środa, 5 listopada 2014

Mój program wyborczy dla Dopiewa



Czytając programy wyborcze poszczególnych komitetów, doszłam do wniosku, że muszę stworzyć swój własny. Powstał on podstawie analizy bieżących potrzeb oraz niespełnionych przez dotychczasowych Radnych obietnic. Siłą rzeczy nie uwzględnia on wszystkich elementów działalności samorządu, ale mam nadzieję, że może stanowić pewien drogowskaz dla naszych reprezentantów, których wkrótce poznamy.
Na przeszkodzie w realizacji wielu zamierzeń z pewnością stanie budowa nowego gimnazjum za ok. 20 mln złotych, którego powstanie jest efektem wybujałych ambicji kilku osób.
Program, który przedstawiam poniżej, byłby realny, gdyby nie w/w inwestycja.


1.      Rozbudowa kanalizacji sanitarnej.
Uważam, że w obecnej sytuacji finansowej nie należy obiecywać skanalizowania konkretnych osiedli, jak to postulują trzej muszkieterowie z KWW Szansa dla Gminy (obiecują m.in. budowę kanalizacji w ul. Młyńskiej, Klonowej, Wierzbowej, Lipowej i Kasztanowej), ale skupić się na rozbudowie głównych ciągów kanalizacyjnych. Zaliczam do nich ul. Młyńską (ok. 300 m), ul. Ks. A. Majcherka (ok. 700 m) oraz ul. Więckowską (ok. 500 m). Budowa głównych ciągów umożliwi w przyszłości stopniowe podłączanie bocznych ulic, nie na zasadzie, że kanalizację otrzymają ci mieszkańcy, którzy najgłośniej krzyczą, ale którym się w pierwszej kolejności należy. Zgodnie z programem wyborczym KWW Szansa dla Gminy na podłączenie do kanalizacji sanitarnej jak na razie największe szanse mają mieszkańcy ulic przylegających do ul. Młyńskiej. A co z mieszkańcami ul. Ks. A. Majcherka i ul. Więckowskiej? Duża część z nich mieszka w Dopiewie znacznie dłużej – wielu z nich od urodzenia.

2.      Budowa dróg gminnych.
W tym przypadku również należy uwzględnić czynniki, umożliwiające ustalenie priorytetów. Moim zdaniem nie powinno to być specjalnym wyzwaniem dla kandydatów z KWW Szansa dla Gminy, ale okazało się, że jest. W pierwszej kolejności w programie należało uwzględnić drogi funkcjonujące najdłużej, w największym stopniu zabudowane oraz posiadające pełną infrastrukturę. Zaliczyć do nich można ul. Wodną, Niecałą i Północną. Z moich informacji wynika, że są w pełni uzbrojone, włącznie z kanalizacją deszczową.
Następne w kolejności są ul. Wysoka, Pogodna, Południowa, Krótka, Ogrodowa. Dla tej ostatniej w pierwszej kolejności odcinek od ul. Jasnej do ul. Młyńskiej, ze względu na największe nasilenie ruchu (dojazd do szkoły i marketu Chata Polska). W/w ulice nie posiadają kanalizacji deszczowej lub są częściowo skanalizowane. W programie należałoby również uwzględnić ul. Sokołów. Ulica ta powstała stosunkowo niedawno, jednak ze względu na to, że będzie stanowić alternatywny dojazd do gimnazjum (oprócz ul. Łąkowej) oraz posiada pełne uzbrojenie (oprócz deszczówki), uważam za wskazane jest ująć ją w planach inwestycyjnych. W przyszłej kadencji władze Gminy powinny również uwzględnić uruchomienie odcinka ul. Łąkowej (między ul. Konarzewską i Poznańską), co pozwoli na pominięcie niebezpiecznego skrzyżowania ul. Konarzewskiej z Poznańską. Droga ta może okazać się niezbędna w przypadku zagospodarowania terenów w rejonie ul. Wyzwolenia i Łąkowej.

3.      Odwodnienie dróg
Dopiewo nie jest aż tak narażone na podtopienia jak np. Skórzewo. Niemniej kwestia odwodnienia ulic jest bardzo istotna. W ostatnich latach władze często szły na skróty, budując ulice bez odwodnienia, np. ul. Krótka w Więckowicach, ul. Polna w Dopiewcu czy ul. Kwiatowa w Konarzewie. Odwodnienie jest istotnym elementem infrastruktury drogowej. W przypadku gwałtownych lub długotrwałych opadów podtapiane są nieruchomości położone wzdłuż drogi – przykładem może być ul. Wodna w Dopiewie. Po każdej ulewie konieczna jest interwencja straży pożarnej. O stratach spowodowanych podtopieniami już nie wspomnę. Odwodnienie można realizować równocześnie z budową drogi. Można też budować je niezależnie, przygotowując teren na położenie nawierzchni. Z mojego punktu widzenia to drugie rozwiązanie jest korzystniejsze – mieszkańcy czują się dowartościowani. Chociaż nie wszystko jest realizowane od razu, to jest nadzieja, że kiedyś doczekają się pełnej infrastruktury.

4.      Budowa chodników.
Chodniki, a właściwie ścieżki pieszo-rowerowe, należy realizować wyłącznie na drogach zbiorczych i przelotowych (przede wszystkim powiatowych.). Jak na razie powstała tylko jedna taka ścieżka, na ul. Bukowskiej. Nie dość, że wątpliwe są przyczyny jej powstania, to ze względu na rodzaj nawierzchni, jest niechętnie użytkowana przez rowerzystów. Moim zdaniem najważniejszym zadaniem jest budowa chodnika na ul. Majcherka (od skrzyżowania z ul. Wysoką do cmentarza). Wąska jezdnia oraz duża liczba osób pieszych w podeszłym wieku wręcz domaga się realizacji tej inwestycji. Niestety, aktualni radni mieli inne priorytety (chodnik na ul. Leśnej i Ogrodowej – na tej ostatniej na szczęście nie został w 2013 r. zrealizowany ze względu na brak środków finansowych.). Na drogach osiedlowych, jak ul. Leśna, Niecała czy Północna należy zrezygnować z budowy chodników na rzecz pieszo jezdni z progami zwalniającymi. Niewielki ruch pojazdów, dodatkowe koszty, uciążliwość dla mieszkańców związana ze sprzątaniem i odśnieżaniem chodników to argumenty, które powinny. A chodnik zawsze można dobudować, gdy zaistnieje taka potrzeba a możliwości finansowe Gminy na to pozwolą.

5.      Budowa oświetlenia ulicznego.
Temat dotyczy nowych ulic, które powstały w rejonie ul. Bukowskiej (na wysokości lasu), Młyńskiej (ul. Klonowa, Wierzbowa, Lipowa), Więckowskiej (Świętojańska) i Ks. A. Majcherka. Uważam, że nie należy mieszkańcom tych ulic zbyt wiele obiecywać. Jednak budowa oświetlenia ulicznego (jedna z mniej kosztownych inwestycji infrastrukturalnych) dawałaby nadzieję na dalsze zagospodarowanie terenów.

6.      Opracowanie planów zagospodarowania przestrzennego dla centrum Dopiewa.
Większa część Dopiewa między ul. Poznańską i Bukowską a linią kolejową nie posiada planu zagospodarowania przestrzennego. Zabudowywanie terenu za pomocą decyzji o warunkach zabudowy nie pozwala na racjonalne zagospodarowanie. Do tego trzeba dodać, że rejon ul. Wyzwolenia nie jest obecnie wizytówką siedziby Gminy – bardziej przypomina slumsy Rio de Janeiro. Układ komunikacyjny, szczególnie dla terenu pomiędzy ul. Bukowską i Leśną, jest wyjątkowo niefunkcjonalny. Obecnie, aby dojechać z ul. Północnej na ul. Leśną (ok. 300 m odległości), trzeba przejechać 1,7 km. Opracowanie planu dla tej części Dopiewa pozwoliłoby na zagospodarowanie terenów obecnie nie użytkowanych, jak również na stopniowe tworzenie centrum administracyjno-usługowo-mieszkalnego. Nie jestem przeciwniczką tworzenia centrum w rejonie ul. Wyzwolenia i Łąkowej, uważam jednak, że projekt zagospodarowania powinien objąć również tereny przyległe. Moim zdaniem realizacji planu nie należy rozpoczynać od budowy obiektów administracyjnych. W pierwszej kolejności należałoby spróbować zagospodarowania terenu za pośrednictwem partnerstwa publiczno-prywatnego. Tereny przeznaczone pod zabudowę mieszkaniową mógłby zagospodarować inwestor prywatny. Z pozyskanych środków Gmina mogłaby wówczas realizować centrum administracyjno-usługowe. Nie należy również zapominać o utworzeniu centrum komunikacyjnego w obrębie stacji kolejowej, jak i miejsca do wypoczynku i rekreacji w sąsiedztwie stawu i rowu melioracyjnego przy ul. Łąkowej. Znacznym utrudnieniem we właściwym zagospodarowaniu centrum Dopiewa są niewątpliwie błędy popełnione w okresie rządów byłego wójta Andrzeja Strażyńskiego, za które część odpowiedzialności ponosi ówczesna Rada Gminy. Sprzedano wówczas część nieruchomości w obrębie ul. Wyzwolenia, Leśnej i Dworcowej. Obecnie zlokalizowane są w tym miejscu bistro Mona oraz sklep spożywczy Renoma. Decyzje wówczas podjęte uniemożliwiają obecnie rozbudowę centrum administracyjnego w tym rejonie.

7.      Przyciągnięcie inwestorów.
Już od 14 lat teren przy ul. Laserowej w Dopiewie i Dopiewcu o powierzchni ok. 22 ha przeznaczony jest na działalność gospodarczą. Do chwili obecnej zagospodarowana została działka o pow. 0,5 ha. W tym przypadku na przeszkodzie stoją: brak uzbrojenia, brak zachęt ze strony Gminy (obniżenie podatków), brak dogodnych połączeń komunikacyjnych. Inwestor, dla którego Gmina opracowała w/w plan zagospodarowania zbudował swoją siedzibę w Tarnowie Podgórnym. Trzeba przyznać, że były wójt Andrzej Stróżyński miał szczególną rękę do zniechęcania inwestorów. Jednym z nich jest firma PASO, mająca obecnie siedzibę w Sierosławiu w gminie Tarnowo Podgórne. Właściciel rozpoczynał działalność w Dopiewie, zatrudniał kilkadziesiąt osób i chciał rozwijać produkcję. Ówczesne władze doprowadziły jednak do tego, że zerwał z gminą Dopiewo wszelką współpracę.

8.      Stworzenie centrum komunikacyjno-usługowego w rejonie stacji PKP.
Oprócz parkingu buforowego, postulowanego przez 3 muszkieterów, należy przebudować przystanek dla autobusów (zwiększenie powierzchni) oraz stworzyć centrum biletowo-usługowe w budynku stacji (sprzedaż biletów kolejowych na wszystkie pociągi, a nie tylko regionalne, punkt wydawania kart PEKA, ajencja bankowa, bankomat itp.). Należy również stworzyć miejsce postojowe dla rowerów.

9.      Odtworzenie bocznicy kolejowej na stacji w Dopiewie, zlikwidowanej prawdopodobnie za zgodą Rady Gminy w latach 90-tych ub. wieku.
Powstanie bocznicy oraz drogi wzdłuż autostrady umożliwiłoby aktywizację terenów pomiędzy drogą z Dopiewa do Trzcielina, linią kolejową oraz granicą lasu – część terenu (m.in. z oczyszczalnią i wysypiskiem odpadów objęta jest planem zagospodarowania). W tym przypadku miałaby sens budowa drogi wzdłuż autostrady z Dopiewa do węzła w Głuchowie.

10.  Zagospodarowanie pomieszczeń w budynku szkolnym przy ul. Bukowskiej po przeniesieniu gimnazjum do nowej siedziby przy ul. Łąkowej.
Z pewnością będzie wielu chętnych na przejęcie kilkunastu sal dydaktycznych. Należy jednak pamiętać, że Dopiewo to nie Szwajcaria ani Luksemburg i na fanaberie nas nie stać. W części pomieszczeń można zorganizować miejsca dziennego pobytu dla starszych mieszkańców Dopiewa oraz spółdzielnię socjalną dla osób wykluczonych oraz tych, które nie mogą podjąć stałej pracy (matki z dziećmi, osoby niepełnosprawne).

11.  W dziedzinie sportu i rekreacji można pomyśleć o budowie ścieżki rowerowej z Dopiewa do Lisówek i Żarnowca przez tereny leśne, z pominięciem głównych dróg.
Gruntowna przebudowa, modernizacja lub zmiana lokalizacji placu zabaw przy ul. Łąkowej. Obecne wyposażenie oraz brak miejsc zacienionych (przemyślana polityka nasadzeniowa dr Ewy Brzezińskiej) odstrasza użytkowników. Przebudowa Orlika przy ul. Bukowskiej w Dopiewie – boisko do koszykówki praktycznie nie użytkowane. Zlokalizowanie przy nowym gimnazjum skateparku dla rolkarzy i rowerzystów.

12.  Ochrona środowiska.
Obecnie zarówno wody opadowe z ulic, jak i wiele szamb ma bezpośrednie odprowadzenie do przepływającego przez wieś strumienia. Efektem tego jest katastrofalna jakość wody w stawie przy ul. Łąkowej. Docelowo wzdłuż strumienia przy ul. Łąkowej można by stworzyć tereny rekreacyjno-wypoczynkowe. Aby to osiągnąć należy pobudować urządzenia oczyszczające wody opadowe przed wpuszczeniem ich do cieków wodnych. Należy również doprowadzić do likwidacji szamb poprzez przyłączanie nieruchomości do kanalizacji sanitarnej.
Objęcie planami zagospodarowania przestrzennego terenów przeznaczonych na cele rolnicze i leśne. Obecne przepisy umożliwiają wydanie decyzji o warunkach zabudowy dla obszarów przeznaczonych w Studium Gminy na grunty rolne i leśne. Jedynie uchwalenie planów pozwoli na zahamowanie dzikiej zabudowy.
Do priorytetów w dziedzinie ochrony środowiska zaliczam również nasadzenia. Jeszcze 20-30 lat temu większość ulic była zacieniona rosnącymi przy nich drzewami. Jak można zauważyć, gospodarka w tym zakresie ogranicza się głównie do wycinki starych, kilkudziesięcioletnich drzew. Nasadzenia, jeżeli w ogóle są prowadzone, dotyczą głównie gatunków obcych, karłowatych. Przejście np. ul. Bukowską w upalny dzień to nie lada wyzwanie dla przechodniów. Mimo to planowane są kolejne wycinki, m.in. przy nowym placu zabaw dla dzieci. A moim zdaniem wystarczyłoby przycięcie gałęzi – widać znacznie łatwiej jest wyciąć całe drzewa.

13.  Stworzenie zachęt dla mieszkańców do przyłączania się do sieci kanalizacji sanitarnej.
Mimo buńczucznych wypowiedzi Adriana Napierały i Zbigniewa Kowalczyka, nie ma obecnie możliwości prawnych pozwalających na zmuszenie mieszkańców do podłączenia się do sieci kanalizacyjnej. Forma zachęt w postaci niskooprocentowanych kredytów, czy też rozłożenia na raty przez ZUK kosztów budowy przyłącza, mogłaby wiele osób zachęcić do rezygnacji z szamb. Ten punkt programu dotyczy całej Gminy, nie tylko Dopiewa.

14.  Reorganizacja komunikacji publicznej.
Najgorsza sytuacja występuje w soboty, niedziele i święta. Możliwość dojazdu do Poznania co 2 godziny zupełnie nie przystaje do standardów 21 wieku. Właściciel BIS-Transu kilkakrotnie kontaktował się z Tadeuszem Bartkowiakiem i Ryszardem Pawelcem w sprawie uruchomienia dodatkowego kursu busu pomiędzy kursami autobusu nr 719 – niestety bez odzewu. Obaj raczej z komunikacji publicznej nie korzystają. Miesięczny koszty wprowadzenia kursów busów to ok. 1000 zł. Tym samym potwierdzili swoją aspołeczną postawę.

15.  Podjęcie rozmów z Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi w sprawie lokalizacji linii 400 kV.
W proponowanych przez PSE koncepcjach przewiduje się budowę linii wzdłuż autostrady. Powstanie tej linii może się okazać najbardziej uciążliwe dla mieszkańców ul. Leśnej. Oprócz ruchliwej linii kolejowej oraz uruchomionej kilka lat temu autostrady A2 doszedłby jeszcze jeden element, w znacznym stopniu pogarszający warunki życia mieszkańców. Wartość nieruchomości, prawdopodobnie już w tej chwili dość niska, uległaby drastycznemu obniżeniu. Jak na razie radny Ryszard Pawelec, bardziej interesuje się budową chodnika na ul. Leśnej, który tak naprawdę nie jest mieszkańcom niezbędny, niż istotniejszymi problemami. Natomiast wyegzekwowanie od właściciela A2 podwyższenia i rozbudowy ekranów akustycznych to moim zdaniem walka z wiatrakami.

16.  Uzgodnienie z PKP likwidacji przejazdów poziomych i lokalizacji wiaduktów w przypadku przebudowy linii kolejowej.
Sprawa likwidacji przejazdów kolejowych na chwilę obecną została zawieszona. Niewykluczone, że w niedalekiej przyszłości powróci. To, w jakich miejscach zostaną zlokalizowane i w jakiej ilości wiadukty zastąpią przejazdy poziome, może mieć istotny wpływ na rozwój miejscowości. Największe znaczenie będzie miała likwidacja przejazdu kolejowego na ul. Wyzwolenia. Dopiewo zostanie w ten sposób odcięte od południowej części Gminy. Wydaje mi się, że obecnie istnieje możliwość zastąpienia przejazdu poziomego wiaduktem nad torami – musiałby on być zlokalizowany na terenach przejętych od Agencji Nieruchomości Rolnych, dla których przygotowano koncepcję budowy ratusza.

Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz