Kontynuuję temat, tym razem
przechodząc do meritum sprawy. W moim przekonaniu wyjście gminy Dopiewo ze
Związku Międzygminnego SELEKT powinno w dłuższej perspektywie przynieść korzyści
zarówno samorządowi, jak i mieszkańcom. Czy tak będzie rzeczywiście? - mam
wątpliwości.
Po pierwsze, błędem było zwlekanie z decyzją – Gmina mogła już od początku wejścia przepisów w życie, tj. od 1 lipca
2013 r., prowadzić samodzielną gospodarkę odpadami. Przez ten okres można
było zrealizować wiele inwestycji ułatwiając życie mieszkańcom, jak np. stworzyć punkt selektywnej zbiórki odpadów
komunalnych (PSZOK) przy wysypisku w Dopiewie. W tej chwili, jeżeli
mieszkaniec chce pozbyć się odpadów wielkogabarytowych, sprzętu elektrycznego i
elektronicznego, musi zawieźć go do Piotrowa Pierwszego lub czekać na
wyznaczony w harmonogramie termin (2 razy do roku). Nie każdy ma ochotę jeździć
tak daleko (z Dopiewa do Piotrowa Pierwszego jest ok. 23,5 km) lub czekać kilka
miesięcy. Dlatego też w dalszym ciągu tak wiele odpadów można znaleźć w lasach
i rowach.
Kto ponosi odpowiedzialność, że
po krótkim pobycie w ZM SELEKT, Gmina podejmuje decyzję o prowadzeniu
samodzielnej gospodarki odpadami? Obawiam się, że w pierwszej kolejności zastępca wójta Tadeusz Zimny oraz prezes ZUK Adrian Napierała. To oni, wraz z przedstawicielami SELEKT-u, na sesji
27 czerwca 2011 r. niemalże wymusili na Radzie Gminy zgodę na wywożenie odpadów
na wysypisko w Piotrowie Pierwszym, zamiast na wysypisko w Dopiewie. Temat
nie był omawiany na komisji przed sesją, a Radnych
postawiono pod ścianą. Największą czujność wykazała w tym przypadku
przewodnicząca Magda Gąsiorowska, która wymogła na prezesie ZUK, późniejsze
podpisanie umowy z Selektem, niż jeszcze
w czerwcu 2011 r. Ze względu na brak dostępnych materiałów, nie umiem
powiedzieć, kiedy i na jakich warunkach umowa gminy Dopiewo z ZM SELEKT została
ostatecznie podpisana. Konsekwencją
tamtych decyzji było późniejsze, bezwarunkowe pozostanie w Związku
Międzygminnym, jak również obecne zamieszanie.
Powodem wyjścia gminy Dopiewo z
ZM SELEKT - oficjalnie jest brak zgody na mniejszą częstotliwość odbioru
odpadów, proponowaną przez Związek. Zastanawia mnie jednak kilka spraw.
Czy w związku z rozpoczęciem samodzielnej gospodarki odpadami przez
Gminę nie wzrosną koszty zagospodarowania odpadów, a tym samym ceny dla
mieszkańców? Jak udało mi się sprawdzić, Gmina najprawdopodobniej będzie w
dalszym ciągu wywozić odpady do Piotrowa Pierwszego. Tam będzie następować segregacja,
a pozostałości będą wracały na wysypisko w Dopiewie. Tak więc koszty transportu
pozostaną takie same, natomiast mogą w niedługim czasie wzrosnąć koszty odbioru
odpadów w Piotrowie Pierwszym. Uważam, że Gmina Dopiewo, nie należąc do Związku,
nie będzie traktowana preferencyjnie.
Kolejna sprawa to brak w Dopiewie punktu selektywnego odbioru
odpadów komunalnych tzw. PSZOK. Zgodnie z ustawą o czystości i porządku w
gminach, w każdej gminie taki punkt powinien zostać utworzony. Mimo, iż upłynęło już prawie 15 miesięcy od wejścia
w życie nowej ustawy, nic nie słychać na temat powstania pszok. Co więcej,
nie zanosi się na jego utworzenie w przewidywalnej przyszłości. W związku z tym
mam pytanie do prezesa ZUK, czy
podjęto jakiekolwiek działania w celu utworzenia pszok?
Następny temat, który budzi moje
zainteresowanie, to fakt czy władze
Gminy rozważały ponowne uruchomienie wysypiska odpadów w pełnym zakresie? W
chwili obecnej wysypisko i tak jest czynne (przyjmuje odpady z Piotrowa Pierwszego)
i zatrudnia 5 pracowników (dane na podstawie audytu). Do tego nie wiadomo, czy
przyjmowane są tylko odpady z terenu naszej Gminy (przypuszczam, że sortownia w
Piotrowie nie posiada osobnej linii dla każdej gminy oddającej odpady)?
Istnieje ryzyko, że składowisko w Dopiewie może odpierać znacznie większą ilość
odpadów nie segregowanych, niż wynikałoby to z ilości produkowanych przez
mieszkańców. Uruchomienie wysypiska
zapewne wiązałoby się ze zmianą uchwały sejmiku wojewódzkiego z 27 sierpnia
2012 r., która zatwierdziła listę regionalnych instalacji do przetwarzania
odpadów. Zgodnie z tą uchwałą gmina Dopiewo jest obsługiwana przez regionalną instalację
do przetwarzania odpadów w Piotrowie Pierwszym, w Dopiewie zlokalizowana jest
jedynie instalacja zastępcza. Czy ktoś z
władz Gminy próbował się zorientować co
do możliwości utworzenia sortowni w Dopiewie? Gmina mogłaby również
świadczyć usługi dla sąsiednich samorządów, zapewnić pracę mieszkańcom, jak
również obniżyć koszty odbioru odpadów.
Wydaje mi się, że ograniczenie
się władz gminy Dopiewo do formalnego wystąpienia ze ZM SELEKT oraz
pozostawienie nierozwiązanych wielu problemów - w przyszłości może doprowadzić
do zmian na gorsze.
Na koniec krótko na temat projektów uchwał. Przejrzałam je
pobieżnie, nie jest to specjalnie pasjonująca lektura, poza tym nie jest to
moja specjalność. Przede wszystkim Radni powinni pochylić się nad tematem.
Uważam jednak, że pewne sprawy należy rozważyć.
W §7 ust. 1 pkt 1 Regulaminu o utrzymania
czystości i porządku na terenie gminy Dopiewo jest zapis dotyczący obowiązku „uprzątania
błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z powierzchni chodników położonych
wzdłuż nieruchomości” – nie rozróżnia on
obowiązków właścicieli nieruchomości oraz innych podmiotów. Przepis ten
może być nieprecyzyjny, szczególnie dla Komendanta Straży Gminnej. Zgodnie z
art. 5, ust. 1 pkt 4 ustawy o czystości i porządku w gminach, w/w obowiązek spoczywa
na właścicielu wówczas, gdy chodnik położony jest bezpośrednio przy granicy nieruchomości.
Oznacza to, że chodnik, oddzielony od granicy nieruchomości pasem zieleni, leży
w gestii gminy lub zarządcy drogi. Moim zdaniem taki przepis jest bezsensowny, ale póki co obowiązuje. Do obowiązków
gminy lub zarządcy drogi należy także uprzątanie chodników, na których
dopuszczony jest płatny postój lub parkowanie pojazdów.
Trochę śmieszy mnie zapis w § 18 Regulaminu – „Właściciele nieruchomości
winni zapobiegać powstaniu odpadów i ograniczać ich ilość”. Nie bardzo wiem,
jak mam to zinterpretować. Jeżeli kupię telewizor, to mam go w sklepie
rozpakować i karton zostawić sprzedawcy? Kupując napój w puszce lub butelce
plastikowej mam go przelać do butelki szklanej a opakowanie zostawić w sklepie?
Niespójny, moim zdaniem jest §22 Regulaminu. Zgodnie z ust. 1
wszyscy właściciele są zobowiązani do przeprowadzania deratyzacji w
wyznaczonych Regulaminem terminach, natomiast w ust. 2 to Rada Gminy wyznacza
terminy i obszary deratyzacji. Czy w przypadku, gdy ktoś posiada koty, również
jest zobowiązany do deratyzacji?
Myślę, że zapis w §24 Regulaminu,
dotyczący utraty mocy uchwały ZM SELEKT, jest
prawidłowy. Utrata mocy w/w uchwały dotyczy tylko terenu gminy Dopiewo, a
nie całego obszaru Związku. Podobny zapis pojawił się w uchwałach miasta Luboń
– Wojewoda go nie podważył.
W dalszym ciągu podnoszona przez
internautów jest kwestia zbyt małej
segregacji odpadów. Wydaje mi się, że nie ma tu złotego środka – nie jest
możliwe stworzenie takich przepisów, które by ten problem likwidowały. Jedynym
rozwiązaniem, raczej niemożliwym do wprowadzenia, byłoby wysypywanie zawartości
pojemników na ziemię, i ręczne sprawdzanie odpadów.
Większym problemem, o którym już
chyba kiedyś pisałam, jest odbiór
odpadów z nieruchomości niezamieszkałych. Tak naprawdę, tylko od dobrej
woli właściciela czy użytkownika nieruchomości zależy, ile odpadów wystawi do
odbioru. Jest to sytuacja, w jakiej były nieruchomości zamieszkałe przed 1
lipca 2013 r. – wtedy tylko od woli mieszkańca zależało, ile śmieci pozbywał
się w legalny sposób. Dlatego też uważam, że odpady jeszcze długo będą
wyrzucane do lasów i rowów – wystarczy jeden spacer, aby zorientować się w
sytuacji.
Podobnie jak „fox” uważam, że stawka opłaty powinna być zróżnicowana.
Moim zdaniem jako kryterium powinno stosować się dochód na mieszkańca – liczna
rodzina jeszcze nie oznacza, że należy się obniżka. Niższą taryfą można by
objąć osoby korzystające z pomocy opieki społecznej. Czy jest to możliwe? - niech
wypowiedzą się prawnicy.
Podsumowując uważam, że dobrze stało
się, iż Gmina podjęła działania w kierunku zmiany sposobu gospodarowania
odpadami. Czy te zmiany są właściwe i wystarczające, oraz czy nie zostały
wprowadzone zbyt późno? - to już zupełnie inna bajka.
Nie będę odnosił się do Twojej analizy Regulaminu utrzymania czystości. Nie przeglądałem szczegółowo zapisów. Moim zdaniem wszyscy mamy prawo do korzystania z PSZOK w ramach wnoszonej opłaty i to od wejścia w życie reformy śmieciowej. Gdyby ktoś się uparł mógłby się odwoływac od wysokości opłaty śmieciowej, ze względu na brak punktu. Bardzo zaniedbał ten temat Selekt. Do dziś działa jedyny punkt w Piotrowie. Na terenie Regionu powstał drugi w Luboniu, po wystąpieniu z Selektu. Nie bardzo wierzę, by nie były dostępne pożyczki na realizację wymogu ustawy. Jeśli jednak tak jest, to duży skandal, bo Toensmeier zbudował RIPOK w dużej mierze z częściowo umarzalnej pożyczki z NFOSGW. Wybacz, ale nie wierzę w to by Dopiewo miało szansę na RIPOK. Natomiast sortownia jak najbardziej. Jeśli chodzi o te zapisy o utraty mocy uchwał Selektu, pozostaję przy swoim zdaniu. Nie wydaje mi się to konieczne a jest ryzykowne. Jak napisałem na Moje Konarzewo, widziałem "uchyłki"takich
OdpowiedzUsuńzapisów. Sprawdziłem i w Luboniu to również zakwestionowało RIO:
http://www.bip.poznan.rio.gov.pl/?p=document&action=show&id=28423&bar_id=16835
Nie chciałbym jednak wchodzic jednak w szerszą polemikę na temat zgodności z prawem. Uważam, że z tzw.ostrożności, jeśli jakiś zapis jest kontrowersyjny a można go uniknąc, to tak trzeba zrobic.
Natomiast jestem ciekaw Twojej opinii na temat stawek malejących wraz z
liczbą osób zamieszkałych na nieruchomości. Przypominam, że Wójt Dobrowolska była gorącą zwolenniczką ulg dla rodzin wielodzietnych a teraz
zaproponowała stawki bez zmian. Jak przejrzysz tę uchwałę RIO(link powyżej)to zauważysz, że ulgi też Luboniowi podważono. Dlatego propozycja taka jakiej przykład przedstawiłem na forum konarzewskim wydaje mi się odpowiedniejsza.
Nie oczekuję, że we wszystkich kwestiach będziemy mieć podobne zdanie – to byłoby nawet nudne. Uważam natomiast, że taka dyskusja, która najczęściej toczy się na blogach i forach internetowych, powinna mieć miejsce w Urzędzie i Radzie Gminy. My, jako przeciętni mieszkańcy, nie posiadamy odpowiednich kompetencji, ani dostępu do pełnej informacji. Często więc nasze opinie oparte są o domysły i mają charakter spekulacji. Niestety, osoby odpowiedzialne za kierowanie Gminą zbyt często nie wiedzą, jak się zabrać do tematu - nie wiem czy wynika to z braku chęci czy wiedzy. A ponadto nie uważają za konieczne informować społeczeństwa. Prawdopodobnie dlatego, wyszłaby na jaw ich niekompetencja.
UsuńCzęsto sama sobie się dziwię, że analizuję tematy, o których tak naprawdę niewiele wiem. Uważam jednak, że nawet osoby nie zorientowane w danej problematyce, nie raz potrafią podpowiedzieć dobre rozwiązanie. Zazdroszczę tym, którzy wszystko wiedzą i potrafią, jak np. kandydat na wójta Adrian Napierała. Stwierdził on w „Słowie do wyborców” m.in. – „Uważam, że jestem kandydatem o kompletnych kompetencjach.” Całość dostępna tutaj - http://www.szansadlagminy.pl/wp-content/uploads/2014/09/adrian-napierala-wywiad.pdf
Kandydat Napierała to póltora Chucka Norrisa. Strona szansadlagminy i pojęcie
OdpowiedzUsuństrona kandydata i finansowanie to osobny temat. Polecam Twojej uwadze art.84 Kodeksu Wyborczego. Ciekawe czy dojdziemy do podobnych wniosków.
Mam swój wkład w wizerunek kandydata- zmieniłem mu fryzurę.