sobota, 23 sierpnia 2014

„dopiewo.pl” (1) – nowa „jakość” w gminie Dopiewo?



Zgodnie z krążącymi od pewnego czasu pogłoskami, ukazało się stare/nowe pismo wójt Zofii Dobrowolskiej. Trzeba przyznać, że doradcy Wójta, szczególnie prawnicy, nie biorą urlopu – szkoda, że są prywatnymi doradcami za publiczne pieniądze. Pod względem cynizmu, arogancji i lekceważenia mieszkańców oraz pogardy dla prawa, władze wykonawcze gminy Dopiewo są ewenementem nawet w skali krajowej. Żeby było jeszcze śmieszniej, pismo posiada podtytuł „Biuletyn Informacyjny Urzędu Gminy Dopiewo”. Jak się okazuje, Rada Gminy, podobnie jak mieszkańcy, po raz kolejny została wyprowadzona w pole.

Niestety, pod nowym tytułem, zgodnie z oczekiwaniami, kryją się te same, kłamliwe treści. Świadczy o tym już sam wstępniak autorstwa Adama Mendrali – „Czas na dopiewo.pl”. Redaktor naprawdę ubliża inteligencji Czytelników, prosząc się o zastosowanie art. 212 kk. Jego zdaniem, Rada Gminy chciała ograniczyć głosy opinii publicznej „nad aktualnymi sprawami gminy”. Każdy, kto na bieżąco zapoznaje się z „nieregularnikiem” może stwierdzić, że jest to oczywiste kłamstwo. Dla zobrazowania podam zestaw autorów, publikujących teksty w „dopiewo.pl”:

-        Adam Mendrala, redaktor naczelny – 8 publikacji
-        Zofia Dobrowolska, wójt gminy – 5 publikacji (pytanie, czy chociaż jedną przygotowała samodzielnie? - Jan Doopiewski sam przyznaje, że tekst o absolutorium jest jego autorstwa)
-        Joanna Napierała, pracownik UG Dopiewo – 2 publikacje
-        Aleksandra Nowotarska, zastępca redaktora naczelnego, doradca wójta – 3 publikacje
-        Jan Doopiewski, sowicie wynagradzany szyderca każdej obiektywnej opinii – tylko 1 publikacja (czyżby zabrakło weny twórczej?)
-        Mirosław Stempniak i Iwona Przewoźna, pracownicy UG Dopiewo – wspólna 1 publikacja
-        Damian Gryska, pracownik UG Dopiewo – 1 publikacja
-        Tomasz Strugacz, strażnik gminny – 2 publikacje
-        Eligiusz Tomkowiak, gminny historyk, nie zajmujący się bieżącą problematyką – 1 publikacja
-        Henryk Kapciński, radny z Konarzewa, ostoja wójt Zofii Dobrowolskiej – 1 wywiad (przeprowadzony chyba na kolanach)
-        Jacek Szewczyk, sołectwo Więckowice, skądinąd wiadomo, że zależny od Wójta – 1 publikacja
-        Gminna Biblioteka Publiczna (autor nie chciał się ujawniać) – 2 publikacje
-        Paweł Wolny, GOSiR Dopiewo – 1 publikacja
-        Michał Juskowiak, były przewodniczący Młodzieżowej Rady Gminy Dopiewo w czasie kadencji wójt Zofii Dobrowolskiej – 1 publikacja
-        Jarosław Zieliński, 20-tysięczny mieszkaniec Gminy, wygrał wycieczkę do Grecji – 1 publikacja
-        Fundacja Integro – dofinansowywana z budżetu Gminy – 1 publikacja.

Jak więc widać, zestaw autorów jest wyjątkowo jednostronny. Dominują zaufani pracownicy wójt Zofii Dobrowolskiej oraz wdzięczni mieszkańcy. I nie dotyczy to jedynie spraw politycznych. Na tematy związane ze sportem, kulturą czy rekreacją - również mogą wypowiadać się wyłącznie osoby zaufane.
W tej sytuacji jedynie pusty śmiech ogarnia na widok tekstu popełnionego przez Jana Doopiewskiego – „Wolność prasy”. Polemizować można jedynie z kimś, kto dysponuje rzeczowymi, merytorycznymi argumentami. Z inwektywami polemizować się nie da, można co najwyżej zgłosić do właściwych organów, powołując się na art. 212 kk.

W związku z tym mam pytanie do Redaktora Naczelnego, gdzie są te głosy z zewnątrz, których nie chciała dopuścić do debaty publicznej Rada Gminy Dopiewo? Mimo najszczerszych chęci nie udało mi się ich odnaleźć. A może „dopiewo.pl” ukazuje się w dwóch wersjach: krótszej dla równych oraz dłuższej dla równiejszych?

Myślę, że z aktualnej sytuacji nie ma dobrego wyjścia. Obecna władza, znając przewlekłość procedur wymiaru sprawiedliwości, nie obawia się procesów o łamanie prawa. Jedynym wyjściem jest przeprowadzenie przemyślanej kampanii wyborczej, a rozliczenie obecnych władz, będzie możliwe już po rozstrzygnięciu wyborów. Wydaje mi się, że wymiar sprawiedliwości będzie miał zajęcie na kilka najbliższych lat.

P.S. Nie mam zamiaru analizować poszczególnych artykułów. W obecnej sytuacji jest to strata czasu. Prywatnie natomiast Redaktorowi Naczelnemu współczuję, bo gdzie on znajdzie redakcję, która da mu zatrudnienie? Dziwi mnie natomiast brak na łamach gazety chociaż jednej wypowiedzi zastępcy wójta Tadeusza Zimnego. Czyżby chciał zniknąć ze świadomości społecznej?

Obserwatorka I (Pierwsza)

2 komentarze:

  1. Witam. Nie mogę znaleźć tutaj powiadomień RSS, jest tutaj taka opcja?

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety, takiej funkcji nie uruchomiliśmy.

    OdpowiedzUsuń