Jak się okazuje, burza, która
rozpętała się na wiosnę po próbie rozszerzenia strefy dla sprzętu motorowodnego
na cały akwen jez. Niepruszewskiego, chyba się zakończyła. Jest to dobry
przykład, że aktywizacja społeczeństwa może powstrzymać działania grup, którym
zależy wyłącznie na zaspokojeniu własnych interesów. W tym wypadku stanęły
naprzeciw siebie: grupa motorowodniaków, wnioskująca o wprowadzenie swobodnego
korzystania z jeziora przez jednostki pływające oraz mieszkańcy Zborowa i
Więckowic, którzy chcieli, aby akwen służył jako dobro wspólne dla wszystkich,
szczególnie dla plażowiczów, wędkarzy i w zgodzie z zasadami ochrony
środowiska.
Ostateczne porozumienie stron zawarte zostało 1 października br. – jego tekst
publikuję poniżej. Jednak nie było możliwości, aby zaspokoić wszystkie
roszczenia i oczekiwania stron, tak więc porozumienie
jest kompromisem.
Co należy podkreślić na wstępie,
a co może się niektórym nie podobać, duży
udział w zawarciu porozumienia miała była wójt, a obecnie radna powiatu
poznańskiego Zofia Dobrowolska. Z nieoficjalnych informacji wynika, że od
początku włączyła się w sprawę, prowadziła rozmowy z grupą opowiadająca się za
pozostawieniem dotychczas obowiązującej sytuacji prawnej, tj. ochroną po
stronie gminy Dopiewo obszaru chronionego krajobrazu i zakazu korzystania ze
sprzętu motorowodnego z silnikami powyżej 5 KW. W powiecie zwróciła uwagę na
wagę problemu, wyjaśniając sytuację Radnym Powiatu. Wielu z nich uznało, że sprawa
wymaga przeprowadzenia konsultacji społecznych, a Starosta wycofał z obrad
majowej sesji projekt uchwały, uzgodniony z przedstawicielami grupy
motorowodniaków. Nie bez znaczenia była również postawa mieszkańców Zborowa i
Więckowic, którzy wysłali do Powiatu oficjalny protest. Sprawą zajęła się Komisja Ochrony Środowiska Rady Powiatu. Zofia
Dobrowolska w czasie jednego z posiedzeń Komisji zaproponowała udział w
koordynacji rozmów ze stronami. Po kilku tygodniach udało się wypracować
kompromis i doprowadzić do podpisania porozumienia. Widać, że Radna powiatu poznańskiego zaangażowała się w rozwiązanie problemu,
czego nie można powiedzieć o władzach gminy Dopiewo. Jak wiadomo, Komisja
Rolnictwa Rady Gminy Dopiewo zaopiniowała pozytywnie wniosek motorowodniaków bez
konsultacji z mieszkańcami. Gdyby nie nagłośnienie przeze mnie tematu – link,
zmiany zostałyby uchwalone zgodnie z oczekiwaniem miłośników sportów
motorowodnych, a mieszkańcy zostaliby postawieni przed faktem dokonanym.
Z tego co uzyskali zwolennicy sportów
motorowodnych to przede wszystkim rozszerzenie strefy na całe jezioro. Dlatego
też główny obszar jeziora dostępny jest wyłącznie dla motorówek. Dla skuterów
wodnych wyznaczono 2 odrębne strefy: w południowej i północnej części jeziora,
w odległości co najmniej 400 m
od kąpielisk w Zborowie i Nieporuszenie.
Dla nie zmotoryzowanych
użytkowników jeziora najważniejszym
osiągnięciem jest wykluczenie ślizgaczy, jako jednostek pływających,
stwarzających największe zagrożenie i najbardziej uciążliwych. Poszerzono
również strefę wokół kąpieliska w Zborowie do 150 m, co ma zapewnić
bezpieczeństwo osobom wypoczywającym na plaży. W celu ochrony miejsc wędkowania
wyznaczona została 80 metrowa strefa przybrzeżna. Wprowadzono również zakaz
lądowania na tafli jeziora dla statków powietrznych.
Ze swej strony mam jednak kilka
uwag.
Po pierwsze wprowadzenie stref wymagać
będzie rozmieszczenia na jeziorze boi, wyznaczających ich granice.
Konieczne są one dla oznaczenia obszarów dla skuterów wodnych oraz stref
zakazów wokół kąpielisk. Strony co prawda zobowiązały się do upowszechniania
zasad bezpiecznego, kulturalnego i zgodnego z prawem korzystania z jez.
Niepruszewskiego, ale mimo to, kontrola ze strony Policji będzie konieczna. To
tak, jakby przestrzeganie zasad ruchu drogowego scedować wyłącznie na
kierowców. Rozmieszczenie boi oraz patrole Policji, szczególnie w czasie
wakacji letnich wymagać będą środków finansowych. W porozumieniu brak
informacji na temat, kto będzie te koszty ponosił. Naturalnym w mojej ocenie
jest, aby część kosztów ponosili zwolennicy sportów motorowodnych. Dobrze
byłoby, aby takie porozumienie zostało zawarte przed podjęciem uchwały przez
Radę Powiatu Poznańskiego.
Zastanawiam się, czy nie należałoby ograniczyć w okresie
lipiec-sierpień liczby dni, w których można korzystać ze sprzętu motorowodnego,
w zamian zwiększając ich częstotliwość wiosną i jesienią. Okres żeglarski i
motorowodny jest znacznie dłuższy niż plażowo-kąpielowy, a kąpielisko w Zborowie z roku na rok jest coraz bardziej popularne.
Myślę jednak, że tą sprawę będzie można rozważyć po zakończeniu przyszłorocznego
sezonu.
Pozostaje również temat ochrony środowiska, a szczególnie
fakt, że jez. Niepruszewskie jest
miejscem lęgowym wielu ptaków wodnych. Ta kwestia nie została w
porozumieniu poruszona. Mam na myśli przede wszystkim wyznaczenie stref dla
skuterów wodnych, które znajdują się w sąsiedztwie obszarów porośniętych
przybrzeżną roślinnością wodną, stanowiących siedliska ptaków. Uważam, że
kwestię należy powierzyć organom i organizacjom zajmującym się ochroną
środowiska.
Ważną sprawą jest również nadzór nad jakością wód jez.
Niepruszewskiego. Jest to zbiornik płytki, w najgłębszym miejscu osiąga 5 m głębokości. Latem bardzo
szybko się nagrzewa, zimą szybko zamarza. Specyfika jeziora powoduje, że jest ono zagrożone tzw. przyduchą,
która może spowodować masowe śnięcie ryb. Jest to nie tylko zagrożenie dla
środowiska, ale również dla mieszkańców korzystających z uroków jeziora. Władze
gmin: Buk i Dopiewo, wspólnie z Urzędem
Marszałkowskim, który w imieniu Skarbu Państwa zarządza wodami płynącymi -
powinny pomyśleć o urządzeniach napowietrzających wodę w zbiorniku. Areatory, napowietrzające wodę, zostały
zainstalowane na jez. Malta w Poznaniu i podobno jakość wody znacznie się
poprawiła.
Radna powiatowa Zofia Dobrowolska
proponuje również budowę śluzy w miejscu
dopływu rzeki Samicy, która zatrzymywałaby nieczystości wpływające do jeziora. Uważam, że jest to bardzo dobry
pomysł, ponieważ jakość wód płynących w dalszym ciągu pozostawia wiele do
życzenia.
Kolejna kwestią, którą podkreśla
Zofia Dobrowolska, jest sprawa ścieków komunalnych. Brak kanalizacji sanitarnej w Zborowie i Więckowicach powoduje, że
jezioro narażone jest na zanieczyszczenie z nieszczelnych zbiorników
bezodpływowych. Jednak żaden z włodarzy nie miał pomysłu, jak ten problem
rozwiązać. Mimo, iż urbanizacja w tym rejonie postępuje stosunkowo wolno,
kiedyś trzeba będzie, ten problem rozwiązać. Jak na razie władze Gminy bardziej
stawiają na budowę kolejnych chodników, niż ochronę środowiska.
Pozostaje jeszcze sprawa dalszego zagospodarowania kąpieliska
w Zborowie. Chodzi mi przede wszystkim o dokończenie przystani przy
marinie. Obecna przystań, a w zasadzie jej brak, bardzo kontrastuje z budynkiem
mariny. Mam nadzieję, że obecni włodarze gminy Dopiewo dokończą tą inwestycję.
Wówczas kąpielisko mogłoby stać się wizytówką Gminy.
Tak więc trzeba jeszcze raz
podkreślić, że radna powiatu
poznańskiego Zofia Dobrowolska, dzięki swojemu zaangażowaniu, doprowadziła do
częściowego uporządkowania spraw związanych z korzystaniem z jez.
Niepruszewskiego. Jest to tym bardziej istotne, że jezioro stanowi jedyny
naturalny akwen wodny na terenie Gminy. Niewłaściwe korzystanie z niego może
doprowadzić do nieodwracalnych strat. Dlatego uważam, że chociaż początek
został zrobiony - to należy kontynuować działania. Skorzystają na tym i
mieszkańcy oraz środowisko.
Wiele osób krytykowało radną
powiatu Zofię Dobrowolską, że w czerwcu br., głosowała przeciwko zmianom w
uchwale Rady Powiatu, dotyczącym warunków korzystania z wód jez.
Niepruszewskiego. Głos sprzeciwu był wyrazem dezaprobaty wobec sposobu
procedowania. Częściowa regulacja – zmiana dotyczyła jedynie wyznaczenia strefy
ochronnej wzdłuż kąpielisk - nie rozwiązująca całości problemu, w przekonaniu
Zofii Dobrowolskiej była przedwczesna, wprowadzana w pośpiechu. Na to Radna
Powiatu nie mogła się zgodzić.
Szkoda, że w sprawę regulacji
użytkowania jez. Niepruszewskiego nie włączył się nikt ze strony władz gminy
Dopiewo. Dziwi szczególnie brak sołtys/radnej Więckowic, Anny Kwaśnik. Czyżby
był to kolejny dowód na to, że jej osoba została przed wyborami
przereklamowana? Zabrakło również udziału przedstawiciela Urzędu
Marszałkowskiego, który w imieniu Skarbu Państwa sprawuje zarząd nad wodami
płynącymi.
Obserwatorka I (Pierwsza)
W załączeniu tekst porozumienia
podpisanego przez: zwolenników sportów motorowodnych, mieszkańców Zborowa,
Stowarzyszenie Tatarak, sołtys/radną Niepruszewa z gminy Buk oraz radną powiatu
poznańskiego Zofię Dobrowolską.
Strony uzgodniły:
1. Wyklucza się ślizgacze, jako jednostki
najbardziej hałaśliwe i zagrażające bezpieczeństwu użytkowników jeziora.
2. Motorówki będą mogły poruszać się po całym
jeziorze we wtorki, czwartki, soboty i niedziele w godzinach od 14:00 do 20:00.
3. Wzdłuż całej linii jeziora wprowadza się
strefę bezpieczeństwa o szerokości 80
m od brzegu. Przy kąpielisku strefa ta będzie wynosiła 150 m w głąb jeziora od
granicy kąpieliska. Administratorzy kąpielisk oznaczą strefy bojkami.
4. Wyznacza się 2 strefy dla skuterów wodnych:
strefę A i strefę B.
5. Strefy A i B ustala się na dwóch krańcach
niecki jeziora do granicy rzędu bojek, i tak:
Strefa A – położona jest w południowej części
jeziora – pomiędzy brzegiem jeziora od strony autostrady A2, a granicą –
wyznaczoną rzędem bojek – oddaloną nie mniej niż 400 m od skraju kąpieliska w
Zborowie.
Strefa B – położona jest w północnej części jeziora
– pomiędzy brzegiem jeziora od strony drogi wojewódzkiej 307, a granicą – wyznaczoną
rzędem bojek – oddaloną nie mniej niż 400 m od skraju kąpieliska w Niepruszewie.
Skutery wodne w obu strefach A i B mogą poruszać się: we wtorki i
czwartki, w godzinach od 14:00 do 20:00.
6. Skutery wodne w strefie A mogą poruszać się
także w soboty i niedziele w godzinach od 14:00 do 20:00.
7. Wodowanie jednostek może odbywać się
wyłącznie w miejscach, tj. w marinie położonej w Niepruszewie i w marinie
położonej w Zborowie, przy czym w marinie w Zborowie skutery wodne można
wodować we wtorki, czwartki, soboty i niedziele, a w marinie w Niepruszewie
skutery wodne można wodować we wtorki i czwartki.
8. Przemieszczanie się skuterów pomiędzy
strefami A i B oraz marinami jest dopuszczalne wyłącznie środkiem jeziora z
prędkością manewrową.
9. Pomosty pływające o konstrukcji pontonowej
(uniemożliwiającej wejście w ślizg) – napędzane silnikami spalinowymi o mocy
powyżej 5 KW – mogą poruszać się po jeziorze we wszystkie dni tygodnia.
10. Wprowadza się całkowity zakaz lądowania
statków powietrznych (wniosek Stowarzyszenia ”Tatarak” oraz Koła Wędkarskiego w
Dopiewie).
11. Beneficjenci korzystający z rekreacji i
sportów wodnych są zobowiązani do przestrzegania prawa oraz zasad fair play.
Strony będą się starały
upowszechniać zasady bezpiecznego, kulturalnego i zgodnego z prawem korzystania
z uroków rekreacji wodnej na Jeziorze Niepruszewskim. W wyżej wymienionych
sprawach strony będą współpracowały ze sobą, policją wodną, administratorami
obu marin, Gminą Dopiewo i Gminą Buk oraz – w sprawach wg kompetencji – z
Powiatem Poznańskim, Urzędem Marszałkowskim (i In.).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz