Dziś kontynuacja „osiągnięć” wójt
Zofii Dobrowolskiej w czasie prawie 4 lat rządów. Pierwsza część dotyczyła
inwestycji wykonanych, w mojej opinii, niewłaściwie lub przepłaconych - link.
Tym razem przedstawiam listę inwestycji, które moim zdaniem była zbędne. Większość
tematów była już przez ze mnie omawiana. Poniżej zestawienie i próba
subiektywnej oceny.
2011
1.
Dopiewo ul.
Klonowa i Dąbrowa ul. Brzozowa –
koncepcja odwodnienia i budowy dróg – 18,8 tys. złotych.
Koncepcja w przypadku ul. Klonowej w Dopiewie, wykonana nie tyle
przedwcześnie – teren nie posiada jeszcze kanalizacji sanitarnej i nie wiadomo,
kiedy ona powstanie – ale wręcz zbędna.
Koncepcje zagospodarowania mają sens w przypadku, gdy układ komunikacyjny jest
niefunkcjonalny lub całkowicie go brak. W
przypadku ul. Klonowej jej przebieg jest prosty i funkcjonalny. W
odległości ok. 120 m
od ulicy przebiega szeroki, o dużej pojemności, rów melioracyjny, który może
odbierać wody opadowe z całego terenu przyległego do ul. Młyńskiej. Ul. Klonowa jest drogą o szer. 10 m, nie wymagająca
poszerzeń. W takiej sytuacji opracowywanie koncepcji jest marnotrawstwem
środków finansowych. W zupełności wystarczy opracowanie projektu budowlanego.
Co do ul. Brzozowej w Dąbrowie, to jej parametry zostały sfuszerowane
(inaczej tego nie można określić), przy opracowywaniu planu zagospodarowania
przestrzennego w 2000 r. Jest to ten sam plan, który obejmuje działki nr ewid. 191,
193 i 197 przy ul. Wiejskiej i Poprzecznej, i który uchwałą z 24 marca 2014 r.
będzie zmieniany ze względu na niefunkcjonalność układu komunikacyjnego. Ul. Brzozowej w Dąbrowie nie pomoże żadna
koncepcja, jedynym rozwiązaniem jest wydanie tzw. decyzji zrid. W tym
przypadku za problemy zagospodarowaniem odpowiedzialność ponoszą były wójt
Andrzej Strażyński i były kierownik ref. planowania Jan Adam Wasielewski.
2.
Żarnowiec,
budowa wiaty biesiadnej – 138 tys. złotych.
Wójt Gminy przy każdej okazji podkreśla, że wiata jest masowo
wykorzystywana przez mieszkańców. Niestety, moje kilkukrotne wizyty w
okresie wiosenno-letnio-jesiennym przy sprzyjającej pogodzie, nie potwierdzają tej tezy. Więcej osób
wypoczywających spotkać można przy samym źródełku, na terenie gminy Stęszew. Aby
udowodnić potrzebę powstania obiektu, Gmina organizuje kolejne imprezy, jak np.
Biesiada Wianki, które z powodzeniem mogłyby odbywać się w innych miejscach,
np. w Zborowie.
3.
Dąbrowa, ul.
Batorowska – projekt budowy drogi – 39,3 tys. złotych.
Nie do końca wiem, o którą ulicę
chodzi, ponieważ w Dąbrowie są 2 o tej samej nazwie: jedna odchodząca od ul.
Szkolnej w kierunku północno-wschodnim i druga, będąca przedłużeniem ul.
Batorowskiej ze Skórzewa. Prawdopodobnie projekt dotyczy tej pierwszej. Z tego
co wiem, ulica nie posiada kanalizacji sanitarnej i dlatego też projektowanie
drogi jest w tej sytuacji przedwczesne. W chwili, gdy władze dojrzeją do jej budowy, z
pewnością zlecony zostanie kolejny projekt, dostosowany do aktualnych warunków.
2012
1.
Więckowice
koncepcja kanalizacji sanitarnej – 8,1 tys. złotych.
Kolejne zmarnowane środki. Trzeba przyznać, że promotorem tych
nieudanych działań był Andrzej Strażyński. Jak widać, władzom nie zależy na
podjęciu konkretnych decyzji – dotychczasowe działania mają charakter
pozorowany. W zamian proponuje się
mieszkańcom tematy zastępcze, jak Wiejskie Centrum Rekreacji czy bazę
logistyczną przy ul. Bukowskiej. Ten ostatni temat forsowany jest przez jednego
z mieszkańców Więckowic.
2.
Dopiewiec
projekt rekultywacji stawu – 15,4 tys. złotych.
Temat wielokrotnie przeze mnie
poruszany. Inwestycja, podobnie jak
rekultywacja stawów w Palędziu, Konarzewie i Więckowicach niepotrzebna i bez widocznych efektów. Zgodnie z nomenklaturą
medyczną, jest to leczenie skutków a nie przyczyn. Tematem rekultywacji stawów
zajmę się w odrębnym poście.
3.
Droga wzdłuż
autostrady (koncepcja rozbudowy i budowy dróg w sąsiedztwie A2, S5 i S11) – projekt 43 tys. złotych.
Drogi te w chwili obecnej miałyby marginalne znaczenie dla ruchu
lokalnego (dla ruchu ponad lokalnego byłyby bez znaczenia), natomiast koszt ich budowy z pewnością ogromny - sam wykup gruntów to kilkadziesiąt mln złotych.
Budowa tych dróg będzie miała sens jedynie w przypadku zagospodarowania terenów
wzdłuż autostrady i dróg ekspresowych, a na to w przewidywalnym czasie się nie zanosi.
Większość zaplanowanych w koncepcji dróg stanowiłaby jedynie dojazd do gruntów rolnych. Ponadto w koncepcji zaproponowano takie kuriozalne rozwiązania jak obwodnica Dopiewca (prawdopodobnie ukłon w stronę wójt Zofii Dobrowolskiej) oraz połączenie Konarzewa z drogą Dopiewo - Podłoziny poprzez nieistniejący przejazd kolejowy w Podłozinkach (Gmina musiałaby zbudować wiadukt drogowy nad torami).
Być może budowa nowych dróg w sąsiedztwie autostrady i dróg ekspresowych za kilka lub kilkanaście lat będzie konieczna. Obawiam się jednak, że potrzeby będą zupełnie inne a zlecona i zapłacona koncepcja będzie jedynie dokumentem archiwalnym, o ile ktoś jeszcze będzie o niej pamiętał.
Większość zaplanowanych w koncepcji dróg stanowiłaby jedynie dojazd do gruntów rolnych. Ponadto w koncepcji zaproponowano takie kuriozalne rozwiązania jak obwodnica Dopiewca (prawdopodobnie ukłon w stronę wójt Zofii Dobrowolskiej) oraz połączenie Konarzewa z drogą Dopiewo - Podłoziny poprzez nieistniejący przejazd kolejowy w Podłozinkach (Gmina musiałaby zbudować wiadukt drogowy nad torami).
Być może budowa nowych dróg w sąsiedztwie autostrady i dróg ekspresowych za kilka lub kilkanaście lat będzie konieczna. Obawiam się jednak, że potrzeby będą zupełnie inne a zlecona i zapłacona koncepcja będzie jedynie dokumentem archiwalnym, o ile ktoś jeszcze będzie o niej pamiętał.
4.
Dopiewo,
Konarzewo – projekt zagospodarowania centrum miejscowości – 5 tys. złotych.
Chciałabym zobaczyć te projekty.
Wcale nie zdziwiłoby mnie, gdyby okazało się, że trzeba było wspomóc jakiegoś
biednego urbanistę. Pani Wójt lubi pomagać wybranym przez siebie osobom.
Owszem, projekt zagospodarowania
miejscowości jest potrzebny, pisałam o tym niedawno, ale w formie planu zagospodarowania
przestrzennego, a nie kolejnych, nikomu niepotrzebnych koncepcji.
5.
Dopiewo budowa
gimnazjum – 300 złotych.
Pierwsze środki wydane na
inwestycję były bardzo skromne. W tej chwili wiadomo, że inwestycja ta - jeszcze wiele lat będzie odbijać się czkawką nie
tylko na finansach Gminy, ale i zablokuje
rozwój bazy oświatowej tam, gdzie potrzeby są największe – Dąbrowa
(rozbudowa szkoły podstawowej, hala sportowa), Dąbrówka (rozbudowa szkoły
podstawowej), Dąbrówka/Palędzie/Dopiewiec za torami (jedyna sensowna
lokalizacja na budowę gimnazjum, w obecnej sytuacji sprawa jest
bezprzedmiotowa), Konarzewo (hala sportowa, boisko). Temat ten był przeze mnie
poruszany wielokrotnie. Zdania w dalszym ciągu nie zmieniam – gimnazjum zapewne w najbliższych latach
będzie w Gminie potrzebne, ale nie w Dopiewie. Niestety, kilka osób,
głównie z Dopiewa, postanowiło postawić sobie pomnik, na który w mojej ocenie
nie zasłużyły.
6.
Dopiewo stare
gimnazjum przy ul. Bukowskiej – wymiana oświetlenia oraz posadzki – 54,5 tys. złotych.
W sytuacji, gdy budowane jest
nowe gimnazjum, wydawanie znacznych środków na remont pomieszczeń jest w moim
przekonaniu niecelowe. W przypadku przeprowadzki gimnazjum do nowego budynku,
opuszczone pomieszczenia i tak będą remontowane i dostosowywane do nowych
potrzeb.
Po raz kolejny temat mi się
rozrósł, tak więc lata 2013-2014 omówię w osobnym poście.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz