Drugim terenem, na którym mają
ochotę zbić interes właściciele nieruchomości, są grunty położone w sąsiedztwie
lądowiska w Zborowie. Pierwszym etapem było przeznaczenie na działki
rezydencjalne w Studium Gminy nieruchomości położonej przy drodze, od bazy
transportowej w Zborówku do ul. Lotniczej w Zborowie,. Pytanie, kto wyraził na
to zgodę – wnioski były rozpatrywane przez wójt Zofię Dobrowolską. Właściciele
nieruchomości nie zamierzają jednak na tym poprzestać. Już w ubiegłym roku
część terenu, w Studium przeznaczona pod usługi sportu i rekreacji (US) podzielona
została na działki o powierzchni ok. 3000 m2 każda (zgodnie z przepisami ustawy o
gospodarce nieruchomościami, czyli bez zgody i wiedzy Gminy) – obręb Zborowo,
działki nr ewid. 40/9 do 40/22 - link.
Obecnie zarejestrowane zostały kolejne podziały, również na terenie oznaczonym
w Studium Gminy jako US (usługi sportu i rekreacji) – działki nr ewid. 60/1 do
60/33. Pomiędzy drogą Zborówko – ul. Lotnicza w Zborowie powstało w ostatnim
czasie ok. 80 działek, każda o powierzchni ok. 3000 m2 – łącznie ok. 26 ha. Czy wydzielone nieruchomości mają służyć
usługom sportu i rekreacji dla mieszkańców Gminy – bardzo wątpliwe? Moim
zdaniem, jedynym celem jest ich sprzedaż pod zabudowę mieszkaniową, i to nie
dla zwykłych obywateli. Teren jest na tyle atrakcyjny, że docelowo może ściągnąć
elity finansowe.
Pomijając skutki ekologiczne i
przyrodnicze (które dla jedynego naturalnego zbiornika wodnego w Gminie mogą
być katastrofalne), jakie konsekwencje może nieść za sobą budowa osiedla
mieszkaniowego dla tzw. „elity finansowej”? Teren jest całkowicie nieuzbrojony.
W sąsiedztwie zlokalizowane są jedynie linie energetyczne średniego napięcia. Brak
sieci wodociągowej, gazowej czy kanalizacji sanitarnej. Droga z bazy
transportowej ze Zborówka do ul. Lotniczej w Zborowie jest drogą polną,
użytkowaną jedynie przez rolników. Nie lepiej wygląda ul. Wiśniowa w Dopiewie,
która może stanowić główny dojazd do osiedla. Wydanie warunków zabudowy, a w
przypadku, gdy projekty decyzji o warunkach zabudowy przygotowuje Magdalena
Kalinowska, jest całkiem prawdopodobne, że będą pozytywne, będzie miało
katastrofalne skutki dla finansów Gminy.
Być może podziały prowadzone w
sąsiedztwie prywatnego lądowiska są głównym powodem forsowania budowy kolektora
sanitarnego z Więckowic do oczyszczalni w Dopiewie, wzdłuż jez.
Niepruszewskiego? Po uruchomieniu kolektora podłączenie w/w nieruchomości do
kanalizacji będzie jedynie formalnością – oczywiście przy okazji Gmina zbuduje
sieć kanalizacyjną w drogach dojazdowych – nr ewid. 41, 48, 59/3, 60/1, 40/22 –
dodatkowo będzie to raptem 2,8
km sieci.
Wysyłam więc kolejny apel do
Radnych Gminy Dopiewo, aby podjęli uchwałę o przystąpieniu do opracowania planu
zagospodarowania przestrzennego w Zborowie. Ponadto, jak najszybciej należy
wprowadzić zmiany w Studium Gminy. Jest to jedyny teren, poza Lasami Zakrzewskimi,
który stanowi naturalne płuca Gminy. Rejon w sąsiedztwie jez. Niepruszewskiego
powinien służyć wszystkim mieszkańcom, a nie tylko tym, którzy posiadają
odpowiednio wysokie konto na Bahamach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz