poniedziałek, 10 listopada 2014

KWW Mieszkańcy Gminy Dopiewo – „A kto to jest Koller i jego żona?”



Jednym z mniejszych komitetów wyborczych jest KWW Mieszkańcy Gminy Dopiewo. Komitet wystawił 4 kandydatów w Skórzewie oraz 1 kandydatkę w Dopiewie. Mimo, iż nie jest to duża grupa, niektórzy kontrkandydaci poczuli się zagrożeni i rozpoczęli atak na forum Moje Dopiewo – link . Po raz kolejny wyróżnił się „Dobry Pasterz” vel „zuzanna”, skądinąd kandydat z tego samego okręgu, co Dariusz Koller. Atak ten wydaje się nieco żałosny, ponieważ obaj kandydaci doskonale się znają, wspólnie uczestniczyli w wielu sesjach Rady Gminy.

Jak się okazuje, każdy pretekst jest dobry, żeby skompromitować przeciwników w oczach wyborców.
Takim powodem stał się fakt, że żona Dariusza Kollera - Lidwina Koller kandyduje z KWW Zofii Dobrowolskiej. To, że małżonkowie startują z różnych komitetów, świadczy o wzajemnej tolerancji dla poglądów drugiej strony.

Nie znam bliżej pp. Kollerów, ale z informacji, jakie do mnie dotarły, wynika że od dłuższego czasu działają społecznie na terenie Skórzewa, m.in. w życiu szkolnym czy lokalnych stowarzyszeniach. Najlepszym przykładem działań społecznych było kilkukrotne utwardzenie tłuczniem, wspólnie z pozostałymi mieszkańcami, ulicy przy której mieszkają. Jak również częste wyrównywanie ulic: Akacjowej, Porankowej oraz Tęczowej. Swoją wytrwałością Dariusz Koller (uczestnicząc w komisjach Rady Gminy) wyegzekwował budowę oświetlenia w wersji ekonomicznej – 1 lampa co 4 domy. Dzięki temu można w krótszym czasie oświetlić więcej ulic. Doprowadził również do umieszczenia w budżecie budowy ul. Akacjowej w Skórzewie, stanowiącej jedyny dojazd do osiedla w rejonie ul. Poznańskiej. Myślę, że to dobrze świadczy o podejściu do wspólnych problemów, jak również o zaradności.

O poważnym podejściu do roli samorządowca, świadczy uczestnictwo Dariusza Kollera od ponad roku we wszystkich komisjach oraz sesjach Rady Gminy Dopiewo. Jest jedynym mieszkańcem Gminy, który poświęcił tyle wolnego czasu na zdobycie wiedzy, dotyczącej działań samorządu – Radni robią to za publiczne pieniądze. Kto chociaż raz uczestniczył w komisjach lub sesjach Rady wie, ile potrzeba samozaparcia i siły woli, aby wytrwać i nie zwariować. Z pewnością będzie potrafił zdobytą wiedzę właściwie wykorzystać.

Dariusz Koller przedstawił obszerny, ale dość realny program wyborczy (chociaż w części inwestycyjnej raczej trudny do zrealizowania), który z pewnością przygotowywał od dłuższego czasu. Porównując jego program z programami innych kandydatów widać dość wyraźnie różnicę w poziomie wiedzy oraz zaangażowaniu. Świadczy to o tym, że poważnie podchodzi do funkcji radnego, której nie traktuje jako skok na kasę – prowadzi własną działalność gospodarczą. Jest to również dowód na to, że dobrze orientuje się w realiach i potrzebach Skórzewa. Przy jego zdolnościach organizatorskich program wyborczy ma duże szanse powodzenia. Natomiast „Dobremu Pasterzowi” proponuję, że jeżeli czuje się zagrożony przez Dariusza Kollera - to niech podejmie z nim dyskusję pod swoim nazwiskiem i to na argumenty, a nie inwektywy. Z wypowiedzi „Dobrego Pasterza” wynika, że jest gorącym zwolennikiem Adriana Napierały, jednak z uzasadnieniem swojego stanowiska ma najwyraźniej problemy, bo zachwyt kolorystyką oficjalnej strony KWW Szansa dla Gminy - specjalnie mnie do Adriana Napierały nie przekonuje.
W tym samym okręgu nr 14 w Skórzewie, w którym startuje Dariusz Koller, swoje kandydatury zgłosili również Walenty Moskalik z KWW Szansa dla Gminy oraz Piotr Jeliński  KWW Jeliński-Łubiński.

Walenty Moskalik (podobnie jak Tadeusz Bartkowiak – stanowią najsłabsze ogniwo obecnej Rady Gminy Dopiewo), wydaje się już zmęczony pełnieniem funkcji publicznych – radnym jest od 16 lat, sołtysem od 30 lat. W jego działaniach nie widać świeżości – jest to po prostu trwanie na stanowiskach. Wystarczy obserwować jego udział w sesjach – często sprawia wrażenie, jakby nie wiedział, co się wokół niego dzieje. W głosowaniach nad uchwałami bardzo często stosował postawę zachowawczą – wstrzymywał się od głosu albo wychodził w czasie głosowania. Jest jednym z tych radnych, którzy nie odbierają poczty elektronicznej. Był jednym z największych przeciwników uchwalenia funduszu sołeckiego – „tyle roboty”. Za to nie przeszkadza mu zbieranie podatku od nieruchomości – bo z tego tytułu ma całkiem pokaźną prowizję. Za zrealizowanie funduszu sołeckiego mógłby co najwyżej liczyć na wdzięczność mieszkańców.

Jednym z pierwszych „osiągnięć” Walentego Moskalika po objęciu funkcji radnego w 1998 r., było doprowadzenie do uchwalenia planu zagospodarowania przestrzennego w 2001 r., obejmującego również jego grunty. To na terenie jego byłej nieruchomości powstała ul. Wiosenna, której uzbrojenie sprawia Gminie tyle problemów. Ulica ta, zlokalizowana na peryferiach Skórzewa, nie powinna w tamtym czasie w ogóle powstać – od istniejącej zabudowy oddalona była o ok. 850 m, otaczały ją wyłącznie grunty rolne, a dojazd stanowiła gruntowa droga pozbawiona infrastruktury komunalnej. No, ale planowanie przestrzenne w czasach byłego wójta Andrzeja Strażyńskiego podporządkowane było interesom prywatnym, a nie potrzebom społecznym.
W tym kontekście deklaracja Walentego Moskalika - „Zdecydowałem się ponownie kandydować do rady gminy, by w dalszym ciągu pracować na rzecz naszej wsi i jej mieszkańców.” – uważam, że brzmi wyjątkowo fałszywie.

Mam problem z zakwalifikowaniem Piotra Jelińskiego. Jako rdzenny mieszkaniec Gminy oraz geodeta z pewnością doskonale orientuje się w lokalnych realiach. Jednak na przeszkodzie stoi wyjątkowo konfliktowy charakter, który stawia pod znakiem zapytania jego przydatność jako radnego. W liczbie składanych skarg oraz wytyczanych procesów osobom prywatnym oraz instytucjom, konkurować może jedynie z Radosławem Przestackim. Moim zdaniem, osoba taka z pewnością będzie stwarzała problemy, w podejmowaniu przez Radę Gminy decyzji istotnych dla gminnej społeczności.
Piotr Jeliński wielokrotnie dał dowody, jak łatwo przychodzi mu naginanie faktów do własnych wizji. Przykładem mogą być artykuły w miesięczniku „U nas w Dopiewie” Pisałam o tym wielokrotnie – link1 link2 link3.

Udziela się również pod różnymi pseudonimami na forum Moje Dopiewo – informacja ta pochodzi bezpośrednio od niego. Wyrażane tam przez niego poglądy, świadczą o braku racjonalnego podejścia do spraw gminnych. Rozumiem, że każdy ma prawo do forsowania swojego faworyta w wyborach, jednak nie może się to odbywać przez naginanie faktów czy publikowanie oczywistej nieprawdy. Tak więc, mimo doświadczenia i posiadanej wiedzy jego pomysły mogą odbiegać od realnych potrzeb.
Kandydat deklaruje, że wszystkie dochody z tytułu pełnienia funkcji radnego przekaże na rzecz szkoły podstawowej w Skórzewie. Przy jego profesji i osiąganych z tego tytułu dochodach nie będzie to szczególnym poświęceniem.

Niestety niektóre, złożone w ankiecie deklaracje, świadczą o tym, że w wielu dziedzinach nie posiada wymaganej wiedzy. Dotyczy to np. zapewnienia, że wszystkie prace publiczne będą wykonywały miejscowe firmy, w tym ZUK Dopiewo. O tym, kto będzie realizował zadania - decydują przetargi organizowane zgodnie z ustawą prawo zamówień publicznych i chciejstwo tu nie wystarczy.
Również w dziedzinie pozyskiwania inwestorów kandydat posiada wiedzę z poprzedniej epoki. Obecnie to gminy są petentami u inwestorów, a nie odwrotnie. Oznacza to, że to inwestorzy dyktują warunki a gminy chcąc ich ściągnąć, muszą iść na ustępstwa, często niekorzystne dla budżetu i mieszkańców.

Piotr Jeliński, mimo dużej wiedzy i doświadczenia - obawiam się, że jako radny może wprowadzać zamęt oraz skłócać środowiska. Przykładem może być wytoczenie procesu Gminie w sprawie wydania zgody na wycinkę drzew, na działkach między ul. Poznańską i Jarzębinową w Skórzewie. O ile mogę zrozumieć jego sprzeciw wobec budowy w tym miejscu marketu lub galerii, o tyle protest przeciwko wycince drzew uważam za całkowicie bezpodstawny. Również jestem przeciwniczką nadmiernej wycinki drzew na terenie naszej Gminy, jednak chcąc ograniczać ten proceder, nie można tworzyć własnych praw.

Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz