyzna się, że głosował za wyjściem (za było 9 Radnych). Masz rację w sprawie braku adresów mailowych Radnych czy kierownictwa ZUK. Ale myślę, że należy dać nowym władzom trochę czasu na okrzepnięcie. Niech najpierw wyprostują najpilniejsze sprawy. A chyba jest ich sporo. Tak na dobre to konkretnych informacji należy domagać się po nowym roku. Skarbnik Piotr Łoździn zadeklarował, na wniosek przewodniczącego Leszka Nowaczyka, że przy okazji uchwalania budżetu na 2015 r., postara się przedstawić szczegółowe informacje dotyczące budżetu mijającego roku.

      Usuń
  2. Myślę,że adresów na stronie nie umieszcza Wójt czy też Przewodniczący
    Nowaczyk - to raczej kwestia wyrażenia przez któregoś z nich woli i mam nadzieję, że nie będę musiał składac 21 wniosków o dostęp.Sprawa kierownictwa ZUK jest zero-jedynkowa i albo jest albo go nie ma.Jeśli jest to należy je ujawnic i kropka.
    Wrócę jeszcze na chwilę do deklaracji. Prosiłaś mnie wtedy o wstrzemięźliwośc, więc milczałem. W nich było odwołanie do uchwały 96
    Selektu i chociażby dlatego nie mogły obowiązywac w gminie.
    Załóżmy hipotetycznie,że Obserwatorka I jest aspołeczna i postanawia nie płacic za śmieci. Gmina próbuje Cię zwindykowac na podstawie deklaracji.
    Z łatwością mogłabyś się uchylic mówiąc, że Tobie uchwała Selektu lotto,
    bo gmina nie jest już członkiem Związku.
    Biedna p.Zofia pojechała do Niemiec i przekonała firmę Moba do inwestycji
    w Dopiewie. I co teraz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawiązanie współpracy z firmą MOBA byłoby maksymalnym przegięciem. Miałoby to sens, gdyby Gmina liczyła 1,5-2 mln mieszkańców, miała własne wysypisko z sortownią odpadów oraz własne przedsiębiorstwo transportowe, liczące np. 50 pojazdów. Chipowanie pojazdów obcych firm (jak na razie gminę Dopiewo obsługiwały PUK Rokietnica i TP-Kom Tarnowo Podgórne, w przyszłym roku może to być ZUK Rokietnica albo REMONDIS) w liczbie 2, jest jak dla mnie bez sensu. Co do kierownictwa ZUK Dopiewo, to ma być ogłoszony konkurs.

      Usuń
  3. Konkurs konkursem, ale kto rządzi obecnie? Czy ten który pierwszy wstanie?
    Podobno brakuje paru milionów. No to zrzuta.
    Nie jest tak, że tylko Dobrowolska jest odpowiedzialna.
    Kto zakceptował takie a nie inne kwoty kredytów w budżecie? Kto dał jej uprawnienia?Kto głosował za nierozsądnymi propozycjami? Wielu z tych
    mazgai zasiada w Radzie obecnie i znowu za bezmyślne podnoszenie łapek będzie kasowac pieniądze. To Napierała umieścił na swojej liście np.Szalbierza, który przewodniczył Komisji Budżetu. To on zatrzymał też
    Zimnego, który miał spory wpływ na tę sytuację. Zimny Wójt przez 4
    lata spychał np.odszkodowania. W budżecie było chyba 200 tyś, a dla jednej rodziny wypłacono 800 tys. + bonus w postaci miejscowego planu.
    Czy te podobno niespodziewane odszkodowania nie były przedmiotem
    spraw sądowych i naprawdę nie można było ich przewidziec?.
    Lwia ich częśc to zasługa niekompetencji Strażyńskiego -patrona Szansy dla Gminy i spitytus movens powołania Napierały. Odszkodowania za bezumowne korzystanie właściciele otrzymają dzięki głupocie radnych z 2001 roku, które prywatne działki zaliczyli do kategorii dróg gminnych.
    Maszynkę do głosowania organizował wówczas Leszek Nowaczyk.
    Proponuję więc się nie zachwycac sprawnością głosowań, bo rachunki za
    to zostaną wystawione znowu za 10 czy 15 lat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że obecnie nie ma odpowiedniego klimatu do dyskusji dla Radnych. Najważniejsze to, żeby wyprowadzić Gminę na prostą. Nowi Radni mają zbyt małą wiedzę, aby wypowiadać się merytorycznie. Natomiast nowi/starzy Radni są współodpowiedzialni za obecny bałagan i też lepiej dla nich, aby się nie wychylali.

      Usuń
  4. projekt uchwały w sprawie uchylenia uchwały z 2011 r. dotyczącej naliczania opłaty adiacenckiej - znaczy ze jest szansa na uchylenia tej socjalistycznej zbójeckiej w wymowie uchwały? B.dobrze! Godne pochwały! Pierwszorzędna informacja. co do oszczędności UG w wydatkach jest kilka liberalnych kapitalistycznych rozwiązań : likwidacja lub/i łączenie wielu spółek gminnych w jedną strukturę organizacyjną aby zwiększyć efektywność i redukować koszta oraz zatrudnienie w nich , prywatyzacja obiektów sportowych i rekreacyjnych należących obecnie do gminy i przez nią utrzymywanych , racjonalizacje zatrudnienia w oświacie i łączenie szkół celem redukcji kosztów zarządzania wyprowadzić lokatorów ze szkół na terenie gminy(w szkołach gminnych są mieszkania gdzie czynsz wynosi 1 PLN za metr kwadratowy!) a odzyskane powierzchnie przeznaczyć na rozbudowę klas szkolnych –oszczędzając na inwestycjach w tzw kontenery czy kosztowną tradycyjna rozbudowę szkół. , zrezygnować z organizacji imprez artystycznych , festynów, koncertów wątpliwej jakości artystycznej gdzie frekwencja publiczności jest znikoma lub żadna, itp.Proponuję rozwiązanie dalej idące: oddanie wszystkich szkół stowarzyszeniom rodziców. W szkołach, które przestaną być własnością gminy, nie będzie obowiązywać Karta nauczyciela i środki będą wydawane dużo efektywniej. Tak zrobiono np. w gminie Jarocin, żeby ratować szkoły, które samorząd chciał zamknąć. Jestem zwolennikiem bonu edukacyjnego - czyli przekazywania subwencji oświatowej szkołom bez względu na to, czy to szkoły publiczne czy prywatne. Biurokracja gminnego wydziału edukacji stanie się zbędna, a rodzice sami będą decydowali, czy chcą mieć w szkole lekcje religii czy wf. Same oddanie szkół stowarzyszeniom np rodziców daje wg moich symulacji oszczędności dla gminy rzędu ok co najmniej 5 mln PLN ale pan skarbnik Łożdzin sam ton lepiej wyliczy!

    OdpowiedzUsuń
  5. jeszcze jedna konkluzja nt wydatków gminy i oszczędnego gospodarowania naszymi pieniędzmi: Gmina powinna zacząć wydawać pieniądze tylko na cele, które służyć będą wszystkim mieszkańcom: oczyszczalnia ścieków, kanalizacja, wodociągi, oświetlenie uliczne, linie energetyczne, drogi i chodniki, uzbrojenie terenu. Natomiast zaprzestać należy natychmiast dotować „działaczy” sportowych, kulturalnych, wyjazdy i goszczenie różnych delegacji, opiekę społeczną, żłobki, przedszkola, ponieważ są to potrzeby natury prywatnej, indywidualnej, a tymczasem „budżet gminy – czyli pieniądze wszystkich podatników – ma służyć jak najszerszemu gronu tych podatników, a nie spełniać „duchowe” czy „intelektualne” zachcianki co poniektórych”.
    Radykalnie zredukować należy pomoc społeczną, uważając, iż podatnicy nie mają obowiązku płacić na ubogich, gdyż każdy kto chce może osobiście wspomóc prywatną organizację charytatywną lub bezpośrednio biednych. Ponadto słusznym jest opinia specjalistów i znawców tematu , że 90% pieniędzy przeznaczonych na pomoc społeczną jest marnotrawionych. Oprócz tego rozdawanie za darmo cudzych pieniędzy jest demoralizujące.Polecam radnym aby przyjrzeli się koncepcji tzw "gminy minimum". Więcej nt temat znajda w sieci www np:


    http://ekamien.net/2010/10/gmina-minimum-6/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ustawach zapisane są zadania i obowiązki gmin. Zadania nie są obligatoryjne w przeciwieństwie do obowiązków. Pewne działania gmina musi dofinansowywać, czy to się komuś podoba, czy nie. Opieka społeczna, oświata, kultura, organizacje pozarządowe to zadania obowiązkowe, z których gmina musi się wywiązać - proponuję zapoznać się z obowiązującymi przepisami.

      Usuń
    2. W art. 3 pkt 14 u.s.o. ustawodawca definiuje zadania oświatowe jednostek samorządu terytorialnego jako zadania w zakresie kształcenia, wychowania i opieki, w tym profilaktyki społecznej. W sposób szczegółowy zadania poszczególnych j.s.t. w dziedzinie oświaty określają przepisy u.s.o. oraz wydane na ich podstawie przepisy wykonawcze.

      Zadania oświatowe gmin stanowią ich obligatoryjne zadania własne. W ustalaniu zasad gospodarki finansowej w stosunku do prowadzonych szkół i placówek gmina zachowuje daleko posuniętą samodzielność. Wynika to z faktu, że obowiązki gminy, składające się na ogólną kategorię zadań oświatowych, należą do jej zadań własnych. Zadania własne są zaś wykonywane we własnym imieniu i na własną odpowiedzialność, w sposób samodzielny i z własnych środków, a zatem zakres autonomii przy ich realizacji jest z zasady daleko większy niż w wypadku zadań zleconych (zob. wyrok TK z dn. 9.06.2010 r., K 29/07).
      Tak więc gmina ma dużo większą swobodę w tej materii niż to się wydaje po pobieżnej analizie przepisów!

      Usuń
    3. warto też wspomnieć iż jest interesujące opracowanie nt zarządzania oświatą w gminach, do przejrzenia tutaj:


      http://www.lodz.znp.edu.pl/dodatkowe/2013/zarzadzanie_oswiata_w_gminach.pdf

      Usuń
  6. Wyjęcie szkół spod Karty nauczyciela, to niegłupie rozwiązanie. Jest też stosowane chyba w Środzie Wlkp. Trzeba by jednak złamac opór lobby nauczycielskiego, które jest w Gminie Dopiewo prawie tak samo silne jak sportowe. Karta promuje automatyczne awanse także kiepskich nauczycieli.
    Z tymi chipami, to nie chodziło raczej o samochody, tylko o pojemniki.
    Na samochodach miały byc czytniki. Jeśli chodzi o śledzenie tras pojazdów
    to gmina zagwarantowała to sobie już w warunkach przetargu.
    No właśnie co z przetargiem. Termin otwarcia ofert już minął i co powiedzą
    oferentom, że przetarg to był tylko taki żart?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyjęcie szkół spod karty nauczyciela raczej nie zwalnia gminy z obowiązku finansowania oświaty. W sprawie MOBY masz rację, chodziło o chipowanie pojemników. Jednak na jakiej podstawie miałoby się to odbywać, jeżeli jest to mój prywatny pojemnik? Tak samo władze mogą domagać się chipowania mojej pralki, lodówki czy roweru. A na końcu zacznie się chipowanie mieszkańców, żeby w każdej chwili można było sprawdzić, gdzie są i co robią. Co do przetargu to nie ma problemu. Zawsze można go unieważnić.

      Usuń
    2. Wśród godnych pochwały rozwiązań jest prywatyzowanie i przejmowanie w ajencje szkolnych stołówek oraz wprowadzanie wspólnej polityki zaopatrzenia w energię, ogrzewanie itp. – Dlaczego nie można zrobić jednego przetargu na wiele szkół, a nawet gmin, i sporo oszczędzić? Wójtowie, w sferze zamówień zbiorowych np. na materiały biurowe, mogą zarządzać wszystkimi swoimi placówkami. Nie wiem, dlaczego większość z nich tego nie robi ? Wdzięcznym obiektem do oszczędzania są sami nauczyciele, którzy – można usłyszeć – „są w największej mierze winni kłopotom finansowym oświaty”. Bo jak tak można dostawać regularnie – co im zapewnia Karta Nauczyciela – podwyżki? Gminy domagają się coraz głośniej zmian w Karcie Nauczyciela i nowych zasad przyznawania rocznych urlopów dla podratowania zdrowia. W roku szkolnym 2011/2012 w skali całego kraju korzystało z nich – trzeba to przyznać – 14,7 tys. nauczycieli, co kosztowało samorządy około 600 mln zł. Dobrym pomysłem jest rozszerzenie widełek, a w rzeczywistości redukcja wysokości dodatków motywacyjnych dla nauczycieli. Dotychczas pieniądze z gmin na dodatki są naliczane w wysokości 15 proc. ich średnich zarobków, ale wg mojej propozycji może to być od 5 do 15 proc., w zależności od możliwości gminy; a która gmina powie, że ma duże możliwości?

      Usuń
  7. No właścicieli chyba nie miała w planie p.Zofia ochipowac, ale to był projekt
    rozwojowy. Niemniej chipy mogą byc przydatne, bo jak się jakiś konik samowolnie oddali z działki 202, to będzie go mogła łatwo namierzyc.

    OdpowiedzUsuń
  8. No właśnie system mianowania budzi mój największy sprzeciw. Jak w każdej
    grupie zawodowej oprócz fachowców zdarzają się matoły. Po dwóch latach matoł musi stac się matołem mianowanym, a koszty spadają na gminę.
    Da się uczyc dzieciaki bez żadnej karty. Może niech rolnicy zażądają Karty
    Rolnika i wakacji w okresie żniw.

    OdpowiedzUsuń
  9. Czy ktoś pokusi się o odpowiedź, który Regulamin utrzymania czystości
    będzie obowiązywał na początku roku 2014?
    Zwycięzca zostanie Prezesem ZUK. :)

    OdpowiedzUsuń