środa, 29 października 2014

KWW Szansa dla Gminy Adriana Napierały (6) – Ryszard Pawelec z Dopiewa



Jako mieszkankę Dopiewa, najbardziej interesuje mnie to, kto będzie reprezentował moją miejscowość w Radzie Gminy. Okręg wyborczy nr 8, obejmujący południową część Dopiewa - można nazwać sercem Gminy. Znajdują się tu wszystkie najważniejsze instytucje i obiekty, od których zależy właściwe funkcjonowanie Dopiewa i Gminy. Równocześnie jest to w dalszym ciągu zaniedbana, pod względem zagospodarowania przestrzennego i funkcjonalności, część miejscowości. Należy więc wybrać takiego kandydata, który wdroży mechanizmy, pozwalające na wkroczenie Dopiewa w wiek XXI, aby mieszkańcy Gminy nie musieli wstydzić się swojej małej stolicy. Nie jest to zadanie na jedną kadencję, jednak najwyższy czas rozpocząć konkretne działania. Przez ostatnie 20 lat trochę się w tej części Dopiewa zmieniło, jednak nie na tyle, aby stała się wizytówką Gminy. Budowane obecnie nowe gimnazjum będzie kulą u nogi dla przyszłych władz Gminy. Co wiemy na temat kandydatów na radnych – ich wiedzy, doświadczenia, osiągnięć oraz planów na najbliższą kadencję?

Najbardziej znanym kandydatem w okręgu nr 8 jest Ryszard Pawelec z KWW Szansa dla Gminy Adriana Napierały.
Pełni on funkcję radnego od 2010 r., niestety niewiele na jego temat można powiedzieć. Jako Radny nie błyszczał aktywnością przez całą kadencję. Co więcej, był jednym z najmniej udzielających się radnych, a w czasie głosowań nad uchwałami – najczęściej wstrzymywał się od głosu. Z perspektywy czasu odnoszę wrażenie, że jedynym jego celem jest budowa chodnika na ul. Leśnej oraz dokończenie gimnazjum. Widząc, jak wiele jest zaległości w okręgu nr 8, uporczywe trwanie przy wyżej wybranych inwestycjach, daje wiele do myślenia.

Jedyna dłuższa wypowiedź radnego Pawelca w czasie sesji, dotyczyła wybudowanego chodnika na ul. Wyzwolenia, za torami. A mianowicie, Radny uważał, że niepotrzebnie zaprojektowano przeprowadzenie chodnika z jednej strony ulicy na drugą, wzdłuż zakładu Mondi  – bo niewielu pracowników chodzi pieszo. W takim razie, w którym miejscu chodnik miałby się kończyć? – skoro na drodze do ul. Wyzwolenia za torami (w kierunku Dopiewa), stoi tzw. domek dróżnika, który zasłania widoczność. Moim zdaniem, dobrze zaprojektowano budowę tego chodnika, gdyż po stronie Mondi było szersze pobocze i nie trzeba było wycinać drzew. Oprócz tego po tej stronie znajduje się stacja PKP i pętla autobusowa. A myślenie, że jeżeli do Mondi chodzi pieszo w tej chwili niewiele osób – nie oznacza, że będzie tak w przyszłości. Jest to dla mnie całkowity brak perspektywicznego myślenia.

Trzeba pamiętać, że inwestycje komunalne w centrum Dopiewa służyć będą nie tylko mieszkańcom tej części miejscowości, ale przede wszystkim osobom z zewnątrz. Lokalizacja w jednym praktycznie miejscu: Urzędu Gminy, posterunku Policji i Straży Gminnej, przychodni, biblioteki, stacji paliw, OPS, ZUK, poczty, stacji kolejowej, szkół i przedszkoli oraz punktów handlowo-usługowych - powoduje, że codziennie do centrum Dopiewa dojeżdżają setki osób z zewnątrz. Poprawa funkcjonalności centrum Dopiewa będzie więc korzystna dla wszystkich, nie tylko mieszkańców tego terenu.

Gmina posiada duże, niezagospodarowane tereny w rejonie ul. Wyzwolenia i Łąkowej. Stwarza to niepowtarzalną szansę na powstanie centrum mieszkalno-usługowo-rekreacyjnego z prawdziwego zdarzenia. Ryszard Pawelec zdaje się jednak tego nie dostrzegać. Wspólny program wyborczy z pozostałymi kandydatami KWW Szansa dla Gminy - dla Dopiewa, tj. Tadeuszem Bartkowiakiem i Leszkiem Nowaczykiem, każe sądzić, że Ryszard Pawelec nie ma własnej wizji rozwoju Dopiewa ani Gminy. Na pytanie, kto układał program wyborczy, a kto tylko się pod nim podpisał? - zapewne nie uzyskamy odpowiedzi.
Ryszard Pawelec był m.in. jednym z radnych, którzy głosowali przeciwko uchwaleniu znowelizowanego funduszu sołeckiego, w ramach którego już dawno mógł powstać chodnik na ul. Ks. Majcherka w Dopiewie, od ul. Wysokiej do cmentarza. Nie byłoby potrzeby umieszczać go po raz kolejny w programach wyborczych.

Ryszard Pawelec nie widzi również problemów społecznych występujących nie tylko w Dopiewie, ale i w całej Gminie – na ten temat w jego programie wyborczym nie ma ani słowa. Gmina powinna wreszcie podjąć konkretne działania w zakresie budowy mieszkań komunalnych, utworzenia spółdzielni socjalnej, stworzenia miejsca aktywizacji dla osób w podeszłym wieku (świetlica socjalna).

Podobnie obce są mu sprawy związane z ochroną środowiska. Wystarczy przejść się nad staw przy ul. Łąkowej, aby stwierdzić, że stanowi on zlewnię dla ścieków. A w sąsiedztwie stawu i rowu odprowadzającego „wodę” w stronę linii kolejowej, mógłby powstać doskonały teren do wypoczynku i rekreacji.
Zagospodarowanie terenu wokół stacji w jego programie ogranicza się do utworzenia parkingu buforowego. A przecież budynek stacji stoi praktycznie niewykorzystany – kasa biletowa (wyłącznie bilety na pociąg) czynna jest tylko kilka godzin dziennie, i to tylko w dni robocze. A jest to doskonałe miejsce na usługi – choćby ajencja bankowa z bankomatem.

Planowanie przestrzenne to kolejna wtopa radnego Ryszarda Pawelca. Teren między ulicami: Bukowską i Leśną to tzw. czarna dziura. Niekontrolowana zabudowa tego obszaru doprowadzi w końcu do sytuacji, że dotarcie z jednej ulicy do drugiej (oddalone są od siebie o 300 m) będzie zajmować coraz więcej czasu. Po poprzednikach pozostało np. wąskie gardło u zbiegu ul. Polnej i Tysiąclecia. Ulice te stanowią dojazd do przedszkola, szkoły podstawowej i gimnazjum, hali sportowej i boiska GKS. Czy trzeba wypadku ze skutkiem śmiertelnym (wielokrotnie zdarzało mi się uskakiwać przed nagle pojawiającym się pojazdem), aby wreszcie naprawić błędy popełnione przez byłego wójta Andrzeja Stróżyńskiego?

Pozostali kandydaci z okręgu nr 8 jak na razie nie wykazali się aktywnością samorządową. 

P.S. Zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy mieszkańcy gminy Dopiewo zgodzą się z moim stanowiskiem. Dotyczy to szczególnie tych, którzy latem dojeżdżają do domu w obłokach kurzu, zimą brną przez dziury i kałuże, nie mają oświetlenia ulicznego i kanalizacji sanitarnej, a dla ich dzieci brakuje miejsca w przedszkolach i szkołach. Gmina dzięki dotychczasowym włodarzom (szczególnie Andrzeja Strażyńskiego, którzy rządził przez 17 lat) jest opóźniona o wiele lat w stosunku do sąsiadów – Komornik, Tarnowa Podgórnego czy Suchego Lasu. Należy jednak uwzględniać wszystkie potrzeby i w miarę możliwości równocześnie je realizować. Takim wymogiem jest między innymi utworzenie w końcu centrum administracyjno-usługowego, służącego wszystkim mieszkańcom Gminy. Co prawda samo stworzenie odpowiednich warunków lokalowo-przestrzennych to jeszcze za mało. Ważne jest również właściwe funkcjonowanie placówek, z Urzędem Gminy na czele. Ale to już temat na odrębny artykuł.

Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz