Zgodnie z krążącymi od pewnego
czasu pogłoskami, ukazało się stare/nowe
pismo wójt Zofii Dobrowolskiej. Trzeba przyznać, że doradcy Wójta,
szczególnie prawnicy, nie biorą urlopu – szkoda, że są prywatnymi doradcami za
publiczne pieniądze. Pod względem
cynizmu, arogancji i lekceważenia mieszkańców oraz pogardy dla prawa, władze
wykonawcze gminy Dopiewo są ewenementem nawet w skali krajowej. Żeby było
jeszcze śmieszniej, pismo posiada
podtytuł „Biuletyn Informacyjny Urzędu Gminy Dopiewo”. Jak się okazuje,
Rada Gminy, podobnie jak mieszkańcy, po raz kolejny została wyprowadzona w
pole.
Niestety, pod nowym tytułem,
zgodnie z oczekiwaniami, kryją się te same, kłamliwe treści. Świadczy o tym już
sam wstępniak autorstwa Adama Mendrali –
„Czas na dopiewo.pl”. Redaktor naprawdę ubliża inteligencji Czytelników,
prosząc się o zastosowanie art. 212 kk. Jego zdaniem, Rada Gminy chciała
ograniczyć głosy opinii publicznej „nad aktualnymi sprawami gminy”. Każdy, kto
na bieżąco zapoznaje się z „nieregularnikiem” może stwierdzić, że jest to
oczywiste kłamstwo. Dla zobrazowania podam zestaw autorów, publikujących teksty
w „dopiewo.pl”:
-
Adam Mendrala, redaktor naczelny – 8 publikacji
-
Zofia Dobrowolska, wójt gminy – 5 publikacji
(pytanie, czy chociaż jedną przygotowała samodzielnie? - Jan Doopiewski sam
przyznaje, że tekst o absolutorium jest jego autorstwa)
-
Joanna Napierała, pracownik UG Dopiewo – 2
publikacje
-
Aleksandra Nowotarska, zastępca redaktora
naczelnego, doradca wójta – 3 publikacje
-
Jan Doopiewski, sowicie wynagradzany szyderca
każdej obiektywnej opinii – tylko 1 publikacja (czyżby zabrakło weny twórczej?)
-
Mirosław Stempniak i Iwona Przewoźna, pracownicy
UG Dopiewo – wspólna 1 publikacja
-
Damian Gryska, pracownik UG Dopiewo – 1
publikacja
-
Tomasz Strugacz, strażnik gminny – 2 publikacje
-
Eligiusz Tomkowiak, gminny historyk, nie
zajmujący się bieżącą problematyką – 1 publikacja
-
Henryk Kapciński, radny z Konarzewa, ostoja wójt
Zofii Dobrowolskiej – 1 wywiad (przeprowadzony chyba na kolanach)
-
Jacek Szewczyk, sołectwo Więckowice, skądinąd
wiadomo, że zależny od Wójta – 1 publikacja
-
Gminna Biblioteka Publiczna (autor nie chciał
się ujawniać) – 2 publikacje
-
Paweł Wolny, GOSiR Dopiewo – 1 publikacja
-
Michał Juskowiak, były przewodniczący
Młodzieżowej Rady Gminy Dopiewo w czasie kadencji wójt Zofii Dobrowolskiej – 1
publikacja
-
Jarosław Zieliński, 20-tysięczny mieszkaniec
Gminy, wygrał wycieczkę do Grecji – 1 publikacja
-
Fundacja Integro – dofinansowywana z budżetu
Gminy – 1 publikacja.
Jak więc widać, zestaw autorów
jest wyjątkowo jednostronny. Dominują zaufani pracownicy wójt Zofii
Dobrowolskiej oraz wdzięczni mieszkańcy. I nie dotyczy to jedynie spraw politycznych.
Na tematy związane ze sportem, kulturą czy rekreacją - również mogą wypowiadać
się wyłącznie osoby zaufane.
W tej sytuacji jedynie pusty
śmiech ogarnia na widok tekstu popełnionego przez Jana Doopiewskiego – „Wolność
prasy”. Polemizować można jedynie z kimś, kto dysponuje rzeczowymi, merytorycznymi
argumentami. Z inwektywami polemizować się nie da, można co najwyżej zgłosić do
właściwych organów, powołując się na art. 212 kk.
W związku z tym mam pytanie do
Redaktora Naczelnego, gdzie są te głosy z zewnątrz, których nie chciała
dopuścić do debaty publicznej Rada Gminy Dopiewo? Mimo najszczerszych chęci nie
udało mi się ich odnaleźć. A może „dopiewo.pl” ukazuje się w dwóch wersjach:
krótszej dla równych oraz dłuższej dla równiejszych?
Myślę, że z aktualnej sytuacji
nie ma dobrego wyjścia. Obecna władza,
znając przewlekłość procedur wymiaru sprawiedliwości, nie obawia się procesów o
łamanie prawa. Jedynym wyjściem jest przeprowadzenie przemyślanej kampanii
wyborczej, a rozliczenie obecnych władz, będzie możliwe już po rozstrzygnięciu
wyborów. Wydaje mi się, że wymiar sprawiedliwości będzie miał zajęcie na kilka
najbliższych lat.
P.S. Nie mam zamiaru analizować
poszczególnych artykułów. W obecnej sytuacji jest to strata czasu. Prywatnie
natomiast Redaktorowi Naczelnemu współczuję, bo gdzie on znajdzie redakcję,
która da mu zatrudnienie? Dziwi mnie natomiast brak na łamach gazety chociaż
jednej wypowiedzi zastępcy wójta Tadeusza Zimnego. Czyżby chciał zniknąć ze
świadomości społecznej?
Witam. Nie mogę znaleźć tutaj powiadomień RSS, jest tutaj taka opcja?
OdpowiedzUsuńNiestety, takiej funkcji nie uruchomiliśmy.
OdpowiedzUsuń