sobota, 12 października 2013

Dopiewskie smaczki (9) – nowe linie komunikacji publicznej, milczenie Radnych, nieprzemyślane inwestycje



I znowu kilka krótkich refleksji dotyczących bieżących wydarzeń w Gminie.
Na początek informacja pozytywna, świadcząca o tym, że władze czasami przypominają sobie o mieszkańcach, którzy na co dzień nie funkcjonują w ich świadomości. Od września uruchomiono kursowanie busów do Żarnowca przez Podłoziny. Jest to miły gest wobec osób mieszkających na peryferiach Gminy. Są to, co prawda, tylko 4 kursy dziennie, z tego 3 dojeżdżają do Żarnowca, ale liczy się sam fakt. Ze względu na niewielką liczbę mieszkańców – łącznie w obu miejscowościach zamieszkują 82 osoby (w Żarnowcu 11 osób) – obsługa linii z pewnością nie jest rentowna, ale przypuszczam, że i koszty nie są wysokie. Za to wdzięczność mieszkańców nie do przecenienia. Daję to pod rozwagę władzom gminy Rokietnica i ROKBUS-u, które mimo, iż przeznaczają znaczne środki z budżetu na komunikację, takiego komfortu swoim mieszkańcom zapewnić nie potrafią.
Kolejnym pozytywnym elementem jest przebudzenie, w sensie kontaktu z mieszkańcami, części Radnych gminy Dopiewo.
Chyba jednak apele, aby zaczęli informować społeczeństwo o swoich działaniach, zwłaszcza w zakresie budżetu, odniosły w końcu skutek. Niestety, jak zwykle głos zabierają ci sami Radni – Radosław Przestacki, Sławomir Kurpiewski i Piotr Dziembowski, do tego wszyscy ze Skórzewa. Reprezentacja pozostałych okręgów wyborczych uparcie milczy. Wygląda na to, że większość Radnych tak naprawdę nie ma nic do powiedzenia swoim wyborcom. Prawdopodobnie uaktywnią się dopiero w przyszłym roku. Podejrzewam, że mieszkańcy już teraz chcieliby znać stanowisko np. Marty Jamont - dotyczące sytuacji oświatowej w Dąbrówce i pomysłu budowy baseniku, Wojciecha Szalbierza w sprawie przesunięcia terminu rozbudowy szkoły w Dąbrowie czy Tadeusza Bartkowiaka odnośnie pomysłów budowy centrum Dopiewa z ratuszem.
Minusem, według mnie, jest przedstawianie swoich opinii przez Radnych na forum Moje Dopiewo w wielu różnych tematach. Ze względu na dużą ilość informacji, często błahych lub dotyczących niewielkich grup mieszkańców, ich głos się rozmywa. Dlatego podtrzymuję opinię, że Rada Gminy powinna posiadać własne forum, lub na forum Moje Dopiewo prowadzić własną stronę. Tak, aby osoby zainteresowane działaniami Rady, mogły bez trudu wyszukać potrzebne informacje.
Trzeba powiedzieć, że władze Gminy nie o wszystkich pamiętają tak, jak o mieszkańcach Podłozin i Żarnowca. Według mnie taką zapomnianą grupą są mieszkańcy ul. Wiśniowej w Dopiewie. Nie dość, że nie mają dostępu do komunikacji publicznej – ponad 2 km do przystanku przy kościele, na kanalizację sanitarną w najbliższych latach nie mają co liczyć (zbyt duże koszty ze względu na odległość od istniejącej sieci), to Gmina nie potrafi im zafundować w miarę porządnej drogi. Należy zauważyć, że budynki mieszkalne przy ul. Wiśniowej są starsze od większości zabudowy mieszkaniowej w Skórzewie, Dąbrówce czy Palędziu. Mieszkańcy w/w ulicy nie mają jednak takiej siły przebicia jak osoby napływowe. Trzeba zauważyć, że na ul. Wiśniowej nie ma potrzeby budowy odwodnienia czy chodników. Wystarczy asfaltowy dywanik na odcinku ok. 550 m. Koszt utwardzenia ul. Wiśniowej nie byłby z pewnością wysoki – Gmina mogłaby to zrobić w ramach programu rekultywacji gruntów rolnych, dofinansowywanego przez Urząd Marszałkowski. Co ciekawe, utwardzonej nawierzchni nie posiada tylko odcinek zabudowany. Wjazd na ul. Wiśniową z ul. Bukowskiej oraz końcowy odcinek do bazy transportowej - posiadają nawierzchnię asfaltową. Uważam, że tą sprawą powinien się zająć radny/sołtys Tadeusz Bartkowiak już bardzo dawno.
Kolejny temat to tereny rekreacyjne. Krótki przegląd sytuacji w Żarnowcu, Zborowie i Dopiewie całkowicie potwierdza moje wcześniejsze wnioski - Żarnowiec Tereny rekreacyjne Plaża w Zborowie  .
Teren w Żarnowcu został zagospodarowany bardzo ładnie, nie wiadomo jednak komu obiekty mają służyć? Mimo sprzyjającej – słonecznej, suchej i ciepłej jesiennej pogody – z pięknego obiektu nikt nie korzysta. Z powstania terenu rekreacyjnego korzyść odnieśli, jak na razie, jedynie mieszkańcy Żarnowca i Podłozin. Dzięki temu, że wójt Zofia Dobrowolska, w ramach autoreklamy, zaprasza delegacje zaprzyjaźnionych gmin do Żarnowca, znacznie częściej niż dotychczas będą mieli naprawianą drogę. Przy okazji należy zwrócić uwagę na brak oznakowania dojazdu do Żarnowca – przy przejeździe kolejowym w Podłozinkach oraz przy wyjeździe z Podłozin.
Równie pusto jest obecnie na plaży w Zborowie, jednak ten obiekt jest intensywnie wykorzystywany w miesiącach letnich. Dlatego też uważam, że urządzenia takie jak siłownia, czy plac zabaw, ustawione w Żarnowcu, powinny znajdować się w Zborowie lub w Dopiewie przy stawie (ul. Stawna i Strażacka). Również okazała wiata biesiadna z roletami i umywalkami, stojąca w Żarnowcu, bardziej przydałaby się na plaży w Zborowie. Ślady wskazują, że w Zborowie znacznie częściej urządzane są imprezy przy ognisku.
Podtrzymuję również swoją opinię w sprawie nowej, docelowej lokalizacji parkingu w Zborowie. Władze Gminy powinny pomyśleć o wydzierżawieniu lub wykupie w przyszłości na ten cel gruntu przy ul. Wioślarskiej. W tym roku zdarzało się, że na plażę przyjeżdżało do siedmiuset samochodów. Nie wyobrażam sobie sytuacji, gdy liczba ta przekroczy tysiąc. Prawdopodobnie zabraknie wówczas miejsca do wypoczynku – zresztą co to za wypoczynek w oparach spalin.
Przed rozpoczęciem kolejnego sezonu letniego teren wokół plaży powinien zostać skontrolowany przez pracowników Urzędu. Dotyczy to szczególnie niezagospodarowanych działek, zlokalizowanych pomiędzy plażą a ul. Plażową. Porośnięte 2-metrowymi chwastami, traktowane są przez okolicznych mieszkańców, jako wysypisko śmieci. Można na nich znaleźć wszystko, łącznie ze starymi sedesami. Działki te mogą stanowić zagrożenie szczególnie dla dzieci, ponadto psują estetykę otoczenia, dlatego też Urząd powinien wyegzekwować uporządkowanie nieruchomości.
Zła tradycja rozpoczynania inwestycji infrastrukturalnych późną jesienią została w tym roku podtrzymana. W dniach 8-11 października br. ogłoszono 5 przetargów – 3 na budowę chodników, 2 na kanalizację sanitarną. Ciekawe, czy powtórzy się sytuacja z ubiegłego roku, gdy trzeba było przerwać prace przy przebudowie ul. Leśnej i Dworcowej w Dopiewie ze względu na mróz i opady śniegu. Wówczas wykonawca rzutem na taśmę, ze względu na chwilowe ocieplenie, zdążył zakończyć inwestycję przed końcem roku.

Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz