Przedstawiam drugą część listy inwestycji, w moim przekonaniu, zbędnych. Co prawda wiele z tych zadań
otrzymało dofinansowanie ze środków unijnych, ale w mojej opinii, duża część
środków pomocowych wydatkowana jest na cele drugorzędne. Mam wiele zastrzeżeń
co do wyboru inwestycji, na które UE przeznacza duże kwoty. Decydenci, którzy
określili listę zadań, nie mają dużego rozeznania w rzeczywistych potrzebach
lokalnych samorządów. Polska to na razie
nie Niemcy czy Austria i tu lista potrzeb jest znacznie dłuższa i zupełnie inna.
Niestety, wiele samorządów, gmina Dopiewo również do tej grupy należy, obficie
korzysta ze środków unijnych, przeznaczając je na „fanaberie”, zapominając o
zaspokojeniu podstawowych potrzeb.
Przystępujemy więc do kontynuacji
subiektywnej listy wydatków zbędnych, których realizacja niejednokrotnie
powoduje opóźnienie lub nawet zaniechanie realizacji zadań podstawowych.
2013
1.
Palędzie - Centrum
Rekreacji – 36,6 tys. zł.
Futurystyczna wizja centrum
rekreacji w miejscowości, która prawie nie posiada kanalizacji sanitarnej oraz
dysponuje 4 fragmentami dróg o utwardzonej nawierzchni. Koncepcja, która ma
małe szanse na realizację.
2.
Palędzie - projekt
rekultywacji stawu – 4,6 tys. złotych.
Inwestycja całkowicie nieudana i
obecnie stanowi element odstraszający dla mieszkańców i przyjezdnych. Co prawda
trawa z rolki ma szansę na ożywienie, na razie jednak brak w stawie wody.
Jeżeli zbiornik nie posiada stałego źródła zasilania – a wszystko na to
wskazuje – na długo może pozostać błotnistą niecką.
3.
Konarzewo - projekt
rekultywacja stawu – 4,6 tys. złotych.
Również inwestycja nietrafiona. W
tym przypadku brak nawet bezpiecznego dojścia nad brzeg stawu – stroma skarpa,
oddzielająca staw od mini parku, ma chyba zniechęcać wypoczywających od
schodzenia na brzeg. Jeszcze ktoś wpadnie do wody i będzie problem. Proponuję
otoczyć staw ogrodzeniem.
4.
Konarzewo - rozbudowa
boiska – 4,8 tys. złotych.
W tym przypadku pod rzekomą
budową boiska wielofunkcyjnego dla uczniów i mieszkańców, ukryto koncepcję
budowy „Stadionu Narodowego” za ponad 9 mln złotych. Zwolennicy klubu „Orkan”
mają widocznie ambicje wejścia do ekstraklasy. To nic, że uczniowie szkoły
podstawowej w Konarzewie nie mają sali gimnastycznej – ważne, aby zawodnicy
klubu mieli odpowiednie warunki do gry.
5.
Więckowice - rekultywacja
stawu – 71 tys. złotych.
Stosunkowo najlepiej
zagospodarowany staw – są nawet ławki, chociaż brak kosza na śmieci. Jednak
wyjątkowo brudna woda nie zachęca do przebywania nad brzegiem.
6.
Dopiewiec - rekultywacja
stawu – 76 tys. złotych.
Tu środki dodatkowo zostały
zmarnowane na tzw. nasadzenia roślin ozdobnych. Nie dość, że posadzone rośliny
źle czują się w tym środowisku – coraz więcej z nich choruje i usycha – to
ewidentnie widoczny jest brak gospodarza. Jak na razie teren był porządkowany
wyłącznie po wpisach na moim blogu. A ponoć jest osoba, która pielęgnację
terenu wokół stawu i bierze pieniądze.
7.
Żarnowiec - zagospodarowanie
terenu wokół wiaty – 258 tys. złotych.
Podobnie jak budowa wiaty,
stworzenie placu zabawa i siłowni w tym miejscu mija się z celem. Trudno
spotkać osoby korzystające z obiektu. Równocześnie w wielu miejscowościach brak
porządnych placów zabaw – w Dąbrowie przewidziano ich budowę dopiero w bieżącym
roku.
8.
Skórzewo - dworzec
przesiadkowy – 6,9 tys. złotych.
W mojej ocenie pomysł wzięty z
sufitu, nie mający żadnego racjonalnego uzasadnienia. Dworce przesiadkowe
tworzy się w tych miejscach, gdzie stykają się różne rodzaje komunikacji
publicznej, np. stacje kolejowe w Palędziu i Dopiewie. Czy ktoś spytał
mieszkańców Dąbrówki i Dąbrowy, jak im podoba się pomysł przesiadki, na 1 lub 2
przystanki od domu?
9.
Konarzewo - obiekt
na potrzeby spółdzielni socjalnej – 69 tys. złotych.
Kolejna wirtualna inwestycja, na
szczęście pod naciskiem opinii publicznej zaniechana. Budowa obiektu na
potrzeby spółdzielni socjalnej miała być przykrywką dla stworzenia obiektu na
potrzeby zaprzyjaźnionego stowarzyszenia. Niestety, mimo iż inwestycja została
zaniechana, część środków już wydano. A Jan Doopiewski w kwietniowym „Czasie
Dopiewa” twierdził, że takiego pomysłu nigdy nie było!
10. Dopiewo - budynek UG, projekt łącznika
– 35,5 tys. złotych.
Projekt łącznika czy raczej
rozbudowy budynku Urzędu Gminy? Jeszcze kilka lat temu Urząd zajmował połowę
głównego budynku przy ul. Leśnej 1C.
Obecnie zajmuje cały budynek, nieruchomość po poczcie oraz część pomieszczeń
przy ul. Konarzewskiej. Jak tak dalej pójdzie, potrzebny będzie obiekt na miarę
budynku Urzędu Wielkopolskiego przy al. Niepodległości w Poznaniu. Co więcej,
oprócz koncepcji rozbudowy istniejącego budynku, zlecono opracowanie koncepcji
dla zupełnie nowego obiektu przy ul. Łąkowej. Naprawdę, dzięki wójt Zofii
Dobrowolskiej kilku architektów ma zapewniony byt. To się nazywa dobroczynność
– pytanie czy są to osoby najbardziej potrzebujące wsparcia?
11. Dopiewo - budowa gimnazjum, projekt –
118 tys. złotych.
Kolejny etap budowy pomnika,
będącego wyrazem pychy kilku decydentów.
12. Dąbrówka – budowa pływalni – 25 tys.
złotych – rzekomo koncepcje były bezpłatne.
W oficjalnych wystąpieniach wójt
Zofia Dobrowolska twierdziła, że wszystkie projekty i koncepcje basenu były
wykonane za darmo przez studentów. W związku z tym zadaję pytanie, na co
została wydana w/w kwota? Co ciekawe, budowa basenu była forsowana w okresie (obecnie
temat trochę przycichł), gdy było już wiadomo, że nowa szkoła w Dąbrówce jest
za mała.
2014
1.
Dopiewo - aktualizacja
aglomeracji – 18 tys. złotych – kolejna koncepcja?
Może to kolejna praca dyplomowa
przyszłego urbanisty lub architekta? Dobrze byłoby, aby Urząd Gminy ujawnił
światu to dzieło.
2.
Skórzewo - aktualizacja
aglomeracji – 18 tys. złotych – kolejna koncepcja? J.w.
3.
Dopiewo program
funkcjonalno-użytkowy zagospodarowania Centrum – 100 tys. złotych.
Łabędzi śpiew nt.
zagospodarowania centrum Dopiewa. Potrzeba zagospodarowania terenu przy ul.
Wyzwolenia i Łąkowej z pewnością istnieje – centrum wsi wygląda, jakby zostało
przeniesione z innej epoki. Jednak zamiast zlecać opracowanie koncepcji, która
i tak pójdzie do szuflady, najpierw należy znaleźć potencjalnych inwestorów
(Gmina z pewnością sama nie udźwignie takiego ciężaru) a potem przygotować plan
zagospodarowania przestrzennego. Może tu również trzeba było wspomóc jakiegoś
projektanta?
4.
Konarzewo - rekultywacja
stawu – 50 tys. złotych
5.
Palędzie - rekultywacja
stawu – 50 tys. złotych
6.
Gołuski - ul.
Szkolna budowa odwodnienia, związana ze złą lokalizacją chodnika –
dodatkowe koszty 30 tys. złotych.
Inwestycja, która powinna znaleźć
się w księdze rekordów. Nie dość, że całkowicie nieudana, to dodatkowo jeszcze
przepłacona. Na jej temat pisano już tyle razy, że nie będę się powtarzać.
Wydaje mi się, że nowy włodarz będzie musiał chodnik przebudować. Po niecałych
2 miesiącach od oddania do użytku, przestał spełniać swoją, i tak wątpliwą
funkcję – gałęzie wierzb uniemożliwiają bezpieczne przejście.
7.
Dopiewo - budowa
gimnazjum – 4,2 mln złotych. Bez komentarza
W/w wymienione wydatki za lata
2011-2013 znajdują się w sprawozdaniach z wykonania budżetu, wydatki na 2014 r.
w uchwale budżetowej. Oprócz tego jest jeszcze wiele zbędnych wydatków, których
szukać trzeba metodami bardziej detektywistycznymi. Z tych co pamiętam,
wymienić można zlecenie
zinwentaryzowania, już wcześniej zinwentaryzowanej sieci kanalizacji sanitarnej
w Zakrzewie, czy równoczesne
wydawanie środków na projekt remontu starej świetlicy oraz budowy nowej w
Gołuskach. Jak widać, ani władze Gminy, ani Sołectwo nie potrafią podjąć
jednoznacznej decyzji. Jeżeli w ten sposób wygląda „zrównoważony rozwój Gminy”,
to najwyższy czas na zmianę. Uważam, że obecni włodarze nie rozumieją znaczenia
słów, których na co dzień używają w kontaktach z mieszkańcami.
Przypuszczam, że podobnych
wydatków jest więcej. Jeżeli uda mi się zebrać informacje na ten temat, to
postaram się je przedstawić w formie uporządkowanej.
P.S. Po analizie inwestycji źle wykonanych lub zbędnych -
wypadałoby również wymienić pozytywy. Mam jednak pewność, że doradcy wójt Zofii
Dobrowolskiej na pewno intensywnie nad tym pracują, więc nie mam zamiaru im
pomagać. Z pewnością jednak ustosunkuję się do listy sukcesów, która niewątpliwie
pojawi się w czasie kampanii wyborczej. Mam tylko małą prośbę, aby wśród
sukcesów inwestycyjnych obecnych władz Gminy nie wymieniać zakupu kosiarki, kserokopiarki,
rezerw majątkowych czy niezrealizowanej pomocy finansowej dla innych
samorządów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz