Na dzisiejszym posiedzeniu
Komisji omawiano nietypową sprawę, jednak jego przebieg był jak najbardziej typowy dla obecnej kadencji władz gminy
Dopiewo. Przedmiotem dyskusji była skarga na wójta Adriana Napierałę, tyle
że nie złożona wprost.
Jeden z mieszkańców na Zebraniu Wiejskim
w Dopiewie 24 marca br. złożył pisemny wniosek, postulujący wprowadzenie zmian
do projektu Statutu Sołeckiego. Wniosek,
skierowany do Rady Sołeckiej Dopiewo, podpisany imieniem i nazwiskiem, został
przekazany formalnie przez przedstawicieli w/w Rady osobom prowadzącym Zebranie.
Dlatego należy go traktować jako oficjalne pismo i odpowiedzieć powinna być
zgodna z przepisami Kodeksu postępowania administracyjnego.
Ponieważ wniosek został w całości
zignorowany przy redagowaniu ostatecznego tekstu Statutu Sołeckiego Dopiewo - a
Wójt, ani Rada Gminy nie udzielili indywidualnej odpowiedzi wnioskodawcy,
złożył on do Wojewody Wielkopolskiego skargę na bezczynność organów gminnych –
tekst skargi w załączeniu.
Skarżący ani, jak się okazuje, również Wojewoda do końca nie wiedzieli,
na kogo skarga powinna być złożona. Całą procedurę związaną z
przygotowaniem projektu Statutu
prowadził Urząd Gminy w osobie sekretarza Macieja Kaczmarka, natomiast uchwała
została przegłosowana przez Radę Gminy. Co prawda zadaniem Rady Gminy było
rozpatrzenie wniosków i uwag, złożonych do projektów Statutów w trakcie
konsultacji społecznych, ale była to fikcja. Radca prawny Michał Kublicki
przedstawił Radnym, które wnioski należy uwzględnić, a które odrzucić - link.
Tak więc, wnioskodawcy trudno
było ustalić, kto tak naprawdę powinien udzielić odpowiedzi na złożony w czasie
Zebrania Wiejskiego wniosek. Ponieważ jednak to Rada Gminy jest organem
uchwałodawczym, dlatego złożona została skarga na bezczynność Rady Gminy
Dopiewo. Natomiast Wojewoda doszedł do
wniosku, że część skargi dotyczy również bezczynności Wójta i w związku z
tym, tą część sprawy przekazał do rozpatrzenia Radzie Gminy.
Reakcja członków Komisji Rewizyjnej, a w zasadzie tylko jej
przewodniczącej Anny Kwaśnik oraz radcy Michała Kublickiego, była łatwa do
przewidzenia. Tradycyjnie skarga okazała się bezzasadna, a przedstawiciele
władz Gminy bez skazy.
Radna Anna Kwaśnik od początku
zaatakowała wnioskodawcę, że to on jest zobowiązany określić, do kogo i na kogo
została wniesiona skarga. Jak widać, im dalej w las, tym więcej drzew. Radna przez prawie 3 lata pełnienia funkcji,
niczego się nie nauczyła a wręcz przeciwnie, nastąpił regres w tej dziedzinie.
Zgodnie z art. 64 kpa to organ jest
zobowiązany ustalić, czy jest właściwy w sprawie. W skardze wyraźnie
podano, że złożona została na Radę Gminy, natomiast jeżeli Rada uważa inaczej,
to sama musi to ustalić.
Ponadto z art. 19 kpa wynika, że
to „organy
administracji publicznej przestrzegają z urzędu swojej właściwości rzeczowej i
miejscowej”. Zatem, to Przewodnicząca Komisji Rewizyjnej zobowiązana
jest do ustalenia, jakiego organu skarga dotyczy i który z nich, powinien ją
rozpatrywać.
Później głos zabrał radca prawny Michał Kublicki i nie
oddał go praktycznie do końca posiedzenia. Twierdził
m.in., że domaganie się indywidualnej odpowiedzi jest niezasadne, ponieważ
wszystkie wnioski dotyczące projektów Statutów, były analizowane w czasie
komisji Wspólnej RG. Jest to wręcz bezczelność z jego strony, ponieważ jak
wiadomo, żadne informacje z posiedzeń
Komisji RG Dopiewo nie są upubliczniane.
Przyczepił się również do formy wniosku. Był on wysłany mailem,
dlatego brak jest odręcznych podpisów, a są tylko nazwiska wnioskodawców. Wystarczyło
poprosić Radę Sołecką o przesłanie poczty na adres Urzędu. Zgodnie z obecnymi
przepisami urzędy zobowiązane są odpowiadać na wnioski przesyłane pocztą
elektroniczną. Zgodnie z art. 63 §1 organ
zobowiązany jest przyjąć wniosek w każdej formie, nawet ustnie. I na każdy
wniosek jest zobowiązany udzielić odpowiedzi.
Taką wiedzę musi posiadać każdy
urzędnik – jak to się stało, że podstawowych przepisów nie zna osoba
odpowiedzialna w Urzędzie Gminy Dopiewo za przestrzeganie prawa?
Kolejnym usprawiedliwieniem, dla nie udzielenia odpowiedzi przez
organ administracji samorządowej, miał
być brak adresu na wniosku. Według Radcy takie pisma pozostawia się bez rozpoznania.
Jest to kolejne publiczne mijanie się z prawdą radcy Michała Kublickiego. Art.
64 §1 kpa stanowi, że pismo pozostawia się bez rozpoznania jeżeli „nie
ma możności ustalenia tego adresu na podstawie posiadanych danych”. W
tym wypadku skarżącym jest osoba od lat zameldowana w gminie Dopiewo i do tego
dość powszechnie znana. Dlatego ustalenie
adresu zamieszkania (bazę danych prowadzi tut. UG), nie jest żadnym problemem,
wystarczyło zapytać Przewodniczącego RG.
Bezpodstawne jest również twierdzenie Radcy, że wniosek został
wykorzystany w pełni a uchwała o konsultacjach nie przewidywała polemiki.
Niestety, nie potrafił i nawet nie próbował wymienić, które fragmenty wniosku w
sprawie zmian projektu Statutu zostały uwzględnione. W trakcie konsultacji
zazwyczaj spisywane są wnioski składane ustnie, często bez podawania nazwisk. W
tym przypadku mamy do czynienia z formalnym, pisemnym wnioskiem, tyle że
przekazanym w formie elektronicznej. Jak widać, Radca przejmuje zwyczaje wójta
Adriana Napierały, który na jednej z sesji stwierdził, że Urząd Gminy nie
będzie pracował pod dyktando mieszkańców - link.
Wynika z tego, że to przedstawiciele
samorządu będą decydować, komu odpowiedzieć, a kogo zignorować.
Pod koniec posiedzenia głos zabrał
sekretarz Maciej Kaczmarek, ale ograniczył się wyłącznie do poparcia wypowiedzi
Radcy. Tym razem wójt Adrian Napierała, o dziwo obecny na posiedzeniu, nie
odezwał się ani razu.
W dzisiejszej Komisji wzięło
udział troje Radnych: Anna Kwaśnik, Mariola Nowak i Przemysław Kopystecki.
Oczywiście jednogłośnie przegłosowali, że skarga jest bezzasadna.
P.S. Odpowiedź Wojewody na skargę dostępna jest tu - http://blogdopiewo.blogspot.com/2017/08/odpowiedz-wojewody-wielkopolskiego-na.html
P.S. Odpowiedź Wojewody na skargę dostępna jest tu - http://blogdopiewo.blogspot.com/2017/08/odpowiedz-wojewody-wielkopolskiego-na.html
Obserwatorka I (Pierwsza)
SKARGA na bezczynność Rady Gminy Dopiewo
Na podstawie art.
229 pkt 1 kodeksu postępowania administracyjnego – wnoszę skargę na działanie Rady Gminy Dopiewo, polegające
na zaniechaniu wywiązywania się z obowiązków, wynikających z ustawy o
samorządzie gminnym i kodeksu postępowania administracyjnego.
Radzie Gminy Dopiewo zarzucam:
Brak odpowiedzi na mój formalny wniosek, dotyczący projektu Statutu
Sołectwa Dopiewo, złożony za pośrednictwem Rady Sołeckiej Dopiewo w czasie
Zebrania Wiejskiego 24 marca 2017 r. Naruszono tym samym przepisy kodeksu
postępowania administracyjnego, a w szczególności art. 35.
Uzasadnienie
Do chwili obecnej w gminie Dopiewo, powiat poznański, woj.
wielkopolskie obowiązywały Statuty Sołeckie z 2002 r., tak więc mają już prawie
15 lat. Wiele zapisów w Statutach stało się nieaktualnych, do tego ujawniły się
dość wyraźne braki w zapisach. W 2015 r., po wyborze Sołtysa w Sołectwie
Dopiewo złożony został protest wyborczy. Ponieważ Statut Sołecki Dopiewa, jak i
wszystkie pozostałe w Gminie, nie przewidywał możliwości składania protestów -
Rada Gminy Dopiewo nie chciała go nawet rozpatrywać, twierdząc, że to nie leży
w jej kompetencjach. Dopiero po pouczeniu przez Wojewodę Wielkopolskiego,
Wojewódzki Sąd Administracyjny oraz Rzecznika Paw Obywatelskich - Rada Gminy
Dopiewo doszła do wniosku, że jednak musi protest rozpatrzyć.
W związku z tym, aby uniknąć w przyszłości takich problemów,
postanowiono przygotować nowe projekty Statutów Sołeckich dla 11 sołectw w
gminie Dopiewo. Zgodnie z art. 35 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym,
zatwierdzenie statutu sołeckiego musi zostać poprzedzone konsultacjami
społecznymi. Konsultacje społeczne w sprawie projektów Statutów Sołeckich
przeprowadzono w trakcie dorocznych Zebrań Wiejskich, które odbyły się w
okresie od 7 do 24 marca 2017 r.
Ponieważ wiele zapisów nowego Statutu Sołectwa Dopiewo budzi moje
wątpliwości i zastrzeżenia, postanowiłem przedstawić je Radzie Gminy Dopiewo w
formie pisemnej. Stosowny wniosek został wysłany pocztą elektroniczną do Rady
Sołectwa Dopiewo. Członek Rady Sołeckiej (.....) formalnie złożyła go w czasie
Zebrania Wiejskiego 24 marca 2017 r. na ręce wójta Adriana Napierały oraz
przewodniczącego Rady Gminy Dopiewo Leszka Nowaczyka. Złożony przeze mnie
wniosek został opublikowany w Biuletynie Informacji Publicznej gminy Dopiewo w
dniu 8 maja 2017 r.
Projekt Statutu Sołectwa Dopiewo był omawiany na posiedzeniu wspólnym
Komisji Rady Gminy Dopiewo 22 maja 2017 r., następnie Rada Gminy przegłosowała
uchwałę w sprawie Statutu w czasie sesji 29 maja br.
Niestety, przez cały ten czas nie otrzymałem żadnej pisemnej
informacji, czy mój wniosek będzie rozpatrywany, kiedy i przez kogo. Nie
poinformowano mnie również, czy złożone przeze mnie uwagi zostały uwzględnione
oraz jeżeli tak, to w jakim zakresie.
Mimo, iż od złożenia przeze mnie wniosku w sprawie projektu Statutu
minęło 2,5 miesiąca, Wójt ani Rada Gminy Dopiewo nie przekazali mi żadnej
pisemnej informacji.
Trudno mi ustalić, kto za aktualny stan rzeczy ponosi odpowiedzialność
– Urząd Gminy pod kierownictwem Wójta przygotowywał projekt Statutu, natomiast
Rada Gminy analizowała wyniki konsultacji i Statut Sołectwa Dopiewo uchwaliła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz