niedziela, 14 lipca 2013

Dopiewskie smaczki (6) – referendum lokalne, odbiór odpadów jako temat dyżurny



Kontynuując cykl, mimo tzw. sezonu ogórkowego, chcę dziś przedstawić kilka kolejnych tematów, mających mniejszy lub większy wpływ na życie mieszkańców gminy Dopiewo. Niektóre dotyczą całej Gminy, inne tylko lokalnych społeczności. Zacznę od spraw dotyczących wszystkich mieszkańców.
Referendum w sprawie odwołania wójt Zofii Dobrowolskiej w związku z nie udzieleniem absolutorium przez Radę Gminy Dopiewo. Temat chwilowo ucichł ze względu na oczekiwanie na opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej. Z informacji przekazanych przez „pawelka” na forum Moje Dopiewo wynika, że ma to nastąpić 17 lipca - link . Informacja, że prowadzone są intensywne działania Urzędu mające doprowadzić do uchylenia uchwały absolutoryjnej przez RIO, po raz kolejny potwierdza, że wójt Zofia Dobrowolska nie jest zdolna do krytycznej samooceny. Jeżeli są jeszcze w tej Gminie osoby, które liczą na zmianę stylu rządzenia, powinny jak najszybciej pozbyć się złudzeń.

Sprawa przeprowadzenia lub odstąpienia od referendum nie jest do końca oczywista. Każde rozwiązanie ma swoje plusy i minusy.
Do wyborów pozostał nieco ponad 1 rok. Obowiązujące procedury powodują, że w przypadku pozytywnego wyniku referendum, tzn. odwołania obecnej wójt i wyboru nowego włodarza minie kilka miesięcy. Nowy wójt obejmie funkcję na 1 rok przed wyborami. Czy w tym czasie może wiele zdziałać? I tak i nie. Skierowanie Gminy na właściwe tory w tak krótkim czasie może okazać się nierealne. Można jednak zablokować wiele niecelowych, podjętych przez obecne władze decyzji, równocześnie rozpoczynając działania mające na celu uruchomienie inwestycji najistotniejszych z punktu widzenia Gminy i jej mieszkańców.
Wielką niewiadomą jest wynik referendum. Na podstawie dotychczasowych doświadczeń nie można określić, czy społeczeństwo będzie w stanie się zmobilizować. Z przykrością należy stwierdzić, że mieszkańcy potrafią się mobilizować głównie w tych przypadkach, które dotyczą ich osobiście – sprawa przyjęcia 5-latków do przedszkola w Dąbrówce, likwidacja I klasy w szkole w Dąbrówce, budowa linii 400 kV w Gołuskach. W sprawach wykraczających poza ich podwórko, zauważa się kompletny brak zainteresowania. Mam jednak cichą nadzieję, że przykład Elbląga podziała na mieszkańców mobilizująco.
Istotne są również koszty przeprowadzenia referendum. Może się jednak okazać, że zyski z wyboru nowego wójta mogą przewyższyć koszty jego przeprowadzenia. Wiele nieuzasadnionych społecznie i ekonomicznie inwestycji można będzie wstrzymać jeszcze na początkowym etapie – mam tu na myśli przede wszystkim budowę gimnazjum z salą koncertową w Dopiewie oraz nowego centrum Dopiewa.
Drugi temat dotyczący wszystkich mieszkańców - to odbiór odpadów. Po pierwszych dniach zamieszania widać, że odbiór odpadów (segregowanych i nie segregowanych) zaczyna wracać do normy. Prawdopodobnie wskutek zmasowanej krytyki PUK Rokietnica chce za wszelką cenę udowodnić, że nie bez powodu wygrał przetarg w gminie Dopiewo. Zauważam jednak plusy i minusy nowych zasad odbioru odpadów. Plusem niewątpliwie jest to, że mieszkańcom nie będzie się opłacało pozbywać odpadów w sposób nielegalny (przez wyrzucanie do rowów czy lasów). Ponieważ opłata naliczana jest od ilości mieszkańców a nie pojemników, z nieruchomości zamieszkałych wszystkie odpady będą trafiać do pojemników. W dalszym ciągu nie wiadomo, jak to będzie wyglądać w przypadku nieruchomości niezabudowanych – tu wysokość opłaty zależy od dobrej woli właściciela lub użytkownika. W przypadku nieruchomości, na których prowadzone są budowy, problem odpadów jest całkowicie nieuregulowany – przypuszczam, że na nielegalnych wysypiskach dominować będą odpady budowlane.
Niestety obawiam się, że nowe zasady zmniejszą zainteresowanie mieszkańców segregacją odpadów. Po pierwszym terminie odbioru odpadów można zauważyć znaczny wzrost ilości pojemników wystawianych przed posesje. Wiele osób wiedząc, że opłata zależy od ilości mieszkańców na danej posesji a nie ilości pojemników, będzie wolała zaopatrzyć się w dodatkowy pojemnik, rezygnując lub w znacznym stopniu ograniczając segregację. Przykładem mogą być chociażby odpady biodegradowalne (obierki kuchenne, skoszona trawa, liście). Dotychczas wiele osób utylizowało je na kompostownikach, obecnie będą coraz częściej wyrzucane do pojemników na odpady nie segregowane.
Zapowiedzi czy wręcz groźby o prowadzeniu kontroli i karach dla osób nie segregujących odpadów, czy śmieci są segregowane, można włożyć między bajki. Nie wyobrażam sobie, aby pracownicy odbierający odpady nie segregowane, każdy kubeł mieliby przed odbiorem opróżniać na chodniku i następnie wrzucać śmieci do śmieciarki. Jest to również nierealne ze względu na napięty grafik – nietrudno zauważyć, że pracownicy bardzo spieszą się z opróżnianiem pojemników. Sprawdzanie kubłów doprowadziłoby do sytuacji, że nie byliby w stanie zmieścić się w czasie. Tak więc odpady dowożone do sortowni w Piotrowie Pierwszym z pewnością nie będą tak posegregowane jak dotychczas – jest to jednak problem spółki Tönsmeier.
Na koniec należy zauważyć, że grafik odbioru odpadów nie został właściwie przygotowany przez PUK Rokietnica. Odbiór odpadów od wspólnot mieszkaniowych, gastronomii oraz obiektów użyteczności publicznej odbywa się w innych dniach, niż z nieruchomości prywatnych. Przykładem może być ostatni tydzień. We wtorek (9 lipca) odbierane były odpady na terenie Dopiewa od wspólnot mieszkaniowych a w czwartek (11 lipca) od pozostałych mieszkańców. Ta rozbieżność powoduje, że pojazdy odbierające odpady dwukrotnie pokonują tą samą trasę – obiekty użyteczności publicznej, gastronomii i wspólnot mieszkaniowych rozrzucone są po całej Gminie. Wystarczyłoby tak ustalić grafik, aby pojazdy odbierające co tydzień odpady ze wspólnot, co drugi tydzień równocześnie obsługiwały mieszkańców indywidualnych. Obecnie obowiązujący harmonogram z pewnością spowoduje znaczny wzrost kosztów. No ale to jest z kolei problem prezesa PUK Rokietnica.
Niestety tematy jak zwykle mi się rozrosły – pozostałe przedstawię w osobnym felietonie.

Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz