poniedziałek, 15 lipca 2013

Rokietnickie drogownictwo (1) – gaszenie pożarów czy kiełbasa wyborcza?



W jakim stanie są drogi gminne na terenie gminy Rokietnica, wie każdy jej mieszkaniec. Większość z nich bardziej przypomina przejazd przez afrykańską sawannę, niż drogi w centrum Europy. Mieszkańcy gminy Dopiewo, narzekający na złą infrastrukturę, i tak mogą czuć się szczęśliwi, że nie mieszkają na terenie gminy Rokietnica.
W bieżącym roku, a więc ponad 6 lat od objęcia stanowiska, do wójta gminy Rokietnica Bartosza Derecha dotarło, że coś w tym zakresie trzeba zrobić. Nie wiem czy wynika to z troski o mieszkańców, czy związane jest ze zbliżającymi się wyborami samorządowymi – odpowiedź pozostawiam Czytelnikom. W każdym razie tegoroczne inwestycje drogowe w oficjalnych mediach gminnych są przedstawiane jako wydarzenie epokowe. Rokickie Wiadomości podają obszerne sprawozdania z placów budów, portal internetowy został zaopatrzony w specjalną zakładkę dotyczącą Traktu Napoleońskiego – niestety dość rzadko uaktualnianą.

Otóż w 2013 r. podjęto intensywne działania nad poprawą stanu dróg gminnych. Realizowane są 3 inwestycje:
·        ul. Trakt Napoleoński w Rokietnicy i ul. Poznańska w Kiekrzu z pełną infrastrukturą (odwodnienie, oświetlenie, chodniki, ścieżki rowerowe, jezdnia)
·        ul. Leśna w Rokietnicy – jezdnia z odwodnieniem
·        tzw. os. Spokojne w Rokietnicy – odwodnienie
Całość kosztów to ok. 5,8 mln zł, co jak na skromny budżet Gminy jest kwotą bardzo wysoką.
Osoby niezorientowane mogą pomyśleć, że gmina Rokietnica jest największym placem budowy w powiecie poznańskim i nie tylko. Czy tak jest rzeczywiście? Poniżej przedstawiam tabelę obrazującą wydatki majątkowe, jakie Gmina ponosiła w ostatnich latach na infrastrukturę drogową (drogi, chodniki, oświetlenie, odwodnienie) w latach 2009-2012 – do danych za lata 2007 i 2008 nie udało mi się dotrzeć. Dla porównania podane zostały również wydatki na przedsiębiorstwo komunikacji publicznej ROKBUS i na oświatę gminną. Kwoty podano w mln złotych.

Drogi
ROKBUS
Oświata
Budżet
Rok
Plan*
Realizacja
Plan*
Realizacja
Plan*
Realizacja
Dochody*
Wydatki*
2009
1,35
0,93
1,7
1,69
9,38
8,74
24,5
26,5
2010
0,84
0,79
1,8
1,9
15,3
15,9
27,7
31,6
2011
0,52
0,95
1,94
1,84
17,6
18,2
34,3
36,3
2012
1,63
1,31
2,11
2,27
15,45
15,36
35,1
36,8
2013
5,94

2,2

15,54

37,7
41,3
*Kwoty dotyczą początkowego projektu budżetu, nie uwzględniają zmian wprowadzanych w trakcie roku budżetowego
Zainteresowanych oświatą i ROKBUSem zapraszam do moich wcześniejszych felietonów - szkolnictwo1 szkolnictwo2 rokbus1 rokbus2

Jak więc widać, kwoty wydawane w ostatnich 4 latach na infrastrukturę drogową były całkowicie symboliczne – łącznie to 3,98 mln złotych. Ktoś niezorientowany może pomyśleć, że infrastruktura drogowa jest w Gminie na tyle dobra, że nie potrzeba w nią inwestować.
Wystarczy przejechać się starymi ulicami w centrach miejscowości, jak i na nowych osiedlach, aby zorientować się, że najpilniejsze potrzeby mogą przekraczać roczny budżet Gminy. W ostatnich kilkunastu latach powstało na terenie gminy Rokietnica kilka dużych osiedli jak tzw. Parkowe, Spokojne, przy Trakcie Napoleońskim w Rokietnicy, przy Trakcie w Krzyszkowie, Topolowe w Bytkowie, Zielony Lasek w Rostworowie czy Zmysłowo w Mrowinie. Łącznie na tych osiedlach jest ok. 25 km dróg, wyłącznie gruntowych, w większości pozbawionych oświetlenia i odwodnienia. Wiele z tych dróg w okresie jesieni, zimy i wiosny - dostępna jest wyłącznie dla pojazdów terenowych.
Podobnie wyglądają inne drogi gminne, często o dużym znaczeniu dla ruchu lokalnego i w znacznym stopniu zasiedlone, jak ul. Wierzbowa, Witkowa czy Łanowa w Rokietnicy, Ptasia w Kiekrzu czy Starzyńska w Napachaniu.

Ktoś może zapytać, czy Wójt przez te 6 lat nic nie zrobił, aby poprawić sytuację? Owszem robił, ale na zasadzie gaszenia pożarów i głównie pod presją mieszkańców. Większość inwestycji drogowych została rozpoczęta chyba tylko po to, aby zamknąć usta mieszkańcom. Prawie żadnej z nich nie dokończono. Aby nie być gołosłownym wymienię kilka przykładów:
·        ul. Mickiewicza w Rokietnicy – budowa trwa już ponad 10 lat, a do dzisiaj nie zakończono realizacji tzw. sięgaczy (ul. Wyspiańskiego, Słowackiego i Reja),
·        ul. Kręta i Krótka w Rokietnicy – do dziś wykonano tylko fragment ul. Krętej,
·        ul. Ptasia w Kiekrzu – nawierzchnia tymczasowa z płyt drogowych, znaczna część wykonana na koszt mieszkańców,
·        ul. Polna, Spokojna, Okrężna w Kiekrzu – wykonano tylko fragment Polnej i Spokojnej
·        ul. Poznańska w Kiekrzu – z nieznanych powodów (czyżby zadziałało tu kumoterstwo?) wyremontowano  odcinek od granicy z Poznaniem do ul. Ptasiej, mimo iż w znacznie gorszym stanie jest odcinek od ul. Ptasiej do Polnej i pierwotnie był przeznaczony do remontu w pierwszej kolejności.

Równocześnie wójt Bartosz Derech był niezwykle łaskawy dla innych mieszkańców Gminy. Utwardzono np. drogę o długości 2,64 km z Napachania do Dalekiego kosztem kilkuset tysięcy złotych. Nie mam nic przeciwko mieszkańcom Dalekiego, ale wieś liczy raptem 35 osób. Łaskawość okazał również mieszkańcom ul. Krótkiej w Kiekrzu – trzy posesje. Mieszkańcy zadeklarowali 5 tys. złotych, resztę ok. 20 tys. zł dołożyć musiała Gmina. W miejscowości Kobylniki przy ul. Wiśniowej zbudowano oświetlenie drogowe – duża część lamp oświetla kukurydzę i ziemniaki – może dzięki temu lepiej rosną.

Wójt Bartosz Derech, oprócz aktualnych problemów, będzie musiał sprostać kolejnym wyzwaniom. Nowi mieszkańcy - co ciekawe im krótszy staż, tym większe wymagania - oczekują od Wójta budowy kolejnych dróg. I tak nowa mieszkanka Mrowina (mieszkająca od zeszłego roku) domaga się budowy ul. Błotnej i Krańcowej o długości ok. 860 m. Dwudziestu kilku nowych mieszkańców ul. Jabłoniowej w Rogierówku (maksymalny staż jako mieszkańcy to 3,5 roku) domaga się budowy ul. Polnej o długości ok. 1400 m. Ciekawe, jak sobie z tym poradzi?

Czym spowodowana jest obecna sytuacja? Wydaje się, że przez pierwszą kadencję i połowę drugiej wójt Bartosz Derech zajęty był stawianiem pomników sobie i swoim bliskim. Efektem tego jest nowe gimnazjum z salą koncertową w Rokietnicy, którego budowa kosztowała Gminę ok. 3,5 mln złotych (pozostała część, czyli 50% dofinansowane było ze środków zewnętrznych), a roczne utrzymanie to 3,2 mln złotych. Poniesione koszty nie spowodowały wzrostu poziomu nauczania – wręcz przeciwnie – nastąpił znaczący regres. Kolejnym pomnikiem jest Rokietnicki Ośrodek Sportu za bagatela 13,5 mln złotych. Ile będzie kosztować utrzymanie obiektu, tego jeszcze nie wiadomo – bo to, że nie będzie przynosił dochodu, jest raczej pewne. Retoryczne pytanie – ile za tą sumę można by wybudować kilometrów dróg w pełnym standardzie? Przy okazji link do wypowiedzi wójta Bartosza Derecha nt. kosztów przenoszenia ślimaka z pasa drogi krajowej - link
W tej sytuacji mieszkańcy gminy Dopiewo powinni uważać się za szczęśliwców – tak naprawdę budowa pomników: gimnazjum z salą koncertową, ratusza czy dworca przesiadkowego w Skórzewie – są dopiero na wstępnym etapie planowania.

Zastanawiam się, jakie inwestycje planowane są w gminie Rokietnica na 2014 rok? Lista najpilniejszych potrzeb jest tak długa, że aby je zaspokoić, Gmina musiałaby dysponować budżetem Tarnowa Podgórnego. Niestety, takie są efekty, jeśli po zdobyciu władzy osiada się na laurach.

Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz